gaśnie lub przechodzi w tryb awaryjny

[Gość AstraH1]

Witam proszę przeczytać do końca i pomóżcie proszę to jest chyba moja ostatnia deska ratunku.
OPEL ASTRA H 1.9 cdti 101 km przebieg 210 000
Wcześniej syn pytał na forum w tej sprawie gdyż ja nie mogłem teraz ja dodam jeszcze coś od siebie.
Od początku : wiosna problem z odpalaniem na zimno, po odpaleniu palił na dotyk ,auto jeździ normalnie.
Mechanik 1 może wtryski ,może akumulator żadnych błędów po podpięciu komputera ,nie naprawił.
Mechanik 2 na pewno pompa paliwa w zbiorniku proszę wymienić ,wstrzymałem się ,auto jeździ normalnie.
Mechanik 3 lipiec auto zaczyna gasnąć przy mocniejszym przyspieszaniu lub przechodzić w tryb awaryjny czyli muł,
lecz częściej gaśnie niż muli,(problem odpalania nie zginął ale jest cieplej więc pali łatwiej)po podpięciu komputera żadnych błędów parametry pracy OK
co do gaśnięcia i szarpania diagnoza EGR ,naprawa to kompleksowe czyszczenie wszystkiego full opcja efekt auto jeździ dobrze super ale jeden dzień
powrót do mechanika 3(a przy okazji mechanik 3 to jest nawet mój znajomy więc chyba by mnie nie zrobił w ciula a opinie ma doskonałe)
Mechanik 3 zaślepia na próbę EGR problem znika auto jeździ jest wzorowo ,pomimo że świeci kontrolka od błędu on powiedział że jej nie skasuje bo i tak wyskoczy bo trzeba by wylogować w komputerze auta egr coś podobnie jak DPFa a on tego nie umie.
Końcówka września musiałem wymienić termostat od wody zawiesił zaryzykowałem również kupno tej pompy paliwowej o której mówił mechanik 2, 600 zł w plecy nowa auto cały czas jeździ z zaślepionym EGRem ale jeździ i to jest najważniejsze.
Mechanik 4 wymienił termostat temperatura autka super ,wymienił pompę paliwa bo mu kazałem super ale co z tego jak dalej nie odpala tak jak trzeba powiedział że do wymiany akumulator ,i niestety na koniec włożył swoje łapki do EGRa choć mu nie kazałem ,wyją zaślepkę wyczyścił i powiedział że tak ma być bo egr jest dobry oczywiście żadnych błędów na komputerze.
Trochę mnie wnerwił bo auto jeździło dobrze ,po tym jego grzebaniu w EGRrze auto jeździło dobrze jeden dzień wróciło szarpanie gaśnięcie tryb awaryjny (tylko znajomy mnie powstrzymał bo miałem jechać do niego żeby go zjechać),znów byłem wkurzony.
Zostawił mi tą blaszkę z zaślepienia więc pomyślałem włożę ją tam gdzie była bo to żadna filozofia włożyłem ale już niestety problemu to nie naprawiło.
Mechanik 5 wyjął blaszkę wyczyścił EGRa żadnych błędów twierdzi że jest 100 procent dobry ,a odpalanie powiedział jako jedyny mechanik że to rozrusznik jak powiedział tak naprawił auto pali na dotyk i zaczęło też jeździć normalnie i bezproblemowo.
Koniec listopada pomyślałem wymienię jeszcze ten cholerny akumulator na zimę bo może też jest już słaby ,wymiana na nowy auto pali poprawnie i wraca problem z gaśnięciem i trybem awaryjnym zaczyna mnie krew zalewać nie da się normalnie jeździć choć teraz częściej go muli tryb awaryjny niż gaśnie
wracam do mechanika 5 akurat auto przełączyło się w tryb awaryjny jak wjeżdżałem do niego na plac nie gaszę auta podłącza komputer sprawdza wszystko co się da, co potrafi,
ze 45 minut nie pokazuje mu żadnych błędów parametry twierdzi że w porządku ,ciśnienia w porządku wtryski w porządku może jeden jest ciut słabszy ale powiedział że to nie jest to ,nie potrafi mi pomóc nie wziął nawet kasy ,przeprosił .
jak wyjechałem wczoraj na trasę 60 km w jedną stronę to zgasł mi ze 2 razy i ze 6 razy wszedł w tryb awaryjny w jedną stronę i to samo w drugą stronę jestem załamany nikt mi nie może pomóc kasy straciłem a auto nie jeździ pomóżcie proszę.

 

[Gość Cris91]

 

 

Zostawił mi tą blaszkę z zaślepienia więc pomyślałem włożę ją tam gdzie była bo to żadna filozofia włożyłem ale już niestety problemu to nie naprawiło.

