Problem ze sprzęgłem

[Gość smithek]

Witam. Równe 8 miesięcy temu poszło mi sprzęgło płaciłem ok 1300 zł za wymiane razem z częściami, miałem wyciągana skrzynię biegów żeby to zrobić i z tego co wiem wszystkie części (dotyczące sprzęgła) zostały wymienione. Dziś wróciłem z kina i wszytko ładnie działało... zaparkowałem pod blokiem ale gdy po paru godzinach wsiadłem do auta i wcisnąłem sprzęgło (przy zgaszonym silniku) czułem luz jak w dniu, w którym mi padło. Odpaliłem auto na luzie. Wszystko bez żadnych problemów. Wcisnąłem sprzęgło do końca i delikatnie próbowałem zmienić biegi jednak nie dało rady. Zgasiłem auto i spróbowałem odpalić na biegu (sprzęgło wciśnięte do samego końca). Udało się to zrobić na biegu pierwszym jak i na drugim... tyle, że auto od razu jechało jakbym jechał na półsprzęgle (podczas jazdy też nie dało rady zmienić biegu, tylko bieg, na którym odpaliłem.) Zauważalne było, że gdy odpaliłem z 2biegu auto jechało od razu szybciej (nie trzymałem nogi na gazie przy pierwszym i przy drugim biegu tylko sprzęgło wciśnięte do końca). Nie widzi mi się wydawać znów tyle hajsu na to bo szkoda pieniędzy. Chcę się jednak dowiedzieć jakie jest wasze zdanie na ten temat. Czy myślicie, że wcześniej coś było źle zrobione? Czy może trzeba coś podregulować? Będe oddawał najprawdopodbniej auto do tego mechanika co robił to wcześniej ponieważ pracuje tam mój znajomy (nie było go w warsztacie przy naprawie mojego auta). Będziemy też jutro dzwonić do gościa, który to robił no i w poniedziedziałek chyba oddam tam auto i zagadam z jego szefem, że no było robione u nich, części pochodzą z ich sklepu (Arko Częstochowa) i chcę sie powołać na to, że może części wadliwe albo coś źle wyregulowane. Mój znajomy, który u nich pracuje mówi, że jeszcze się z czymś takim nie spotkał (jest to młody chłopak jeszczę się uczy) i mówi, że mam gwarancje na te części normalnie. Nie wydaje mi się, że jakoś źle jeżdzę, bo ani nie paliłem sprzęgła ani nic, biegi zmieniam przy ok. 3 tyś obrotów. Sprzęgło zawsze wciskam do końca. Autem tym jeżdzę już od 3 lat i dziwne byłoby, że nagle w jednym roku nie umiem sprzęgła używać i się sypie. NIe mam pojęcia co to może być może macie jakieś pomysły? Może ktoś miał podobny problem ? Nie jestem pewien czy sprzęgło jest hydrauliczne czy na lince ale raczej hydraulika... jeśli się nie mylę.
Opel Vectra 99' 1,6 Benzyna (bez gazu) Kombi.

 

[Gość Kacper]

Sprzęgło masz napędzane hydraulicznie, więc najprawdopodobniej wysprzęglik padł. Skontroluj poziom płynu hamulcowego.

Zbiorniczek jest wspólny dla hamulców i sprzęgła.

 

[Gość smithek]

sprawdzaliśmy poziomy płynu hamulcowego i było wszystko w porządku. Pod autem też żadnych plam. Jednak ten mój znajomy też o tym wspominał (wysprzęglik). Taki wysprzęglik to droga przyjemność ? Ile może kosztować ? Sprawdzę jeszcze rano płyn może z czasem wycieknie.

Edytowane 15 Sierpnia 2013 przez smithek

 

[Gość Kacper]

Najtańsze nie markowe już od 150 - 200 pln markowy np LUK coś koło 5-ciu stówek.

 

[Gość smithek]

słabiutko bardzo , a to tego wysprzęglika nie wymieniają razem ze sprzęgłem? uznają to jako osobny element ? (mówie o wypadku wymiany całego sprzęgłą ale na to wygląda, że traktują to jako osobna zabawka)

 

[Gość Kacper]

Z podanej ceny jaką podałeś wychodzi że miałeś wymieniony komplet - tarcze docisk i wysprzęglik

 

[Gość smithek]

Że tak powiem kaplica. Mam nadzieję, że uda się z gwarancją czy coś. I oby to było to i oby się udało

 

[Gość Kacper]

To na pocieszenie - możliwe też że pompka sprzęgłowa padła (ta co jest za pedałem sprzęgła)

Od jej sprawdzenia niech zaczną, zanim wywalą skrzynie biegów.

 

[Gość smithek]

ogółem panowie wiedzą mniej więcej co robili i mam nadzieję, że pomyślą trochę zanim się zabiorą za robotę... bo szkoda płącić za niepotrzebne rozbebeszanie . Przypomnę im co było robione, za jaką cenę i pokieruje się twoimi uwagami... Powiem żeby sprawdzili pompkę sprzęgłową i ten wysprzęglik i będziemy myśleć co dalej. No bo bez przesady jeśli niedawno był ten wysprzęglik wymieniany i padł (myślę, że powinien być z rok gwarancji na to chociaż ale ja się tam średnio znam na częściach samochodowych). Ogólnie to musze ogarnąć troche to auto bo mam coraz więcej z nim problemów i musze je upłynnić bo już nerwów do tego nie mam, a i z kasą też różnie bywa. Będę informował jak się toczy sprawa na bierzącoi zobaczymy co to wyjdzie z tego wyszstkiego.

 

[Gość Kacper]

Objaw jaki na początku opisałeś wskazuje na problemy z wysprzęglikiem. Jeśli jednak nie ubywa płynu i nie cieknie (tak zazwyczaj objawia się jego uszkodzenie) to może faktycznie być problem z pompką. Przy samym odpowietrzaniu już powinno wyjaśnić się czy pompka sprzęgła jest sprawna - tzn czy trzyma ciśnienie.