Iskrzenie po przelaniu płynu do spryskiwacza

[Gość piokraz]

Witam

Dziś wlewałem płyn do spryskiwaczy ( tego co to tak umiejscowił chętnie bym za ja... powiesił :twisted:/> ), no i oczywiście narozlewałem wszędzie tylko nie do dziury, w końcu mi się udało przez lejek napełnić zbiorniczek. I co zauważyłem syczenie i iskrzenie doś mocne, koło czegoś co wygląda jak jakiś radiator a właściwie pod tym czymś.To coś znajduje się pod pompką Vako blisko akumulatora. Osuszyłem na tyle co się dało, tak jaby się robiło zwarcie do masy.

Pytanko co to jest te pudełko z radiatorem i jak się do tego dobrać aby zobaczyć przewody i ewentulanie je zaizolować ? :zalamany:/>

 

[Gość silvo44]

http://www.sklep.platinumoil.pl/PLYN-DO-SPRYSKIWACZY-SYLEN-LATO-5L(3,15340,17277).aspx

 

Polecam płyn z pomysłowym lejkiem "nieginącym" - zawsze jest pod ręką.. Oczywiście to tylko przykład, bo trzeba kupić zimowy...

Na temat tej "puszki" musza sie wypowiedzieć spece..

 

[Gość piokraz]

Dalsza walka z problemem. :neutral:/>/>

Więc to co oblałem to na moje moduł do świec żarowych, ponieważ przy uruchamianiu silnika pojawiła się ulubiona kontrolka :znudzony:/>/> (kluczyk z samochodem) Dodatkowo miałem problem z uruchomieniem silniak, musiałem go dość długo kręcić, ale zaskoczył ( aku 2 letni i sprawdzony ). Odczytałem błędy i wyskoczył błąd P0380 obwodu prądowy świec żarowych. Odkręciłem blachę do której jest przykręcony ten moduł po zalaniu nie było śladu. Jednak coś mnie tchnęło i sprawdziłem przewody za wtyczką i okazało się że przewody miały upaloną izolację a jeden z grubych przewodów ( pewnie prądowych ) był uszkodzony gdzieś do połowy swojej średnicy. Zrobiłem wstawkę z tulei medzianej zaizolowałem

Po 4 godzinach sprawdzłem i dalej przy rozruchu występuje błąd po około 2 min. gaśnie i jest wszystko OK. Włączenie ulubionej kontroli nie wprowadza auta w tryb pracy awaryjnej.

Macie jakiś pomysł na moją bolączkę

Edytowane 7 Grudnia 2012 przez piokraz