Opel Corsa D i "nieodpuszczający" hamulec ręczny

[Gość Przemo7]

Witam wszystkich,

Jestem posiadaczem Opla Corsy D 3d 1.4 z 2007 roku . Dzisiaj chciałem ruszyć samochodem więc wszedłem do samochodu, odpaliłem silnik, opuściłem ręczny ale samochód ruszył jakby ten ręczny nie był opuszczony. Ruszałem delikatnie, samochód przesunął się z dużym oporem w przód i towarzyszył temu pisk najprawdopodobniej z hamulca. Wydaję mi się, że to tylne prawe koło jest zablokowane.
Samochód stoi w garażu podziemnym, myślę, że temperatura wynosiła tam dzisiaj ok 4-6 stopni. Nie wiem czy to ma wpływ, ale Corsa stała przez 4 dni, po przyjeździe z trasy w czasie której była deszczowo-śniegowa aura.
Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Słyszałem właśnie, żeby zimą nie "zaciągać" ręcznego no ale teraz już Polak mądry po szkodzie .

 

[Gość Gawlak]

zdjac kolo i ostukac beben

moze pusci

a pozniej do mechanika sprawdzic co i jak

 

[bania]

A po co zdejmować koło?? Od tyłu bębna też można stuknąć i odpuści.

 

[Gość Gawlak]

jest wygodniej

po to sie je sciaga

 

[drahe]

Może ma tarcze z tyłu a nie bębny?

 

[Gość Gawlak]

watpie ale i tak mozliwosc jest

 

[Gość Przemo7]

Dzięki Panowie za szybką odpowiedź. Problem rozwiązał się tymczasowo bez zdejmowania koła i stukania w bęben. Po ponownym "odpaleniu" samochodu i opuszczeniu ręcznego samochodu ani drgnął ale po naciśnięciu i odpuszczeniu hamulca roboczego samochód sam zaczął się staczać także ręczny "puścił".