Błąd P0335

[Gość kozaksa]

Witajcie. Po ostatnich naprawach: czyszczenie egr(jeszcze nie zaślepiony) czyszczenie przepustnicy, wymianie przepływomierza powietrza na magnetti(ok 260zł). Op-com wywala błąd P0335 Nieprawidłowy sygnał obrotów minimalnych. Ojaw jest taki ,że obroty(na ciepłym silniku temp na wskaźniku ok.92 st) chwilę są na poziomie 1000 obr/min, za chwilę na poziomie 1200, czy 1100. Dodam że obroty nie spadają poniżej 1 tyś. Czy można je ustawić? Czy znowu coś w aucie wysiadło. Oczywiści błąd można wykasować ale problem z obrotami pozostaje i błąd później powraca. Auto się nie dusi, ani nie szarpie(sporadycznie jak np. jadę na 4 biegu ok 50km/h i puszczeniu gazu na chwilkę przerwie jak by chciał zgasnąć ale dodaję gazu i jedzie dobrze) . Odpala też normalnie(po 2 do 3 obrotów silnika nie wiem czy nie za dużo bo tak było odkąd go kupiłem). Poradzicie coś

Edytowane 6 Maja 2013 przez kozaksa

 

[Gość boniek1993]

Sprawdź jeszcze dokładnie jeszcze raz czy wszystko dobrze poskładałeś. Możliwe że coś jest nie tak z EGRem albo silniczkiem krokowym.

 

[Gość marti82]

P0335 - usterka czujnika wału korbowego, ale ten błąd może nie pochodzić od samego czujnika wału korbowego a np. od jego wtyczki, lub też jest taka możliwość że!, od samego początku miałeś problem?, wiesz gdzie jest TPS? - jak masz przepustnicę, z tyłu zaraz za nią jest przykręcony do niej TPS - Potencjometr położenia przepustnicy, musisz sprawdzić czy znajdująca się tam wtyczka z wiązką nie ma założonej takiej plastikowej czarnej ochronnej osłonki na przewody tuż przy tej że wtyczce od TPS-a!, jeśli ten plastyczek ochronny jest założony i zatrzaśnięty na tej wiązce przy tej wtyczce musisz zdemontować ten wąż który pozwoli na dostęp do tej wtyczki od TPS-a i rozłączyć ten czarny ochronny plastyczek i zsunąć go niżej ale nie zapinać!, o to chodzi że tam skacze rezystancja od TPS-a a komp widzi to jak błąd P0335 który wskazuję na usterkę czujnika położenia wału, i wymiana czujnika położenia wału mija się z celem i wydatkiem nie potrzebnej kasy bo motor nie będzie pracował normalnie a błąd będzie tkwił i po skasowaniu wróci, po prostu sprawdź tą wtyczkę od TPS-a i ten plastyczek wg. tego co napisałem, nie jest przy tym dużo roboty a możesz zaoszczędzić na niepotrzebnych wydatkach

 

[Gość dob12]

Po czyszceniu przepustnicy trzeba zrobić reset mapy uczącej bloku IAC apotem wyregulować predkość jałową (testerem oczywiście)

 

[Gość kozaksa]

Jednak się okazało, że winny był czujnik położenia wału, ponieważ po napisaniu tego postu(już nie chciałem go poprawiać) miałem problemy z odpaleniem silnika.Wymieniłem czujnik i jest oki( nawet szybciej odpala po jakimś 1 lub 2 obrotach silnika poprzednio 3 do 4 obrotów). Nadmienię ,że po czyszczeniu egr-a, po jakimś czasie zapaliła się pomarańczowa kontrolka chek-engin i auto fatalnie działało na wolnych obrotach i ciężko odpalał trza było dodawać gazu pedałem. Po jakiejś godzinie mu przeszło a kontrolka zgasła. Po podłączeniu op-coma wywaliło jakiś błąd egr-a(wykasowałem oraz zaślepiłem egr blaszką kupioną na allegro, auto dostało trochę leprzego kopa przy przyśpieszaniu). Ciekawe jak długo to podziała(czytałem ,że różnie to bywa z zaślepianiem egr-a).Jak się sknoci egr to mój kumpel dorobi mi emulator egr( założył takowy na silnik x16xe i ponoć działa). Po czyszceniu przepustnicy zrobiłem reset mapy uczącej bloku IAC i obroty powróciły do normy (na 900).Dla tego nie ustawiałem prędkości biegu jałowego(zresztą nie wiem jak to się robi tym op-comem co mam). Na razie auto działa dobrze .

 

Wielkie dzięki wszystkim za pomoc