Montaż używanego haka (z belką) a przegląd na stacji diagnostycznej..

[Gość speedybike]

Witam.

Chce zamontować hak, z belka do mojej Vectry.

Z oczywistych względów, rozglądam sie za używanymi hakami.

Czy jesli kupie taki używany hak, zamontuję go i podjade na przegląd, to mi to podbiją? Niektóre używane zestawy, maja tabliczkę znamionową, i tu chyba raczej bez problemu z przejściem przeglądu (homologacja)

A co, jesli taki hak nie będzie miał tabliczki, lub nie będzie ona zbyt czytelna?Diagnosta wtedy podbije przegląd?

 

 

[Gość widelec]

Nie pamiętam dokładnie ale na kuli chyba jest nabity też atest , pamiętaj ze kula musi być demontowalna

 

[Gość harnas1515]

Zależy od diagnosty

U mnie tabliczka była słabo czytelna.

Sprawdzał czy śruby są odpowiedniej twardości.

I czy nie jest stały, (zdejmowany zaczep)

 

Ważne aby był demontowalny...

Jak jest sztywny to nie wolno go wbijać.

Tylko na złom się nadaje. Lub dla kogoś co ma wbity, ale uszkodzony.

 

[Gość widelec]

Lub dla kogoś co ma wbity, ale uszkodzony.

ale za granicę to chyba ze stałym bez przyczepy to lepiej nie jechać ....

 

Edytowane 25 Kwietnia 2014 przez widelec

 

[Gość harnas1515]

Są miejsca gdzie jest to zabronione.

W pl wolno.

 

[Gość silvo44]

U nas na razie wolno jeździc z pustym hakiem, za granicami raczej nie - to prawda.. Do przegladu raczej bym optował za czytelną tabliczką. Że uzywany nie ma znaczenia - diagnosta sprawdzi sposób montazu i elektrykę.. kosztuje 35 pln .

 

[Gość speedybike]

Dzięki za rady.

 

[Gość ReFLeX]

A jak by ktoś szukał stałego haka, to u mnie w piwnicy leży chyba nawet z tabliczką -oddam za bezcen.