Łożysko McPherson-a - Astra G

[Gość dizel1982]

Witam Serdecznie.

Mam pewien problem ze swoim zawieszeniem ale zacznę od innego pytania. Go kwestii najważniejszej przejdę później ponieważ najpierw muszę wyjaśnić pewną niejasność. Samochód Astra G - 2007r - 1.6 Twinport - 5d. Łożysko amortyzatora ma takie wycięcie które mówi nam jak mamy je zamontować. I teraz pytanie właśnie o jego montaż. Czy to wycięcie powinno być skierowane w kierunku przodu pojazdu czy w kierunku tyłu? Od strony kierowcy mam to wycięcie w stronę przodu samochodu. Czy z prawej strony powinno być identycznie - czyli oznaczenie w stronę przednią?

Pozdrawiam.

 

[Gość Kacper]

Sądzę że tak powinno być jak opisałeś. Nie ma przecież łożysk na lewe lub prawe koło.

 

[Gość dizel1982]

Czyli oba łożyska powinny mieć to oznaczenie skierowane w stronę przodu samochodu? Bardzo proszę aby potwierdził to ktoś kto jest w 100% tego pewien .

Pozdrawiam.

 

[Gość Kacper]

Powinno być tak jak opisałeś czyli tak jak masz założone.

 

 

 

 

edit

 

bardziej obrazowo to wahacz z amorkiem innego auta - w wyobraźni obróć sobie raz na lewą a drugi na prawą stronę i zastanów się gdzie będzie zaznaczony punkt.

 

 

Edytowane 8 Czerwca 2013 przez Kacper

 

[Gość dizel1982]

Dlaczego pytam. Ponieważ mam taki problem. Ok. miesiąca temu wymieniałem poduszkę amortyzatora w prawym kole. Od 2 tygodni dochodzą mnie jakieś takie dziwne puki, strzelania właśnie ze strony prawego mcphersona. Zawieszenie jest bankowo sprawne. Sprawdzało je 3 mechaników i dwie stacje na szarpakach. Wywaliłem już prawie 200zł i dalej nie mogę zdjagnozować stuków. To jest takie pojedyncze puknięcie np podczas ruszania/hamowania albo podczas pokonywania śpiących policjantów ale takich większych (np z kostki) - przy zjeździe. Poduszką na 100% dobrze założyłem. A stuk zdecydowanie dochodzi z prawej kolumny bo już druga osoba się przysłuchiwała i to tam strzela.

 

Na 99% coś się przesunęło bo podczas wymiany poduchy ściskałem sprężynę i to dość nieudolnie bo tam ciasno było - jak się później okazało zupełnie nie potrzebnie to robiłem.

 

W amortyzatorze na dole jest taka wypustka to się nazywa punkt podparcie sprężyny. Czy sprężyna musi koniecznie do tego punktu przylegać? W lewym kole przylega. W prawym jest od tego punktu odsunięta o jakiś 1cm. Myślicie że to może mieć coś wspólnego?

 

[Gość Kacper]

 

 

Sprawdzało je 3 mechaników i dwie stacje na szarpakach.

Tylu speców szukało i nic.

Więc pozostało chyba tylko czekać aż objaw nasili się i będzie łatwiejsze do zdiagnozowania.

Może niepotrzebnie szukasz w zawieszeniu. Może inne elementy typu przegub, zacisk/klocek hamulcowy, poduszka silnika tak dokucza.

Uzbrój się w cierpliwość i samo się wyda za jakiś czas.

 

[Gość dizel1982]

Denerwują mnie te stuki bo żeby one były raz na jakiś czas ale to bez przerwy puka. Przejeżdżam przez garby stuka, redukuję stuka, ruszam stuka, hamuję stuka. Jakby samochód miał ze 20 lat. Poduszka silnika nie stuka na pewno. Wymienione obie tydzień temu. Przegub jest sztywny, nawet 1mm luzu nie ma. Poza tym druga osoba słuchała i stuki dochodzą z mcphersona. Wydaje mi się że to przez tą sprężynę ale to jeszcze muszę ustalić z kimś kto się na tym zna.

 

[Gość dizel1982]

Problem stukania wyeliminowany. Co było jego przyczyną? A już odpowiadam. Amortyzator. Wymontowałem wczoraj kolumnę, rozebrałem, łożysko było ok ale za to amortyzator wchodził lekko jedną ręką i natychmiast po puszczeniu odbijał. Wymieniłem oba. Kupiłem KYB bo oryginał GM jeden kosztuje prawie 6 stówek. Porażka .... Po wymianie zawieszenie ucichło i jest spokój

 

[Gość Kacper]

To chyba musisz odwiedzić te stacje diagnostyczne z informacją że sprzęt maja do d... .

 

[Gość dizel1982]

Ale wiesz co, ten ostatni mechanik mi powiedział że mam walnięty amortyzator. Tylko bujnął samochodem i stwierdził że on trzyma się tylko na sprężynie. Powiedziałem mu na to że pojadę na stację i sprawdzę to mi odpowiedział że szkoda mojego czasu i pieniędzy bo u nich zawsze będę miał dobre. I się nie mylił. Najważniejsze że przyczyna stukania ustalona i wyeliminowana.