Problem z alarmem

[Gość david2291]

Samochód to zafira a 2005 z fabrycznym alarmem.Problem polega na tym że potrafi się sam włączyć z niewiadomych przyczyn.Przeczyściłem wszystkie krańcówki i podładowałem akumulator.Wszelkie drzwi,kalpy i szyby zawsze domknięte.

Po zamknięciu auta i uzbrojeniu alarmu można po nim skakać a i tak się nie włączy czyli wygląda na to że czujników wstrząsu i pochylenia nie ma.Natomiast jeśli wsadzę rękę przez uchyloną szybę to alarm zacznie wyć po kilku sekundach.

Ciekawe jest to że komputer pokazuje błąd "brak odpowiedzi ze strony syreny alarmu" a syrena przecież wyje.

Ktoś może spotkał się z takim problemem?

 

[Gość Gawlak]

nie wiem jak w Zafirze ale w Vectrze sa dwie syreny

jedna w podszybiu druga pod blotnikiem

(tak zeby zlodzieje nie mogli obu odciac)

moze jedna z nich nie kontaktuje

tam tez poprawic styki by wypadalo

 

[Gość david2291]

Na pewno jedna syrena jest w zderzaku a gdzie i czy jest druga to nie wiem.Nie mam teraz niestety dostępu to żadnych specyfikacji żeby sprawdzić.Dziwny trochę ten błąd bo syrena przecież wyje jak wściekła.Na alarmach się kompletnie nie znam więc nic mi rozsądnego nie przychodzi do głowy.

Spróbuje jeszcze jakoś sprawdzić czujniki w kabinie samochodu czy aby nie są za czułe i dobrać się może do centralki czy nie jest zawilgocona.

Wie ktoś może czy da się jakoś odczytać powód wzbudzenia alarmu?

 

[Gość Gawlak]

na opcomie chyba jest taka opcja

 

[Gość david2291]

Nie jestem pewien,może i faktycznie jest tylko ja jej nie widziałem.Przy wolnej chwili sprawdze