Złe napięcie w podświetleniu bagażnika

[Gość Krzychu121]

Panowie mam mały problem i nie wiem co jest nie tak.

Kupiłem corsę b z niedziałającą lampką w bagażniku, wczoraj chciałem to zrobić tzn chciałem podłączyć pasek led do oryginalnej lampki w bagażniku, ale gdy zbadałem napięcie to wyniosło ono ok 0.20v. Zdziwiło mnie to. Zdjąłem plastikowe wsówki z przewodów i zauważyłem dziwną rzecz a mianowicie gdy dotykałem ręką-palcem masę napięcie zwiększało się do ok 12v. Pomyślałem że to pewnie wina masy więc wykręciłem czujnik na klapie który włącza lampkę gdy bagażnik się otworzy, bo ten czujnik jest przykręcony śrubą do klapy i tworzy masę. Ale w miejscu styku śruby z karoserią był lakier, więc go troszkę zdarłem ale odpowiedniej masy dalej nie było. Co jest nie tak ? Już nie mam pojęcia co robić

 

[Gość silvo44]

nie mam pojęcia co robić

Szukać - gdzieś będzie przerwany kabelek - spróbuj doprowadzić +12V bezpośrednio z aku ..

 

[Gość Krzychu121]

Szukać - gdzieś będzie przerwany kabelek - spróbuj doprowadzić +12V bezpośrednio z aku ..

Przerwany przewód od masy tak ?

 

[Gość silvo44]

Tego nie wiadomo - obydwa sprawdź ..

 

[Gość Natan]

Silvo44 bardzo dobrze Ci podpowiada.Brakuje masy.Typowy objaw przy dotknieciu przewodu reka.Przy zakupie autka z drugiej/trzeciej reki mozesz sie tylko domyslac czy ktos wczesniej w nim grzebal...badz nie grzebal.Sprawdz polaczenie pradowe i masowe lampki bagaznika.Masa...kolor zolty.Styki musza byc wolne od nalotow.Pomijam fakt ze ktos ..kiedys...cos robil...kombinowal...i wyszlo jak wyszlo.Mialem dawno temu Paska.Rozne tematy mozna bylo tam zobaczyc z instalacja.Prawidlowo zrobione ale kijowo zabezpieczone przewody.Sukcesem jest zabezbieczenie polaczen przewodow tak aby nie mialy stycznosci z elemtami nadwozia ktore poddane sa nieustannym ruchom oraz bezposrednim wplywom atmosferycznym.Np wiazki przewodow ktore sa polozone w okolicy rynienek dachowych(narazone na wilgoc oraz gnicie).Nie ufaj tasmom izolacyjnym ktore sie nie rozciagaja.Ja uzywam izolacyjnej,rozciagalnej tasmy samowulkanizacyjnej ktora doskonale zabezpiecza styki przed wilgocia jest na 100% wodoszczelna.Moj koles mial odwieczny problem ze swoim Paskiem a dokladnie kierunkowskazem przednim.Ktos kiedys przecial przewod i zaizolowal go zwykla tasma izolacyjna.Woda,sol w ciagu roku zrobila swoje i kierunki znikaly.Przyjechal do mnie.Temat sie zamknal jak uzylem mojej tasmy.Do dzis dzien zadaje mi pytanie jak ja to zrobilem ze nie musi do elektryka jezdzic?.

Edytowane 17 Września 2012 przez Natan

 

[Gość Krzychu121]

Czyli w weekend biorę się za sprawdzanie przewodu od masy

Pewnie najlepszym rozwiązaniem będzie wymienić przewód masowy od wyłącznika na klapie do masy która jest w oprawce lampki.

 

[Gość silvo44]

najlepszym rozwiązaniem będzie wymienić przewód masowy

 

Jak życie sugeruje - tak.. bo znalezienie przerwy czasem graniczy z cudem ..

 

[Gość Natan]

Jak życie sugeruje - tak.. bo znalezienie przerwy czasem graniczy z cudem ..

 

 

Cierpliwosc poplaca.Mialem problem z autem mojej zony.Jak wlaczala swiatla z rana w wigotny "ranek"wywalalo bezpiecznik.Problem byl wrecz prozaiczny..Sprawdzilem obciazenie pradowe na bezpieczniku od swiatel mijania.Byly duze wachania.Styki przeciscilem......jest dobrze.