 

Kolego, to ze ja włożyłeś niczego nie poprawi. Uszczelniłeś ja silikonem? Jeśli jej nie uszczelnisz większość bedzie szła w wydech a malutki procent spalin bedzie wydostawał się przez nieszczelną zaślepke egr.

Dla przykladu ja wymieniłem egr rok temu, koszt 550 zł. Pojeździłem rok (ok.40 tys zrobiłem), jazda ekonomiczna zrobiła swoje, egr sie znowu zapchał ae zamiast go wyczyscic zaślepiłem. Błedów zero i autko jeździ elegancko. A czyszczenie nie zawsze pomaga. Czasami moze byc juz dosłownie zapóźno.

 

Co do aku to proponuje ci zdjąć kleme "-" na pół godzinki i dać się komputerowi zresetować. Jak to nie pomoze bedziemy szukac dalej.

 

[Gość popencjusz]

Dopuki nie podłączysz auta jadąc w trasę do programu który zczytuje parametry w czasie rzeczywistym i nie wywołasz wówczas opisanych wyżej usterek to nie dowiesz się co naprawdę dolega. Napewno niesprawny EGR nie zgasi Ci silnika. Jest niesprawny skoro się wykrzacza i pokazuje jego błąd. To że działa na stole nie oznacza że w wysokiej temp i ciśnieniu również bedzie działał. Co do przyczyny gaśniecia to jest ona powodowana w miejscu gdzie ECU nie ma kontroli stąd jest brak błędów. Zastanawia mnie czy ciśnienie na szynie CR jest prawidłowe i czy nie zapowietrza się układ paliwowy. Diagnoza w trakcie jazdu powinna wszystko wyjasnić. Musisz trafić na dobrego mechanika. Napisz skąd jesteś to moze ktoś Ci z forum pomoże. Sprawdź też wtyczkę czujnik położenia wału korbowego (nie wiem czy dobrze to nazywam - jak zdejmiesz pokrywę plastikową na silniku to po lewej stronie zaraz przy bagnecie przy obudowe paska rozrządu jest szara wtyczka. Niska jakość plastiku powoduje że najzwyczajniej pruchnieje i brakuje wtedy styku. U mnie gasł po wjechaniu w dziurę. Wyświetlał wtedy błędy związane położeniem wału).

 

[Gość AstraH1]

witam dzięki za porady ja mieszkam w zawierciu śląskie do kolegi Cris91 w tej chwili jeżdżę bez tej blaszki bo mechanik nr 5 ją wywalił próbowałem już tego wypinania akumulatora nie pomogło ,do kolegi popencjusz po południu rzucę okiem na wszystkie wtyczki poczyszcze posprawdzam i dam znać, a może jest jakiś magik w pobliżu zawiercia to prosze o kontakt swoją drogą żeby 5 mechaników nie dało rady to co jest grane ?jedno pytanie czy ten jeden slabszy wtrysk miałby może jakiś wpływ na ten problem pozdrawiam .

 

[Gość popencjusz]

odpinasz jeden wtrysk, silnik nie zgaśnie tylko zacznie nierówno pracować.

 

[Gość AstraH1]

witam kolejne doswiadczenie w mojej sprawie po południu otwarłem mache poruszałem wszystkim co sie dało czyli wszystkie wtyczki do których miałem dostęp wszystkie węże i wężyki do których miałem dostep popatrzyłem pogłaskałem potem odpaliłem auto i znów poruszalem pogłaskałem itd na odpalonym silniku zimnym i dogrzałem go na postoju trwało to wszystko dość długo nic sie nie działo przegazowywanie nic sie nie działo więc wjazd na drogę pojeździłem trochę szybkie ruszanie przegazowyqanie wszystkie biegi auto dogrzane i o dziwo nic żadnego zgaśnięcia żadnego trybu awaryjnego do samego wieczora oby tak zostało jutro dalej jazda i testowanie i co to może być nie wiem pozdr.jutro coś napisze wieczorem jak poszlo

 

[Gość]

z drugiej strony gdzie Ty jeździłeś skoro masz tryb awaryjny a mechanik podpina auto pod kompa i nie ma błędów...

współczuję takich fachowców i utraty kasy

 

[Gość AstraH1]

z drugiej strony gdzie Ty jeździłeś skoro masz tryb awaryjny a mechanik podpina auto pod kompa i nie ma błędów...

współczuję takich fachowców i utraty kasy

no właśnie takich mamy mechaników każdy u którego byłem jest znany w mojej okolicy z nimi jak z lekarzami pacjent chory a nie wiedzą na co (nie zawsze)

 

[Gość AstraH1]

widze że nie ma mocnych na mój problem więc zamykam temat.

 

[Gość Gawlak]

jasnowidzem nikt nie jest

bez kodu bledu nie powiemy co robic

chyba ze chcesz polowe auta wymienic