Skocz do zawartości

Myślałem że to pompa ale chyba jednak nie, co to może być?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wczoraj miałem taką dziwną sytuację z moją corsą b (x12sz) mianowicie po przyjechaniu do domu ( trasa 30km) wyłączyłem silnik i po 40 minutach wróciłem do auta aby jechać dalej. Corsa nie chciała odpalić, rozrusznik kręcił ale tak jakby nie dostawała paliwa. Ściągnąłem przewód paliwowy i przekręciłem raz rozrusznikiem aby zobaczyć czy leci paliwo ale okazało się że paliwo nie leci ( bak mam pełny). Stwierdziłem, że może to być pompa którą szybko zlokalizowałem i po ściągnięciu czarnego dekla odłączyłem wtyczkę aby zobaczyć czy może styki nie są zaśniedziałele ale były w dobrym stanie, postukałem delikatnie śrubokrętem w pompę ale silnik dalej nie chciał odpalić. Zlokalizowałem również taki pęknięty przewód:

fe0643d012604846m.jpg

który powinien być podłączony tutaj:

526c1427199a182am.jpg

a z drugiej strony idzie on w to miejsce:

1acc641113e0a12cm.jpg

Dzisiaj poszedłem do auta z ciekawości aby sprawdzić czy auto odpali i okazało się że odpaliło... odpaliłem kilka razy i wszystko normalnie działało. Rozgrzałem auto do temp 98 stopi po czym wyłączyłem aby włączyć ponownie i auto znowu odpaliło. Nie wiem o co chodzi. Co to może być? i od czego jest ten powyższy przewód? Gdy zatykałem go na chodzącym silniku to zasysał powietrze. Proszę o szybką odpowiedź gdyż potrzebuję auta na dojazdy do pracy.

Pozdrawiam.

 

Gość arturro-55

http://forum.opel24.com/topic/48897-Jak-to-sie-nazywa/

Może to rozwiąże twój problem. Co do pompki to może kończy się jej żywot lub przekaźnika odpowiadającego za jej załączanie.

 

Tylko że ten wężyk do którego podałeś drogi kolego odnośnik to jest chyba inny wężyk gdyż mój jest krótki i czarny. Aczkolwiek temu czerwonemu też muszę się przyjrzeć. Sądzisz, że to mogą być oznaki kończącej się pompy? Kiedyś czytałem, że pompa nie daje żadnych objawów tylko po prostu z dnia na dzień się psuje. A wiesz może gdzie mogę zlokalizować ten przekaźnik?

 

Gość arturro-55

Kol. boniek1993 mnie uprzedził, a co do tego wężyka to moja wina, nie spojrzałem na drugie zdjęcie myśląc że to inne ujęcie :shy:, ale skoro wiesz gdzie ma być podłączony to w czym problem? podłącz i zobaczysz czy jest różnica.

 

Dziękuję za pomoc jutro poszukam tego przekaźnika być może to on szwankuje, co może z nim być nie tak? Co do wężyka to problem jest taki że on jest urwany;/ końcówka wygląda tak samo jak od tego oko i wygląda jak takie kolanko. Nie wiem od czego to jest i jak to się nazywa żeby to kupić. Dodam, że corsa ma jakieś dziwne problemy, ciężko się nią jeździ nie wiem jak to opisać, szarpie podczas zmiany biegów, kierownica drży na biegu jałowym, co jakiś czas muszę czyścić EGR mimo, że nie jest zablokowany i bardzo zabrudzony to auto robi się takie mułowate i występują takie objawy jak wyżej wymieniłem.

 

Gość westsajd

To są wężyki podciśnieniowe. Czerwony idzie do puszki filtra powietrza i steruje klapką, przez którą zaciągane jest ciepłe powietrze znad kolektora wydechowego (gdy silnik jest zimny, służy to temu żeby szybciej się zagrzał). Drugi wężyk (czarny) idzie bodajże do mapsensora (ale nie jestem pewny i nie chcę nikogo wprowadzić w błąd). Ważne jest, żeby te wężyki nie były poprzecierane/podziurawione, ogólnie rzecz biorąc muszą być szczelne :)

 

Gość arturro-55

W prawie każdym motoryzacyjnym powinni mieć takie czarne gumowe zbrojone wężyki - śr. zewnętrzna ok 8mm a wewnątrz 3, idealnie pasują do łączenia pękniętych kawałków tych oryginalnych lub mogą je zastąpić. Oryginalny pewnie kupisz w ASO (ale cena może być zaporowa i pewnie trzeba będzie czekać), można pytać w sklepach i na szrocie. Czym skutkuje taka jazda to już wiesz, piszesz że auto zachowuje się nieprzewidywalnie. Błędy sprawdzałeś?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności