Lewarek do podnoszenia samochodu.

[Gość R610]

Witam

 

Jak wygląda oryginalny podnośnik do Opla Merivy z 2003 r. i jaka nośność.Najlepiej foto.

Nie było go na wyposażeniu auta.Chciałbym kupić ale nie wiem jaki.

Może warto kupić zamiast oryginalnego jakiś trapezowy?

 

Pozdrawiam

 

[Gość Natan]

Czesc

 

Wpisz sobie na Allegro lewarek opel Meriva(sa zdjatka).Rok Twojego auta nie ma istotnego znaczenia.Sa bo szukam do swojej Corsy oryginalnego.Od Corsy tez spokojnie pasuja.Jak bedziesz kupowac to zwroc uwage aby nie byl wykrzywiony bo beda problemy z kreceniem.

Edytowane 28 Lutego 2013 przez Natan

 

[Gość Puzon]

Polecam lewarek trapezowy!!

 

W górach musiałem wymieniać koło i na pochyłej drodze oryginalny lewarek nie dawał rady. Kupiłem trapezowy i działa sprawnie.

 

[Gość R610]

Dzięki Panowie za odpowiedzi.

Zastanawiałem się nad tym od Corsy.Tylko nie jestem pewien jaka nośność lewarka.Meriva jest cięższa od Corsy.

 

[Gość Natan]

Witam ponownie.

 

Bierz smialo ten od Corsy.Na 100% wkladaja takie same do Merivy.Bo nie wierze ze produkuja specjalnie do Merivy.Podnosniki maja zapas udzwigu i sa stosowane w autach z wyzszego segmentu a co za tym idzie sa ciezsze.

 

Pozdrawiam

 

[Gość kasa1979]

Hej,mam podnosnik z golfa 4 czy passata ale nie wazne w super stanie z plastikiem do kola,sprzedam ci,ale brakuje tego drutu do krecenia ale to nie problem,bo z punto 1 pasuje i kosztuje 10 zl.Podnosnik pasuje bo sprawdzalem na mojej mery.

Edytowane 2 Marca 2013 przez kasa1979

 

[Gość elwiz]

Hej, wiem że odkopuje stary temat ale mam pytanie do Was. Zastanawiam się nad zakupem podnośnika olejowego. Do bagażnika nadaje się tylko wersja butelkowa. Żaby nie będę przecież woził. A te butelkowe mają dość skromną wysokość podnoszenia. Znalazłem podnośnik o udźwigu 2 ton i wysokości 18 cm co akurat pasuje do Merivy. Niestety wysokość podnoszenia wynosi tylko niecałe 12 cm. I tu pojawia się pytanie czy 30 cm wystarczy do zmiany koła? Miałem do wczoraj podnośnik trapezowy ale bydle popsuło się. Coś chyba było na śrubie bo zacząłem piłować gwint aż kompletnie się zaklinował. Nie mam więc możliwości sprawdzenia ile trzeba podnieść samochód by koło można zdjąć.

 

[Gość tokar2]

używam trapezowego tylko do asekuracji(jego przypadłość to zrywające się gwinty) a główny ciężar idzie po podnośniku olejowym, do tego wożę podkładki drewniane które na wąskim podłożu b pomagają. Przy takim rozwiązaniu nawet 12cm wystarczy. Czasami w olejakach trzeba dolać oleju, kiedy już nie podnoszą.

 

[Gość elwiz]

używam trapezowego tylko do asekuracji(jego przypadłość to zrywające się gwinty) a główny ciężar idzie po podnośniku olejowym, do tego wożę podkładki drewniane które na wąskim podłożu b pomagają. Przy takim rozwiązaniu nawet 12cm wystarczy. Czasami w olejakach trzeba dolać oleju, kiedy już nie podnoszą.

Wielkie dzięki. Dziś jeszcze zmierzę wysokość tego zaciętego trapezowego podnośnika ale wygląda na to, że butelkowy zagości niedługo w bagażniku. Mam jeszcze jedno pytanie. Gdzie podkładać butelkowy? Trapezowy ma tak ukształtowaną końcówkę, że mogę ją przyłożyć do listwy w progu w zgodnie z instrukcją samochodu. Niestety butelkowe mają płaską końcówkę i nie mogę jej przyłożyć do tej listy bo ją pewnie zgniotę.

 

[Gość tokar2]

 

 

Gdzie podkładać butelkowy?

bdb pytanie, bo butelkowy łatwo mógłby się ześlizgnąć z łączenia progowego, ja podkładam b. mocny kawałek deski, opierając ją z jednej str o ten rant a drugą o mocowanie wahacza a punkt podparcia podnośnika, jakieś 2 do 3 cm od krawędzi rantu.( postaram się jutro zrobić fotke bo opisać to mogę ale nie wiem czy to będzie zrozumiałe) b ważne jest też podłożenie klinów pod 2 koła,BHP przede wszystkim a w trasie różnie bywa i nie zawsze jest równo.