Brak świateł postojowych oraz niegasnący stop

[Gość daniolo]

Witam wszystkich serdecznie. Jestem nowy na forum, mam na imię Daniel i pozdrawiam wszystkich użytkowników

 

Do rzeczy

Miesiąc temu spostrzegłem brak świateł postojowych(w położeniu postojowe żadnego podświetlenia, nic). Dodam, że po wyłączeniu zapłonu gasną też światła drogowe oraz nie ma bzyczka informującego o zapalonych światłach(przełącznik w poz. drogowe). Wymontowałem włącznik świateł, rozkręciłem i wyczyściłem, dalej to samo. Na dokładkę zobaczyłem, że gdy mam włączone światła to pali mi się prawy stop i żarzy lewy. Do tego komunikaty o przepalonych żarówkach które są dobre, najczęściej o lewym stopie. Nie wiem co się dzieje...Czy macie jakiś pomysł?? Czy w razie czego zwykły elektryk da radę? , serwis?, a może sprawić sobie OPCOMA może da radę..

 

 

problem nie dotyczy silnika / przeniosłem / KacperOK, dzięki

 

Na razie dam sobie spokój ze światłami(zamówiłem włącznik, napewno jest uszkodzony bo nie wyłączał świateł, za 5 razem wyłączył). Stop prawy i żażący się lewy zapala się gdy włączam światła. Wg. mnie gdzieś zwarcie na lini światła-stop. Pytanie jak szukać zwary, jakie jest połączenie tych pętli...

Edytowane 16 Września 2012 przez daniolo

 

[Gość daniolo]

Witam ponownie

Problem rozwiązany.. Brak postojówek,brak świateł przy wyłączonym zapłonie oraz brak bzyczka informującego o włączonych światłach to efekt uszkodzonego włącznika świateł. Nie jest tu winny OPEL tylko moja głupota. Będąc na urlopie postanowiłem odświeżyć klimę pianką PLACK. Wypłynęła, zrobiła zwarcie(rozbierałem stary, żadnych wizualnych śladów zwarcia, tylko trochę pod światło było widać zaschnięty, klejący preparat). Wracając z urlopu trafiłem w nocy na wypadek. Korek, wyłączyłem zapłon, chciałem postojówki a tu nic..Używany na Allegro 20pln+20pln kurier. Dodam, że pół roku wcześniej po zastosowaniu piany przez kilka dni nie działały mi głośniki po lewej stronie, później samo odpuściło. Na marginesie wyjęcie włącznika zajmuje 5 sekund(czytałem posty to na 7 postów, które mówiły o rozkęcaniu obudowy pod kierownicą , tylko jeden był prawidłowy). Światła w pozycji zero, wcisnąć gałkę(duży opór) i przekręcić wciśniętą w prawo(zapadka górna i dolna się chowa)..no i wyciągamy

 

Tylne światła i stopy to efekt lużnej wtyczki na lewej lampie na klapie oraz utlenionego plusa żarówki lewego stopu w budzie. Trochę zabawy z miernikiem i po problemie. Pozdrawiam!!