Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Pawelski13

Witam,

 

Mam następujący problem. Otworzyłem dziś samochód bez większych problemów, wrzuciłem torbę i poszedłem. Wróciłem za 15 minut i nie mogłem już zamka otworzyć ani z lewej ani z prawej strony. Postanowiłem że wejdę przez tylną klapę i tak zrobiłem. Od środka rygli również nie mogłem podnieść (szły do góry albo bardzo prężyły). Postanowiłem że odpalę silnik, nagrzeję auto i wszystko będzie ok. Włożyłem kluczyk do stacyjki przekręcam a tu cisza - rozrusznik nie kręci, za to włączył sie alarm (sygnał od trąbienia) i awaryjne zaczęły pulsować. Wyszedłem przez szybę, podniosłem maskę chcąc znaleźć centralkę - niestety nie wiem gdzie ona jest. Zadzwoniłem do poprzedniego właściciela (znajomy) on nawet nie wiedział że w tym aucie jest alarm:) Po pewnym czasie dźwięk się wyłączył a po następnej chwili kierunki. Ale każde przekręcenie kluczyka w stacyjce lub podniesienie maski wzbudzało alarm ponownie.

Jakiś mały kluczyk mam, ale do czego on służy nie wiem, właściciel alarmu nie zakladał, czyżby fabryczny alarm z kluczykiem? - jak to auto uruchomić, gdzie ta centralka może być schowana, pomożecie?

 

Pozdrawiam

Paweł

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/58116-astra-1-zamarz%C5%82-zamek-centralny-w%C5%82%C4%85czy%C5%82-si%C4%99-alarm/
Udostępnij na innych stronach

Gość Pawelski13

Problem rozwiązany. Centralki jako takiej nie znalazłem (najprawdopodbniej jej nie ma - alarm połączony jest z centralnym zamkiem i kluczykiem). Pomogła gorąca woda i zapalniczka. Zamek po prostu zamarzł. Teraz już furka śmiga.

Temat uważam za zamknięty

 

Pozdrawiam

Paweł

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności