Skutki kolizji z kotem

[Gość slavo5]

Witam wszystkich,

 

mam nietypowe pytanie, bo jadac wczoraj wieczorem wpadl mi pod kola kot. Jechalem ponad 60 km/h a on wyskoczyl niespodziewanie i mimo hamowania stuknalem do prawym przednim kolem. Mam takie odczucie, jakby kolo to lekko bylo cofniete do tylu, a auto bardziej "plywa" po drodze. takze kierownice mam lekko krzywo jak jade prosto, Czy mozliwym jest, aby taka kolizja spowodowala zmiane zbieznosci i geometrii w aucie? A moze cos jeszcze w zawieszeniu moglo sie uszkodzic? Na co zwrocic jeszcze uwage?

 

pozdrawiam

 

[Gość]

 

wpadl mi pod kola kot

 

Też mam na swoim koncie kolizje z takim zwierzakiem.

 

 

Mam takie odczucie, jakby kolo to lekko bylo cofniete do tylu

 

Moim zdaniem musiałbyś stuknąć w tygrysa albo innego lwa aby miało to taki skutek dla koła.

 

[Gość Kacper]

Nawet jak to nie był tygrys to i tak trzeba sprawdzić co jest nie tak.

 

[Gość slavo5]

a jeszcze ktos oprocz rafaln1 i kacpra cos podpowie w tej sprawie? czy kot to za male zwierze zeby wywolac jakies powazne skutki i uszkodzenia w aucie?

 

[Gość Czejen]

co tu podpowiadać? sprawdź zawieszenie i nam powiedz co było...

na moje to mała szansa że coś się mogło stać