Corsa B pisk w silniku !!???

[Gość Anonymous]

Witam Wszystkich

 

Otórz mam pewien problem ze swoim niedawno nabytym opelkiem.

Jest to Corsa B rok 1998 z silnikiem diesla 1,7 isuzu.

 

Otóż od pewnego czasu, zawsze kiedy silnik jest jeszcze zimny, po dodaniu gazu (w czasie jazdy i na postoju) z komory silnika dobiega pisk jakby był luzny pasek klinowy.

Niestety pasek jest naciagniety.

Wraz z tym piskiem jest jeszcze taki mankament iz nie działa obrotomierz, jakby zwalnia i nie wskazuje obrotów silnika, jest jakby zamarzł.

Kiedy puszcze noge z gazu pisk ustaje a obrotomierz wraca do normalnego działania. Po pewnym czasie kiegy juz silnik sie nagrzeje wszystko jest oki.

 

co to moze być?? Dobiega to tak jakby z rozrzadu. tak mi sie wydaje

 

 

 

Poprawiłam błędy. Proszę przykładać większą wagę do interpunkcji/Niedźwiedź

 

[GrzECHO]

Jezeli nie dziala obrotomierz to cos sie jednak dzieje z paskiem klinowym. Obrotek w dieslu bierze impuls z alternatora i tam bym szukal przyczyny. Ewentualnie kup w jakims sklepie motoryzacyjnym taki specyfik w sprayu zeby pasek sie nie slizgal. Ewentualnie masz zalozny za dlugi pasek klinowy i nie jest on dobrze naciagniety.

 

[Gość guma70]

Sprawdź naciąg paska klinowego, bo pewnie ślizga i piszczy.

Pooglądaj śrubkę i nakrętkę, bo mogą być nietypowe.

 

[Gość]

A może pasek piszczy z powodu zużycia? Wtedy napinanie nie pomaga. Poza tym rzeczywiście może być za długi. Tak było u mnie. Nowy pasek niby miał być do corsy 1.2 a był za długi i piszczał jeszcze bardziej od starego

 

[Gość Anonymous]

koledzy ja tak mam w tigrze jak postoi na mrozie

alternator zamarza i stoi

po odpaleniu gdy dodaje gazu tak dziwnie popiskuje ale pózniej jest ok

 

 

Poprawiałam orta/Niedźwiedź

 

[Gość Anonymous]

Witajcie

 

dzieki za odpowiedzi Jezeli tak jest jak pisze GrzECHO ze obrotomierz ma cos wspólnego z alternatorem to moze byc to

 

Otóz nie wiem czy we wszystkich corsach tak jest ale ja mam 2 paski 1 klinowy i napedza(chyba ) pompe wody) a 2 napedza alternator i on jest luzny.Teraz tylko musze znalesc jak sie go wymienia.

 

Zauwarzyłem takze ze po jakims czasie jazdy kiedy wszystko sie stabilizuje nagle swiatła swieca jasniej , jakby alternator dawał wiecej napiecia.

 

Rozrzad i tak musze zmienic ale najpierw sprubuje wymienic paski .

 

pozdrawiam i dzięki. :-)

 

[ Dodano: Sob Lis 24, 2007 11:30 ]

Witam ponownie

 

No i stało sie jasne iz to był pasek

Wymieniłem oba paski i po problemie

 

pozdrawiam i dzieki za pomoc

 

[Gość Anonymous]

Od ok. półtorej tygodnia od czasu do czasu piszczy mi pod maską w czasie jazdy. (Moje auto to mała orkiestra - tylne koło też i piszczy).

 

Domyślam się że to pasek klinowy? Nie jest to ciągłe "hamskie" piszczenie, nie wpływa odczuwalnie na moc silnika ani nic w tym rodzaju. Czy na wstępie powinnam nabyć - jak pisano wyżej - jakiś płyn "antypoślizgowy" do posmarowania paska?

 

Od dłuższego czasu w czasie jazdy słyszę terkotanie w zegarach i prędkościomierz mi opada o jakieś 10 km/h. To znaczy wygląda, jakby coś terkoczącego się wyrobiło i kiedy się ślizga, to pokazuje zaniżoną prędkość.

 

Wyżej napisano, że ślizganie się paska klinowego często jest połączone z błędną pracą prędkościomierza (chyba obrotomierza - jestem mega laikiem . Rozumiem, że w przypadku terkotanie (terkotało zanim zaczęło piszczeć) to raczej nie ma związku?

 

Pozdrawiam )

 

[Gość Anonymous]

Witam! Koleżanko jeśli chodzi o terkotanie to albo linka albo napęd prędkościomierza. U mnie terkocze ale nie zaniża prędkości . Przyczyną jest zamiennik linki kiepskiej jakości. Może po prostu linka się odkręciła i przeskakuje? Trzeba sprawdzić nakrętkę przy napędzie bądź liczniku. Jeśli nie to pewno napęd się wyrobił. To są plastikowe trybki więc mogły! Co do paska to jeśli jest napięty i piszczy to najlepiej wymienić na nowy.