Zafira nagły brak ogrzewania

[Gość foni-r]

Witam.

Dzis zrobiłem po mieście ze 40km.i ogrzewanie działało jak zawsze bez zarzutu.

Zaparkowałem i po godzinie wyruszyłem znowu.

Niestety nie ma ogrzewania.

Sprawdziłem płyn, jest w normie w zbiorniczku.

Wskaźnik pokazuje około 88stopni.

Wsadziłem dłoń za silnik i stwierdziłem,że te dwa gumowe węże wchodzące do nagrzewnicy sa ciepłe.

Co może być przyczyną?

 

Prosze o radę,bo wyjazd na Święta raczej odpada w takiej sytuacji.

 

Czy jest tam może jakieś cięgno które spadło?

 

P.S. Szukałem podobny temat ale znalazłem tylko problemy z termostatem.

Termostat wymieniałem z rok temu.

Do tego dotarłem go pasta zaworową,bo jak wiadomo nie przylega tak jak powinien.

Teraz działa prawidłowo.

Edytowane 21 Grudnia 2013 przez foni-r

 

[Gość Ulthar]

jakieś uszczelniacze były dolewane do płynu ?

sprawdz czy przewody co wchodzą do kabiny robią się ciepłe

Edytowane 21 Grudnia 2013 przez Ulthar

 

[Gość foni-r]

Tak jak napisałem wcześniej:

-przewody dochodzące do nagrzewnicy są ciepłe.

Jak wymieniałem termostat zalałem czysty płyn-bez jakichkolwiek dodatkowych bajerów.

Układ chłodzący działa bez zarzutu.

 

Mam grubą książkę naprawczą do Zafiry.

Na rysuneczkach zauważyłem cięgna.

Nawet piszą coś o tym.

Ale niewyraźnie jakoś tak.

Jutro biorę się za rozbieranie konsoli mimo wszystko.

Mam 200km. do rodziny i jazda bez grzania może być ciekawa

 

[Gość foni-r]

Mimo ,że nikt nie pomógł [nie chciał lub nie wiedział ...} dam znać jak w temacie.

 

Wystarczy zdjąć plastykową osłonę nagrzewnicy od strony pasażera-tą pod schowkiem,po lewej.

Pod nią jest skrzynka z klapkami odpowiedzialnymi za nawiew w różne miejsca kabiny.

Zauważyłem od razu linką i bolec który z tej skrzynki wyskoczył.

Jak już się zatrzasnął nie dałem rady go wyjąć.

Nie mam pojęcia w jaki sposób wyskoczył.

Cała operacja trwała-15 min.