Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
byłem dzisiaj u mechanika i podczas wjazdu pod garaż pracownik (nie mechanik) zasugerował mi że coś mi terkocze podczas skręcania (terkocze hmmm... wjeżdżałem powoli i mało gazu dodałem podczas ruszania to owszem - terkotało, ale z powodu małych obrotów, chyba nie o to mu chodziło). Ja nic takiego nigdy nie słyszałem w samochodzie, więc pomyślałem, że może nie słychać tego w środku - kazałem sprawdzić. Po paru godzinach dzwonią do mnie, że górne mocowania McPhersona i łożyska są do wymiany - obydwa. Nie robiłem tego, bo odstraszyła mnie wygórowana cena, którą zaproponowali (w ASO taniej), po czym po przyjeździe do domu wyczytałem, że podczas skręcania kołami na postoju czy powolnej jeździe powinny być jakieś dziwne odgłosy - nic takiego nie słyszałem, wziąłem nawet drugą osobę do pomocy żeby się wsłuchiwała.
Jak zatem samemu sprawdzić czy jest to niesprawne? Jak nie ma dziwnych odgłosów przy skręcaniu to jest ok?

Druga sprawa. W zasadzie pojechałem tam na wymiane poduszek łącznika stabilizatora, ponieważ miesiąc temu jak kupowałem samochód to sprzedawca oraz diagnosta mówili mi, że są do wymiany, a na SKP podbili mi nawet przegląd. Stacja Kontroli Pojazdów to jedna z lepszych w mieście, nie podbijają jak coś jest nie tak. Czy to możliwe, że mechanik stwierdził, że OBYDWA drążki stabilizatora są wybite (od momentu zakupu przejechałem raptem 1,5k km), a gumy o których mówiłem są ok?

 

Wydaje mi się czy mechanik szuka pracy ?

 

Aby sprawdzić łożyska to najprościej wsadzasz kogoś za kierownice niech kręci z lewej do prawej.

W tym czasie chwyć za sprężynę - jeśli wyczujesz "strzały" to łożyska do wymiany.

 

 

podczas wjazdu pod garaż pracownik (nie mechanik) zasugerował mi że coś mi terkocze podczas skręcania

Może przeguby słychać ?

 

Co do łączników to zdemontuj koło najpierw jedno potem drugie i obadaj osobiście.

 

Będę w przyszłym tygodniu wsadzał zimówki więc sprawdzę stabilizatory, jednak wydaje mi się to mało prawdopodobne bo miesiąc temu na przeglądzie było ok, a po dziurach nie jeżdżę :-)

Dzisiaj jadąc do pracy wsłuchałem się cały czas w zawieszenie. Podczas kręcenia kierownicą na rondach nie słychać nic, na parkingu również. Samochód się prowadzi dobrze, zwracałem uwagę na każdy szczegół, wszystko wydaje się być ok.

 

Przeguby raczej ok, bo nie mam żadnych drgań na kierownicy i tak jak wcześniej pisałem - żadnego hałasu również nie ma.

Jednak poduszka amortyzatora (to co widać pod maską) delikatnie rusza się na boki podczas kręcenia kołami - tak ma być? Luzów nie ma, wszystko stabilnie się trzyma i nie wydobywają się stamtąd żadne dźwięki. Ewentualne zużycie mocowania i łożyska wyszło by podczas przeglądu technicznego?

A czy mechanik szuka pracy? Po przeczytaniu opinii o tym warsztacie wydaję mi się, że tak, zresztą dowiedziałem się o podobnych historiach, gdy wymieniano sprawne elementy. A za diagnozę oczywiście skasował, tyle co miał wziąć za wymianę gum pod stabilizator...

Edytowane przez DarekEs

 

Uszkodzenie mocowania amortyzatora może nie wyjść na przeglądzie. Odczułbyś na pewno pogorszenie stabilności.

Przeguby usłyszałbyś tak jak pisałeś - w czasie skręcania. Łożyska powinieneś też słyszeć na postoju podczas kręcenia kierownicą jako trzaski.

Czas zająć się osobiście drobnymi naprawami lub poszukać uczciwego mechanika. :-)

 

Czyli chyba można to wykluczyć, bo trzasków nie ma...

Uczciwego mechanika ze świecą szukać, a jak jest to kolejka na za paręnaście dni :)

 

Chyba trafiłem na uczciwego :jupi:

Wiedziałem,. że mam do wymiany simerblocki z przodu i chyba tyłu. A oprócz tego zastanawiałem się nad wymianą amortyzatrów przód i tył. Mechanik zamiast przyjąć zlecenie iwymienić od razu wszystko kazał podejchać najpierw do niego aby sam mógł ocenić co jest do wymiany a co nie. Stanęło na tym, że simerblocki tylne są do wymiany jak najbardziej, przednie przydałoby się, więc też zrobimy. A amortyzatory? Nie stwierdził aby to było konieczne, przynajmniej na ten moment. Po wymianie simerblocków mam sobie pojeździć i ocenić, czy się poprawiło czy nie. Jak nie, to się będziiemy zastanawiać.

Iinny mechanik widząc napalonego klienta skasowałby i za simerblocki, i za amortyzatory, i za łożycka i diabli wiedzą za co jeszcze.

Edytowane przez vitoldo

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności