Felerna wycieraczka tylnej szyby.

[Gość romkwie]

Mam mały dylemat z wycieraczką tylnej szyby w Astrze G kombi (fotka poniżej). Jest pęknięta i nadaje się do wymiany. Oczywiście założę nową, ale zastanawia mnie dziwne zachowanie tego elementu. Myslałem, że to przypadek i zdarza się raczej rzadko, lecz szybko zostałem sprowadzony na ziemię przez znajomych mających podobne auta.

Twierdzą oni, że "Astry tak mają" i trzeba się do tego przyzwyczaić. Coś w tym jest ponieważ zaobserwowałem kilka takich aut z taka właśnie usterką. Trochę to dziwne.

Czy rzeczywiście tak jest? Czy marka wycieraczki ma wpływ na pękanie tego elementu? Czy może jakaś wada konstrukcyjna

(stożek,tulejka, zły docisk śruby mocującej) jest tego przyczyną? Wycieraczka moja jest oryginalna. Autko co prawda nie jest nowe, ale miałem już starsze auta i coś takiego widzę pierwszy raz. Może jakieś zamienniki były by trwalsze?

Edytowane 16 Lutego 2014 przez romkwie

 

[Gość romantyr]

Ten typ tak ma.Na przyszłość radzę zakonserwować nakrętkę jakimś smarem.

 

[Kelso]

Czy zabezpieczona przed korozją smarem nakrętka pomoże ustrzec się usterki, czy tylko ułatwi ew odkręcenie/wymianę pękniętego elementu?

 

[Gość romantyr]

 

 

Czy zabezpieczona przed korozją smarem nakrętka pomoże ustrzec się usterki,

Nie

 

 

tylko ułatwi ew odkręcenie/wymianę pękniętego elementu?

Tak

 

[Kelso]

Z tego co widzę na zamieszczonej wyżej fotce - woda/wilgoć przenika do wielowypustu, który korodując rozsadza mocowanie wycieraczki. No cóż, bywa... Ja u siebie odkręciłem nakrętkę, wszystko ładnie oczyściłem (nie było źle), zapuściłem WD40 (niestety ręcznie nie idzie zdjąć wycieraczki z trzpienia) i skręciłem. Na koniec wszystko starannie zasmarowałem twardym towotem.

 

romkwie - czy posiadałeś nieuszkodzoną, plastikową obudowę tego elementu? Może jej brak spowodował tak znaczną korozję?

 

[Gość romkwie]

Obudowę śruby mocującej mam oczywiście. Zdjąłem by pokazać jak wygląda uszkodzenie.

Możesz poradzić jak zdjąłeś wycieraczkę z trzpienia? Zrobię to za dzień dwa jak zakupię nową wycieraczkę, ale Twoja wiedza może okazać się zbawienna.

 

[Kelso]

Niestety - nawet tak na poważnie nie próbowałem. Postukałem młotkiem delikatnie, poruszałem - ani drgnęło. Myślę, ze potrzebny będzie jakiś ściągacz (coś jak do łożysk). Brutalnej siły bałbym się w tym miejscu używać.

 

U mnie wszystko jest całe i zdrowe. Zaintrygowany Twoim postem chciałem zdemontować i zakonserwować trzpień smarem. Udało mi się tylko wpuścić tam trochę WD40 którego i Ty użyj przed ściąganiem.

 

[Gość Kacper]

http://forum.opel24.com/topic/39724-demontaz-tylnej-wycieraczki-corsa-c/?p=376086