Skocz do zawartości

Uszkodzony silnik 1.7 DTI


Rekomendowane odpowiedzi

szpak, 2000 rok, 250,000 nalatane, czyli tą obsadę wtrysku w którymś miejscu "omywa" płyn chłodniczy tak ? A czy wystarczy wymiana obsady i oringów ? Może trzeba by też zrobić coś przy otworach w których te obsady są osadzone ?

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/66961-uszkodzony-silnik-17-dti/page/2/#findComment-533378
Udostępnij na innych stronach

Gość marceli szpak

jak wybijesz stare obsady to one już nie wrócą na swoje miejsce idealnie jak wcześniej. Podczas eksploatacji na części obsady która bezpośrednio jest wbita w głowicę robią się takie "nacięcia" od ciągłych drgań. Jeśli nacięcia znajdą się po ponownym wbiciu tych obsad w innym miejscu (będą tam miały luz), to właśnie tamtędy tłok przepychałbędzie spaliny do układu chłodzenia. I tu będzie następna awaria, czyli ubytki płynu chłodzącego, dość znaczne (przez korek od zbiorniczka i zasysanie do cylindra i spalania)- biały dym nawet po rozgrzaniu silnika, naturalnie zimową porą. :-) Ja osobiście nie nie wybijałem tych obsad, ale wymyśliłem sobie taki patent z kotwą rozporową do betonu i dospawanym prętem po którym ganiał sobie młotek (bez trzonka). Na jednym końcu rozporowa kotwa chwytała obsadę wtryskiwacza, a na drugim można było po pręcie stukać młotkiem w górę o dospawaną dużą nakrętkę. Tym spsobem mechanik wybijał obsadę ruchem od dołu do góry. Naturalnie trzeba z wyczuciem rozeprzeć obsadę by jej nie zakleszczyć , a uchwycić. U mnie się odało, u Ciebie też powinno. Potem montujesz nową z nowymi oringami, delikatnie ją wbijając i ostukując od góry.

post-432-0-34087500-1397584432_thumb.gif

prze-patent haha.bmp

Edytowane przez marceli szpak

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/66961-uszkodzony-silnik-17-dti/page/2/#findComment-533383
Udostępnij na innych stronach

Ok, a mógłbyś mi jeszcze zrobić taki kozacki rusynek, jak obsada jest w tłoku to gdzie przy niej idzie olej, a gdzie płyn chłodniczy że to się miesza ? :P

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/66961-uszkodzony-silnik-17-dti/page/2/#findComment-533498
Udostępnij na innych stronach

Gość marceli szpak

masz tu trzy zdjęcia :-)


Ok, a mógłbyś mi jeszcze zrobić taki kozacki rusynek, jak obsada jest w tłoku to gdzie przy niej idzie olej, a gdzie płyn chłodniczy że to się miesza ? :P

 

W tłoku to lepiej by się nie znalazła, jej miejsce to głowica!

 

A....możliwe, że da się je zdemontować bez ściągania wałków. Trzeba próbować.

post-432-0-76366600-1397662895_thumb.jpg

post-432-0-13427400-1397662995_thumb.jpg

post-432-0-60152100-1397663057_thumb.jpg

Edytowane przez marceli szpak

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/66961-uszkodzony-silnik-17-dti/page/2/#findComment-533504
Udostępnij na innych stronach

Biało być w bloku, mój błąd :P Czyli na drugim zdjęciu-płyn chłodniczy przepływa gdzieś pomiędzy tymi dwoma oringami tak ? górny puścił i leci w górę pod pokrywę na wałki ?

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/66961-uszkodzony-silnik-17-dti/page/2/#findComment-533510
Udostępnij na innych stronach

Gość marceli szpak

Nie ściągniesz pokrywy, nie zobaczysz. Olej masz powyżej górnego oringu, a poniżej masz wodę aż do miejsca, gdzie tulejka (wbita) łączy się na wcisk z głowicą. Jak oringi sparcieją to olej miesza się wodą (płynem), z tygodnia na tydzień bardziej i bardziej. Od kropelki do pełnego masła zbiorniczka wyrównawczego.

Edytowane przez marceli szpak

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/66961-uszkodzony-silnik-17-dti/page/2/#findComment-533512
Udostępnij na innych stronach

Cześć Marceli. :beer: Stary tyle lat z tym autem walczysz że dam Ci swoje referencje abyś mógł pracowac w isuzu. Ja niestety juz sprzedałem astre ale mam kontakt z kupujacym i od czasu do czasu cos tam naprawiamy. Pamietam kiedy moje auto 6-7 lat temu tez miało ta przypadłość. I dzieki twojej pomocy ogarnałem to dziadostwo. Mogę tylko powiedzieć że po naprawie dalej jest ok. Ostatnio walczyłem z alternatorem i powiem tyle że da sie go wyciagnąc górą. No nic , dobrze koledze radzisz i macie moje błogosławieństwo. Pozdrawiam :papa:

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/66961-uszkodzony-silnik-17-dti/page/2/#findComment-533539
Udostępnij na innych stronach

Gość marceli szpak

Cześć kolego!!! :-) No widzisz trochę żal się robi tych , którzy jak my kiedyś błądzą po necie by móc naprawić to "japońskie" ustoistwo. U mnie bez zmian z autem, nawet z altkiem też walczyłem jak Wy ostatnio. Oczywiście poszedł do regeneracji. ......Powoli rozglądam się za nową furką, ale asterką jeszcze chwilkę pośmigam. Odnowiłem pięknie felgi, nowe Dunlopy czekają, tylko z błotnikami muszę troszkę powalczyć bo ruda wystawiła już swoje pazury. Jak się troszkę ociepli zabieram się do w/w roboty. Trzymaj się Mariusz!!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/66961-uszkodzony-silnik-17-dti/page/2/#findComment-533548
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności