SWAP viki x16xel lift x18xe1 lift

[Gość slavvik]

Witam serdecznie wszystkich!

Niestety silnik się posypał w mojej małej Viki a natrafiła się okazja kupna angola po niskich kosztach

dokładnie x18xe1 bodajże z 2000r. Wiem że temat swapu był już wielokrotnie poruszany ale nigdzie nie mogłem

znaleźć nurtujących mnie wątpliwości, dlatego bardzo Was proszę o pomoc!

Najpierw wstęp moja Viki x16xel po lifcie z 1999 silnik do przełożenia to x18xe1 po lifcie

moje wątpliwości i pytania:

1 sprzęgło od 18 będzie pasowało?

2 kolektor wydechowy- czy muszę zmieniać sondę od 18?, logika mówi że nie ale zapytać nie zawadzi

3 CPU i tu moje zdziwienie, są identyczne w budowie różnią się pewnie mapą ale tu moje pytanie skoro

oby dwa wyglądają identycznie i mają po 2 gniazda, czy konieczna jest wymiana wiązki oraz czy można ewentualnie

podpiąć sam komputer, ponieważ od 18 gdzieś się zapodziała stacyjka z bebechami

4 CPU czy mogę zostawić swojego jeśli tak to który kolektor dolotowy pozostawić

5 Czy zmieniając komputer od 18 będę musiał od nowa mapować instalacje gazową?

Wielkie dzięki wszystkim którzy łaskawie mnie oświecą swoją wiedzą

 

[Gość Gawlak]

ad 1

pytanie bez sensu

przekladasz silnik ze skrzynia

na sankach z nim wyjezdzasz z jednego

i wkladasz do drugiego od dolu

ad 2

wkladasz od silnika ktory montujesz to logiczne

ad3

moze sie uda podpiac pod instalke bez wiekszych problemow (pozostaje immo)

oba silniki to blizniacze konstrukcje

ad4

raczej nie mozesz

ad5

pomysl chwile

 

[Gość slavvik]

ad 1 mam tylko możliwość kupienia silnika ze sprzęgłem oby dwa sprzęgła różnią się tylko średnicą ilość zębów taka sama skrzynia biegów w oby dwóch modelach taka sama tylko z innym przełożeniem,

chodzi o to czy wysprzęglik od x16xel będzie pasował

W ad 3 niestety są problemy listwa zapłonową różni się budową wtyczki i tu problem czy da się podmienić wtyczki, pytanie czy to jedyne zmiany?

ad 4 z tą bliźniaczą konstrukcją to tylko pozorna sprawa, poza tym że x18xe1 to też smal, czym bardziej się zagłębiam tym bardziej mnie zniechęca ten swap a na zasadzie przekładki silnika na sankach

to wolę już stare 20.16v 150km

Szlak mnie trafia gdy czytam że to prosty swap, bo pomimo podobnych konstrukcji roboty jest od h...

Gawlak mam do Ciebie prośbę, czy możliwy jest taki mariasz blok x18xe1 z korektorem wydechowym oraz sprzęgłem a resztę osprzętu czyli dolot listwę zapłonową przerobić aby pasowała do 18(czy to jest możliwe)

i resztę pozostawić oryginalnie od 16

 

[Gość Gawlak]

mniejsze sprzeglo nie wytrzyma dlugo

niby 15 koni ale robi roznice moment tez ma wiekszy

wiesz co to jest wysprzeglik ??

on jest w skrzyni i przewaznie jest taki sam dla wielu modeli (popatrz na necie np na allegro)

 

swapujesz dwa inne silniki wiec niespodzianki na bank beda

chyba nie myslales ze bedzie P&P

a wsadzenie c20xe to jeszcze wiecej roboty

 

proste swapy w VB to

z x18xe na x20xev

z x25xe na x30xe

i z26se na z32se

to sa w miare proste zmiany

 

[Gość slavvik]

Dzięki za porady chyba daruje sobie ten swap, jeszcze spróbuję pokombinować tą opcje czy będzie możliwa

 

mariasz blok x18xe1 z korektorem wydechowym oraz sprzęgłem a resztę osprzętu od 16 czyli dolot listwę zapłonową przerobić aby pasowała do 18(czy to jest możliwe)

i resztę pozostawić oryginalnie od 16 muszę zagłębić się w budowę

 

[Gość Gawlak]

nie spotkalem sie z takim kombinowaniem

jak swap byl robiony to z osprzetem czyli dolotem wydechem i sterownikami od dawcy

a nie pol z tego a pol z tego

takie swapy koncza sie przewaznie na tym

ze auto nie odpali albo chodzi jak traktor

 

[Gość mk5]

kumpel kiedys próbował i nic z tego nie wyszło(ale nie pamietam siłników).Swap tez bym sobie odpuscił bo te dwa silniki jednak sie róznia(jeden ma przepływke drugi nie ,inna przepustnice,wiazka elektryczna od angola sie nie nadaje) nie wspominajac o sterowniku.Najlepiej poszukac taki sam silnik

 

[Gość slavvik]

Znalazłem prawie ideał x16xel, pojechałem po niego aż po zachodnią stronę granicy

P&P przebiegło bez problemów po tygodniowym testowaniu jestem pozytywnie zaskoczony, nawet mało lub wcale

nie bierze oleju

Jednak ten ideał psuje jeden problem a mianowicie:

Na zimnym silniku odpala perfekcyjnie obroty norma, ruszam i jest okey dojeżdżam do skrzyżowania sprzęgło i silnik padł, odpalam ponownie

i zaczyna telepać obroty spadają na jałowym taki stan trwa około 4-5 min a później bajka Viki hula na gazie i benzynie perfekcyjnie

Następnego dnia odpalam wszystko działa oki silnik pracuje równo wyjeżdżam 1 skrzyżowanie sprzęgło i znowu gehenna przez 5 minut.

Moje pytanie czy to wina krokowego, a jeśli tak to czemu tylko na zimnym silniku szwankuje?

Czy komuś przychodzą do głowy inne przyczyny takiego stanu, komputer nie wywala żadnego błędu

Kolektor dolotowy pozostał ze starego silnika ze względu na sekwencje a wcześniej silnik nie miał takich objawów