Uszkodzony silnik 1.7 DTI

[Gość Supri]

Cześć, kupiłem Astrę z uszkodzonym silnikiem. Poziom oleju w normie, w zbiorniczku wyrównawczym straszny syf, na korku od oleju nie ma masła, nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że troszkę rozrzedzony jest olej. Co byście obstawiali, uszczelka pod głowicą, czy może pęknięta głowica ? Jak to sprawdzić najłatwiej ? Tutaj wstawiam zdjęcie zbiorniczka:

 

(Przepraszam bardzo, pomyliłem działy. Czy mógłbym prosić administratora o przeniesienie do odpowiedniego działu? )

 

Edytowane 11 Kwietnia 2014 przez Supri

 

[Gość harnas1515]

Olej przedostał się do płynu.

Wiec albo uszczelka po glowicą albo chłodnica oleju puściła.

Nie wiem czy w tym modelu jest taka.

 

Jeśli nie ma, to zostaje jedna opcja.

 

I porządne plukanie układu.

 

[Gość Kacper]

Widać ze cały zbiorniczek ochlapany. Zapewne z powodu zbyt dużego ciśnienia w układzie. Nic nie wspominasz o tym.

Chyba zostaje zdjęcie głowicy i sprawdzenie.

 

[Gość mk5]

Raczej uszczelka ,gdyby chłodniczka to byłby czarny olej raczej.Jeszcze oringi obsady wtryskiwaczy moga byc uszkodzone

 

[Gość Supri]

Mam dobrego i sprawdzonego mechanika i powiedział, że 1.7 Isuzu ma to do siebie, że pęka coś w głowicy i to właśnie to. 1300zł i będzie jak nowy

 

[Gość Cris91]

A ja proponuje zalać nowym olejem, wyczyścić układ, nowy płyn chłodniczy i obserwować. Ja miałem tak że wywalało mi syf bo miałem wcześniej walnięta uszczelkę pod głowica, olej został w chłodnicy i co jakiś czas go wyrzucało. W razie czego, pierwsze co to wymiana oringów na wtryskach, następnie chodniczka oleju. Ostatecznie UPG.

 

 

 

Mam dobrego i sprawdzonego mechanika i powiedział, że 1.7 Isuzu ma to do siebie, że pęka coś w głowicy i to właśnie to. 1300zł i będzie jak nowy

 

A takich rzeczy nigdy w życiu nie słyszałem a mam już Isuzu 3 lata :-) Najzwyczajniej w świecie chce cię naciągnąć. Zajedź do jednego, drugiego, trzeciego i zapytaj ich o opinie na ten temat.

Edytowane 13 Kwietnia 2014 przez Cris91

 

[Gość marceli szpak]

W głowicy nic nie pęka. To jak kolega pisze powyżej prawdopodobie uszczelnienia na obsadach wtrysków. Kupisz nowe obsady tak i tak, oringi na w/w, oringi na wtryski, podkładki pod wtryski, uszczelki głowicy i dasz do zrobienia. Pamiętaj!!! Zdemontowane obsady wtrysków musisz wymienić na nowe (4x80zł). I znajdź sobie kumatego mechanika, bo regeneracja głowicy w Y17dt to nie taka prosta sprawa. Przerabiałem temat dwukrotnie, bo pewnych rzeczy mechanik nie przypilnował. A....no i syf w układzie chłodzenia będziesz miał jakiś czas. W chłodnicy może tej brei pozostać.

 

 

[Gość Supri]

Generalnie silnik wygląda jak na zdjęciach powyżej, mówicie coś o wtryskach, a u mnie jest tam coś dziwnie poklejone silikonem, może gdzieś tam jest przyczyna ... Mechanik mówił coś o wypalaniu się jakiegoś gniazda w głowicy, nie wiem dokładnie bo rozmawiał z Nim akurat mój tata na ten temat. Generalnie robi nam autka już od bardzo bardzo dawna i zawsze, nawet w ciężkich przypadkach gdzie zawodziło ASO on ogarniał temat, ale samochodu nie widział jeszcze na oczy, więc to taka wstępna teza. A jeszcze chciałem Was zapytać, jak to działa, że uszkodzona obsada wtrysku ma wpływ na mieszanie się oleju z płynem chłodniczym- jak to jest zbudowane ??

 

Edytowane 14 Kwietnia 2014 przez Supri

 

[Gość marceli szpak]

Przekładka silnika z uzbrojeniem to około 3000-3500. Na twoim miejscu zabrałbym się najpierw za obsady wtrysków. Powiem Ci, że jak mechanik jest dobry to zdemontuje je bez ściągania głowicy, a to duży plus. Widać , że ktoś wcześniej nie ogarniał tematu i "pokombinował z tym silikonem". Uszczelniał obsady od góry by nie pluło zmieszanymi płynami olejem i płynem. Do komory spalania nic nie leciało, wiec autko jeździło poprawnie, tylko syf w zbiorniczku się robił. Jak u wszystkich :-). Trzeba zdemontować sterownik silnika, jego podstawę, pokrywę zaworów, wałki i dobrać się wybijakiem do obsad. Potem wszystko pooglądać i zweryfikować działanie. Nie napisałeś jaki masz przebieg, który to rocznik. Obstawiam, że masz około 180-200 tys.km przebiegu lub 2003-2004 rok produkcji.....Koszta wymiany obsad z nowymi oringami, etc. wyniesie pewnie 500-600zł. Obsady, oringi kupuj w ASO. Zobacz na oringi na obsadzie. Który z nich "przepuszcza" pod wpływem utraty właściwości uszczelniających jako pierwszy. Górny, czy dolny? Moim zdaniem ten od dołu (ukł chłodzenia), a ponieważ powyżej jest wyższe ciśnienie (w ukł smarowania) to pcha olej do "wody". W zbiorniczku powoli zaczyna się robić się brudno (krople czarnego oleju, etc). Potem pada oring górny, ale pewnie rzadko, bo wcześniej zabieramy się za czarną breję. U Ciebie ktoś stwierdził, że wycieka przez uszczelki wtryskiwaczy i użył silikonu. No i jeździł dalej, a tam olej parł przez oring, że hej!!! Wybaczcie, że tyle tu się upisałem. Jeśli to co tu opisałem nie potwierdzi się w twoim przypadku, to z góry przepraszam. Trzymam kciuki, bowiem sam utyrałem się z tym silnikiem i kasy wydałem ogrom. Uważam, że japońce nie popisali się z budową głowicy i tymi obsadami, a raczej z tak cieniutkimi gumowymi uszczelnieniami.

Edytowane 15 Kwietnia 2014 przez marceli szpak

 

[Gość mk5]

Tez podejrzewam u siebie te nieszczesne oringi ...Czy jest domowym sposobem jakis sposób na wymianę?Czy wymaga to specjalistycznego sprzetu na wymiane tych oringów?

Czy trzeba wymieniac całe obsady czy wystarczy same oringi?!

Sam tez borykam sie sie z czarnym nalotem na zbiorniczku płynu nie ubywa reszta ok .