coś o braniu oleju w 16v

[Gość PioGor]

pozwolę sobie zacytować pewną wypowiedź

Witam od jakiegoś czasu jestem posiadaczem VB 1.6 16V z roku 2000. Wcześniej byłem posiadaczem tak opluwanego Fiata Tempry i ze zdziwieniem muszę stwierdzić iż problem spalania oleju był mi obcy. Od dłuższego czasu obserwowałem z zaciekawieniem posty o olejożerności silników 1.6 16V. Moja Viki ma w kołach 150 tys.km. i też brała olej ok. 1 litra na 1000km. Autko posiadało roczną instalację LPG (podciśnieniową), zostało spłacone (raty w banku) w 2006 roku i w tymże roku założono LPG ponieważ bank jako właściciel Viki nie zgadzał się na to wcześniej . Jest to autko z salonu z udokumentowaną przeszłością. Poprzedni właściciel stwierdził iż miał dość problemów z instalacją gazową. Rzeczywiście samochód kichał, gasł w najmniej oczekiwanych momentach, nie miał siły ciągnąć, ciężko palił. Na benzynce wszystko OK. Człowiek w końcu ma rodzinkę no nie? Jeden telefon do Białegostoku i już wiadomo że spece od LPG z okolic Wa-wy są do dupy. Orżnęli gościa przy zakładaniu instalacji albo nie mają o tym zielonego pojęcia. Silniki ECOTEC wymagają założenia instalacji IV generacji (sekwencyjnego wtrysku gazu). Polecam firmę AC z Białegostoku znają się na rzeczy. Pozostał problem dymienia. Miałem dość ciągłego dolewania oleju ale szczęśliwym trafem zaprowadziłem samochód do kolegi na wymianę rozrządu. Padło pytanie o spalanie oleju. Kazał dokupić uszczelniacze, uszczelkę pod głowicę i komplet dobrych pierścieni. I co? Tłoki mokły prawie dwa dni w nafcie, zanim można było zdjąć pierścienie (pokłon w stronę forumowiczów twierdzących że pierścienie nie mogą zapiec się w aucie które jeździ a miałem zalanego syntetycznego Mobila). Kolega wyjaśnił mi że olej ścieka po zgaszeniu silnika po zaworach do cylindra a temperatura w silniku robi swoje. Efekt? Zrobiłem prawie 5 tys. km. od wymiany i....... ZERO zużycia oleju. Viki jest dużo bystrzejsza, szybciej się zbiera i nie bieże oleju ani nie dymi. Koszt? Wszystkie części łącznie z kompletnym rozrządem (pompa wodna) ok. 600 pln. Robocizna? 400pln. W sumie ok. 1 tys. pln. Ludziom z okolic Ełku polecam zakład Jacka K. na Konieczkach. Właściciele pracowali kilka ładnych lat w serwisie Opla u pana K. a teraz przeszli na własne. Pomogli mi również rozwiązać kilka innych problemów ale to już temat na inny post.

Czy to prawda może ktos spróbuje ja mam 1.6 16v i patrzyłem zrobiłem 1100 km po wymianie i ani grama oliwy niewiem jak to jest

 

[Gość kolega]

ciekawa historia.jak to dobrze miec pod reka znajomego ,sprawdzonego mechanika.

 

[Gość jogi1982]

potwierdzam do mojej asterki przebieg 120tys władowałem lpg przed założeniem ani grama nie brała , po załozeniu LPG po 1 roku jazdy na gazie zaczeł wciagac około 1l na 1tys zaprowadziłaem do warsztatu wnioski zapieczone pierscienie olejowe po wymianie pierscieni panewek i uszczelniaczy na zaworach (550zł) bierze około 1l na 10tys wiec potwierdzam ze pierscienie olejowe w słabej kondycji po załozeniu LPG zapiekajš sie (też miałem mobil 1 10w 40 )

 

po remoncie wlałem mobila po 3 tys castrola magnatec 10w40 jesli chodzi o porownanie do mobila jest lebszy rano na mobilku słyszałem klekot zaworkow teraz na castrolku 0 klekotu

 

[Gość Miły]

Silniki ECOTEC wymagają założenia instalacji IV generacji (sekwencyjnego wtrysku gazu)

To akurat mija się całkowicie z prawdą http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif a silniki 1,6 16V bardzo dobrze znoszą gaz II gen.

wymagają po prostu dobrego instalatora od gazu , a nie partacza.

 

co do zapieczonych pierścieni olejowych - jezeli uszczelniacze zaworowe przepuszczają olej - to wcześniej pierścienie się zapieką

normalne, czy to na benzynie czy na gazie.

na benzynie nie będzie tego tak mocno widać, bo resztki niespalonej benzyny przedostają się do oleju i jego stan nie maleje tak szybko, jak w przypadku jeździe na suchym paliwie jakim jest gaz