Ładowanie, a pobór prądu...

[Gość Gumis_sx]

Witam.

 

Posiadam Astrę F 1.7D 97'' z silnikiem 17DR.

Mam ją od dwóch lat i przez te dwa lata zajeździłem już jeden akumulator.

W tym czasie zregenerowałem alternator, komplet tj. regulator napięcia ze szczotkami, komutator, łożyska.

Dziś założyłem nowy akumulator świeżutki wyprodukowany miesiąc temu i nie chciałby by ten podzielił los poprzednika.

Mimo tej niedawnej regeneracji po założeniu akumulatora zmierzyłem sobie miernikiem jaki prąd podaje alternator.

Sprawa wygląda następująco:

Bez świateł jest ładnie... momentami ładowanie dochodzi do 14,02V z reguły utrzymuje się na poziomie 13,90V

Lecz już po włączeniu świateł sprawa nie wygląda tak ładnie i prąd utrzymuje się na poziomie 13,20V-13,30V i w tych granicach się utrzymuje co bym nie włączył.

Wydaje mi się że ten prąd jest trochę przy słaby.

Co byście polecili sprawdzić zrobić by poprawić nieco pracę alternatora, bo szkoda kolejnych 3 stówek.

Altek był regenerowany kilka miesięcy temu w lato.

 

Pozdrawiam i czekam na jakieś sugestie.

 

[Gość Gawlak]

normalne ladowanie bez obciazenia wynosi od 13,9 do 14,4

to ze spada jak wlaczysz swiatla radio i nawiew to normalne

jesli chcesz cos zmienic a wiesz ze altek jest w 100% sprawny

to przewody z altka do aku i przewody masowe

to jedynie miejsca gdzie moga byc straty przy ladowaniu

 

a na poczatek przeczysc klemy

moze tutaj byc tez babol

szczotka druciana papier scierny i do roboty

pozniej wazelina techniczna albo pasta miedziana zabezpieczyc

i po robocie

 

[Gość arek]

oprocz tego nie sugerowal bym sie zbytnio tym ze po 2 latahc padl aku

moj ostatnio po roku umarl

na gwarancji zanioslem do sklepu gdzie kupilem - od razu dostalem inny - a po sprawdzeniu tego ktory mialem stwierdzono ze byl wadliwy i sie poprostu zepsol

 

[Gość Gawlak]

srednia zycia akumulatora w tej chwili to 3 max 4 lata

niestety tak je robia

jak kupilem auto w 2008 wsadzilem nowy aku

rok temu ,czyli po 3 latach, padl na amen

juz nawet ladowanie nic nie dawalo

wiec wsadzilem nowy

i to nie jest jednostkowy przypadek

bo kilka aut mialem to samo

a aku nie najtansze z polki

 

[Gość Gumis_sx]

Wymieniłem klemy bo przed nimi po wbiciu się w przewód ładowanie było 14,20v około, a po włączeniu świateł około 13,60v.

Po wymianie klem ładowanie jest powiedzmy w normie bo wygląda jak w.w. przypadku, po dotknięciu do nich miernikiem.

Myślałem też czy nie wstawić tych diodowych do jazdy dziennej