Nieschnąca farba na plastikach zew.

[Gość Waszka]

Witajcie.

Mam pewien problem, z którym nie bardzo wiem, jak sobie poradzić.
Ostatnio "odświeżyłem" progi mojej Korsiarki, tzn. wtórnie pomalowałem (na czarno). Stara farba, wyblakła i wyglądało to troszkę mało atrakcyjnie. Korzystając z okazji, że słoik z farbą był otwarty, pomyślałem (i tu mój błąd ), że mógłbym jeszcze pociągnąć plastiki na nadkolach i oba zderzaki. Okleiłem wszystko taśmą malarską i zacząłem śmigać pędzlem. Efekt końcowy, jest piorunujący, bo auto wygląda, jakby dopiero co wyjechało z fabryki. Zostawiłem go na słońcu i na następny dzień, chciałem sprawdzić czy wyschła. Okazało się, że nie. Za kolejne 24h, farba nadal się kleiła.

 

Po trzech dniach, farba nadal się klei, a ja nie wiem za bardzo, co mam zrobić. Nie mam pojęcia, co to za farba, ponieważ była wlana do słoika z napisem "Czarna farba" .
Zauważyłem, że jeżeli postawię samochód w cieniu to przestaje się kleić i szybko wysycha. Myślałem, aby pociągnąć to jakiś bezbarwnym lakierem, ale nie wiem, jaki będzie najlepszy. I oczywiście - żeby nie pogorszyć sytuacji.
Jeżeli ktoś umiałby doradzić to byłbym wdzięczny.

Pozdrawiam
Waszka

 

[Gość romantyr]

Wygląda na to,że ta czarna farba była 2-składnikowa(farba+utwardzacz).Ty pomalowałeś tylko samą farbą i dlatego nie schnie.Proponuję pomalować lakierem bezbarwnym 2K (2 składniki,stosunek 2;1)najlepiej lakier firmy Novol lub Profix są to lakiery ogólnie stosowane w lakiernictwie samoch.(odporne na promienie uv i warunki atmosferyczne)Kupisz je w sklepie gdzie dorabiają lakier do aut .Najpierw oczywiście próba w niewidocznym miejscu.

Jeśli próba nie będzie pomyślna.będzie trzeba zmyć tą czarną farbę.

Edytowane 16 Czerwca 2013 przez romantyr

 

[Gość Gawlak]

tak to jest jak sie robi bez zastanowienia

jak nie pomoze co wyzej (watpie zeby pomoglo) to do zmycia calosc

do plastikow sa podklady i specjalne farby

a nie byle co niewiadomego pochodzenia

 

[Gość Waszka]

tak to jest jak sie robi bez zastanowienia

 

 

Teraz to już też to wiem, ale nie miałem pojęcia, że farba się nie przyjmie.

 

Proponuję pomalować lakierem bezbarwnym

Dzięki za doradzenie. Postaram się kupić taki lakier i spróbuję go nałożyć na te plastiki. Mam nadzieję, że to pomoże. W najbliższym czasie, dam znać, czy pomogło.

 

Pozdrawiam

Edytowane 16 Czerwca 2013 przez silvo44
wystarczy "cyt selektywne"

 

[Gość Zieger]

Lepiej próbuj to czymś utwardzić niż próbować zmyć, bo coś mi się wydaje, że to nie będzie takie hop siup z tym "zmywaniem".

 

[Gość Waszka]

No właśnie chciałem to utwardzić jakimś lakierem. Zastosuję ten, o którym pisał romantyr i zobaczę, czy to podziała.

 

[Gość romantyr]

 

 

jak nie pomoze co wyzej (watpie zeby pomoglo) to do zmycia calosc do plastikow sa podklady i specjalne farby

Gawlak ma absolut.rację.Jeśli lakier bezb.nie zda egzaminu to zmywanie(raczej nie wdzięczna robota).Uważaj czym będziesz zmywał,bo niektóre rozcieńczalniki wchodzą w reakcję chemiczną z plastikiem i go rozpuszczają .Tak czy tak,po zmyciu będzie malowanie od nowa(zmyty zderzak na pewno będzie matowy,i odbarwiony)

Opisz potem kolego jak Ci poszło.Pozdrawiam.

 

[Gość Waszka]

Wszystko ładnie wyschło, dzięki lakierowi Novol.

Dziękuję wszystkim za pomoc.

 

Pozdrawiam

Waszka

 

[Gość romantyr]

Wszystko ładnie wyschło, dzięki lakierowi Novol.

Tak myślałem.Lakier bezbarwny(clar)Novola zawsze się sprawdza.