Nagła zmiana pracy silnika

[Gość browcioo]

Witam. Dziś w mojej merivie 1.7 CDTi zaszła diametralna zmiana. Po najechaniu na małą muldę (zaznaczam że na muldę tę najeżdzam tym autem już od gro czasu.. takie mamy polskie drogi) zmieniło się brzmienie silnika.. a mianowicie zaczło klekotać, tak jak 2 metalowe części się o siebie ocierały. Po natychmiastowym zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu (dźwięk został ten sam) pojawiła się kontrolka pomarańczowy samochód i klucz płaski. Dzwoniąc do mechanika przez telefon stwierdził że w najgorszym wypadku wygięła się miska olejowa zahaczając o wał korbowy.. ile w tym jest prawdy nie wiem. Podejrzewam że samochodu nie można ruszać, ale może ktoś tu jest w stanie coś doradzić, co to może być za przyczyna.

 

[Gość Kacper]

Trudno określić co mogło się stać. Podnieś na lewarku i wśliźnij się pod spód.

 

[Gość browcioo]

To powiedz mi ale czego szukać.. bo żadnych wycieków nie zlokalizowałem, ale ten dziwny dźwięk dochodzi z lewej strony tj. z okolic rozrządu (dodam iż nie dawno był wymieniany cały kompletny rozrząd)..

 

[Gość Kacper]

Zobacz poduszki silnika czy nie oberwane, wydech też obejrzyj.

 

[Gość chrisowaty]

Trudno określić co mogło się stać. Podnieś na lewarku i wśliźnij się pod spód.

 

To nie jest najlepszy pomysł, chyba że źle życzysz forumowiczowi.

 

Lewarek tylko do podniesienia, a pod samochód należy coś podłożyć!

 

[Gość Kacper]

Tak chyba będzie bezpiecznie http://tvnwarszawa.tvn24.pl/absurdy,news,prawie-jak-warsztat-br-mechanik-z-goclawka,115476.html

 

[Gość chrisowaty]

Pretendent do nagrody Darwina?

 

[Gość Kacper]

Gość nie wie chyba że auto podnosi się na twardym podłożu, a nie na trawniku

 

Browcioo, daj znać co tam ociera.

 

[Gość browcioo]

Okazało się że po najechaniu na muldę silnik dostał szlag i śruby łączące łapę trzymająca silnik sie oberwały. Jest to trochę dziwne bo żeby jednorazowo oberwały się 3 śruby to szlag musi być wielka a taki nie był.. trudno.. całe szczęście nic się nie stało bo samochód odpalał normalnie i już jeździ

 

[Gość Kacper]

 

 

zaznaczam że na muldę tę najeżdzam tym autem już od gro czasu..

Wcale nie dziwne :-)