Dziura w obrotach

[Gość ZlyWilk]

Od dłuższego czasu nawet sprzed wymiany silnika mam taki dziwny objaw.

Mianowicie między 1500 a 2000 obrotów auto jakby mocy nie miało...

Przykład 2gi bieg (na innych sytuacja podobna) 1000 obrotów do 1500-1600 idzie ładnie nagle przyśpieszenie maleje dochodzi do 2000 i później już ciągnie jak szalony do odcinki.

Co to może być...?

Komputer źle dawkuje paliwo? Wtryskiwacze? Cewka?

Jakieś sugestie??

Pozdrawiam

Edytowane 11 Września 2012 przez ZlyWilk

 

[Gość FatherTom]

U mnie na gazie podobnie, z tą różnicą, że lekko się muli między 2000 a 2500, jak już dochodzi do 2500 to "idzie jak przecinak", a tu bieg trzeba zmieniać Wydaje mi się, że mam źle wyregulowaną instalację LPG. Sprawdź czy na benzynie też masz tą wadę czy tylko na gazie.

Edytowane 11 Września 2012 przez FatherTom

 

[Gość ZlyWilk]

Na pb i na nitro mam takie cos.

Z tym ze na nitro moge to troszke zniwelowac ze staje się praktycznie nie wyczuwalne.

Podejrzewam że komputer gazowy (brc sq 24) coś pierdzieli w sterowniku od beny,

i dlatego w najbliższym czasie pójdzie na wymianę (na lpgtecha 214) i wtedy zobaczę efekty czy to faktycznie to.

 

[Gość ZlyWilk]

Czas odkopać.

Jakiś czas temu zrobiłem na samej benzynie ze 100km i nagle problem zniknął.

Dwa tygodnie temu założyłem nowy gaz (sterownik i wtryski). Wszystko było fajnie do teraz znów zaczynam czuć dziurę.

Wygląda na to że gaz rozwala mapy, niestety sam nie mogę nic zrobić - gwarancja na gaz mnie blokuje...

Zastanawiam się czy aby któryś z czujników nie daje popalić, albo katalizator(który zamierzam wywalić jak tylko dozbieram troszkę kasy).

 

[Gość wlepik]

Gdzieś w ostatnim czasie czytałem (grzebiąc za swoimi problemami), że u kogoś (mial silnik 3.0v6) cewka robiła taki error i to własnie na LPG.

 

Pozdrawiam

Edytowane 17 Grudnia 2012 przez wlepik

 

[Gość ZlyWilk]

Jutro wywalam kata.

O efektach napiszę

 

[Gość ZlyWilk]

Kata nie ma...

a problem zniknął ;]/>

No i jak teraz fajnie brzmi :)/>

 

czekać pozostaje na wyniki spalania...

Edytowane 22 Grudnia 2012 przez ZlyWilk

 

[Gość wlepik]

ZlyWilk-u

 

Napisz krótko jak wywaliłeś kata - po prostu wyciąłeś i tyle.

Wstawiłeś rurę w jego miejsce, czy jakiś zamienny "tłumik"? Jeżeli tak to jaki koszt?

 

Ile czasu to zajęło, jakieś trudności były, jakieś specjalne narzędzia potrzebowałeś?

"Odkurzacz" masz odłączony wcześniej, czy teraz też go wyeliminowałeś?

 

 

Co, do brzmienia - jest bardziej basowy? Jest o wiele głośniej wewnątrz i na zewnątrz?

Pytanie przy okazji - kata sprzedałeś?

 

Fajnie, że ten zabieg pomógł :wino:/>

 

Pozdrawiam

Edytowane 22 Grudnia 2012 przez wlepik

 

[Gość ZlyWilk]

U mnie wygląda to tak że i tak mam w przyszłym roku zrobić cały wydech jakby od nowa, więc byłem u gościa wyciął mi kata pytał czy wstawić rurę czy strumienicę(wstawiłem rurę bo i tak będę robił cały wydech).

Niestety zamiast wziąć starego kata i sprzedać go na pobliskim skupie złomu zostawiłem mu...

W planie jest wstawienie strumienicy (speeder michael) w miejsce kata ale to na 2013 rok jest misja

 

Co do dźwięku to nie jest to bass i całe szczęście.

Robiłem to u gościa który zajmuje się wydechami 30 minut trwało skasował 60zł (tu mi się widzi trochę drogo ale co tam) wg mnie powinno to kosztować 30zł... - nie narzekam

 

Narzędzia - Szlifierka, Migomat, maszyna do cięcia, gięcia, zmiany średnicy rur.

 

Co masz na myśli pisząc odkurzacz?

 

[Gość wlepik]

Co masz na myśli pisząc odkurzacz?

 

Chodzi mi o dodatkową pompę powietrza (pompka wtórnego obiegu powietrza), która uruchamia się podczas odpalania zimnego silnika. Umiejscowiona jest pomiędzy komorą silnika a błotnikiem po stronie kierowcy.

Jej działanie to (jesli się nie mylę) schładzanie kata.

 

Dzięki za informację.

Edytowane 23 Grudnia 2012 przez wlepik