brak wskazywania temperatury cieczy w chlodnicy

[Gość Anonymous]

Witam mam problem

odebralem furke z warsztatu i wszystko zrobili oprocz jednej rzeczy.

mianowicie wskazowka na zegarach nie pokazuje mi temperatury.

 

powiedzieli ze:

*czujnik jest sprawny i na komputerze pokazuje dobra wartosc.

*przeszczepili zegary z innej astry i wskazowka nadal sie nie podnosila.

 

ktos ma jakis pomysl co to? (bo mechanicy powiedza ze do warsztatu na dzien go chca a ja nie wiem czy tyle kasy bede mial bo wymienialem rozrzad, tarcze klocki i tlumiki)

 

od razu z orientacyjna ceną (+ -) jakbyscie mogli;)

z gory bardzo dziekuje:)

 

[Gość Anonymous]

Na moje może być słaby zestyk przewodów podłączonych do zegarów u mnie nie działało podświetlenie ale (strzał pięścią w deskę pomógł)warto rozłączyć i posprawdzać połączenia

 

[Gość Anonymous]

niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę ale czujnik pokazujący temperaturę na desce nie ma połączenia z komputerem auta, więc jak podpięli pod komputer to mogli sprawdzić tylko czujnik temperatury silnika ale ten który podaje dane do komputera, a ten na deskę jest oddzielny. więc upierałbym się przy sprawdzeniu czujnika. odepnij kabelek z czujnika (powinien być jeden) i zewrzyj go z masą, jeśli po tym wskazówka pójdzie na maksa w prawo to znaczy że wskaźnik jest dobry, połączenia w kostach są dobre a czujnik jest zły.

 

[Gość Anonymous]

bylem teraz u innego jeszcze elektryka.

 

sprawdzal wlasnie tym sposobem o ktorym piszesz.

bo powiedzial jesli to "szybka" naprawa to zrobi o dreki jesli nie to najblizszy wolny termin na 12 listopada.

i niestety wskazowka ani drgnela.

 

co do zestykow. mysle ze przy "przeszczepie" zegarow by sie naprawilo.

teraz tak mysle ze moze przewod od czujnika sie przetarl/sparcial.

 

 

 

chce teraz na haloween zrobic trase 1k kilosow.

 

[Gość Anonymous]

Na moje to jednak będzie błąd połączenia swego czasu zaczeła mi lekko fiksować wskazówka od czujnika temperatury raz pokazywała więcej stopni raz mniej w krótkim czasie nawet kupiłem termostat bo myślałem ze pada ale nie wszystko się samo uspokoiło na razie jeżdżę jest ok

 

[Gość Anonymous]

na to zostaje sprawdzić wszystkie kostki połączeniowe na drodze od czujnika do zegarów

 

[Gość Anonymous]

duzo to roboty??

 

[Gość lukas25]

wcale nie jakieś 0,5 do 1 godziny powinno wystarczyć

 

po kolei potrzeby miernik uniwersalny, torx 25 chyba,wkrętak krzyżowy.

 

pierwsza część jest zazem z wiazką sterownika. nalezy odkrecic pułeczke od strony pasażera i plastik na progu. pod mnostwem kabli od sterownika znajdziesz przekażnik od paliwa i w zależności od rocznika jedną albo trzy kostki. w jednej z tych kostek zaóważysz gróby niebieski kabel ok 2>3mm. rozpinasz kostke i miernik w dłoń jedna końcówka do złonczki od czujnika a dróga do złonczki kostki z gróbym niebieskim. sprawdzasz opór powinien byc <1om. jak nie ma w cale kabel przerwany jak wiekszy od 1 om to rozciągniety albo co innego.

jeśli ten odcinek w porzo to teraz do deski rozdzielczej. rozkręcić manual na autokonciku.

odszukujesz kabel niebieski od wtyczki do licznika tylko teraz on jest cieńszy. nie pamiętam który pin. sprawdza sie go analogicznie do poprzedniego.

 

pozdrawiam i miłej zabawy. jeśli cię to nie bawi tylko drażni proponuje jechać do mechanika.

 

[Gość Anonymous]

no akurat jestem elektronikiem:)

taki opis moze mi wystarczy.

oddalbym do warsztatu ale terminy dopiero po swietach.

zobaczymy co damy rade zrobic:)

dzieki za info:)

 

[Gość lukas25]

ok to tasz sobie rade

 

miłego śledzenia usterki