Skocz do zawartości

Opel astra awaria silnika jechalem coś szczeliło i zgasła i konieć nie odpala


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Piotr 35

Paliwo i iskrę może mieć z tym,że ta iskra musi być w odpowiednim momencie polożenia wału korbogo . Z pewnoscią wiesz jak to się sprawdza a jak nie to opiszę. Od prawej strony przedniego kola , masz koło pasowe i nacięcie na jego obwodzie , to nacięcie musi znajdować sie do góry i na obudowie paska rozrządu jest znak , te punkty muszą być w linii. Od tego punktu w lewo o 10 stopni ustawia się wypredzenie zapłonu i tylko w tych silnikach to się ustawia w innych to na punkt i resztę komputer pokladowy ustawia zapłon. No i w tym miescu ustawienie musi odpowiadać połozenie tłoka w 1 cylindrze

w górnym położeniu i w tym polozeniu musi być iskra na tym cylindrze kolejnosc zapłonu 1 3 4 2 To podstawowe ustawienia. I w tym silniku aby nie mulił nalezy dobrze ustawić wyprzedzenie zapłonu i nie dać się mechanikowi wkręcić , że się ustawia tylko na punkt bo jak tak powie to zmień mechanika. Aparat zapłonowy jest ruchomy i jest możliwość ustawienia na tej krawędzi jest ok 1 cm wycięcie i w tych granicach go ustawiasz , kręcąc w lewo przyspiesza zapłon ale można go ustawić w momencie przyspieszania wolnych obrotów mocniej jest nie wskazane .

Co mogło walić ? Miałem podobne odgłosy. Bywalo raczej zimą , odpalił i zwalniał obroty szczególnie przed skrzyżowaniem i gasł potem długo trzeba było kręcić i po woli zaskoczył ale z takim puk jakby pasek przeskoczył o ząbek , po odpaleniu nie było problemów ale kilka razy to miałem i dobry akumulator bo wymagalo trochę kręcenia . Tak jak wyzej napisane , kóle szklane by sie przydały lub więcej info z twojej strony. Dodam bo mozesz nie wiedzieć że po kupnie starego auta należy sprawdzić stan paska rozrządu i napinacza psaka i zazwyczaj się wymienia , dodam że peknięcie paska lub przeskoczenie go po zębach z powodu luzu doprowadza do pogięcia zaworów uszkodzenie prowadnic i koszt naprawy to połowa wartości tego auta.

 

tylko napisz co mechanik znalazl... ja obstawiam cos z rozrzadem(albo cos sie przekrecilo w sensie fazy sie rozwalily bo np. klin strzelil lub cos na gorze z walkiem)

 

jak tylko ktores ktores kolo obrocilo to nie bedziesz plakal. Mialem kiedys przypadek w f126p, scielo klin na wale i najpierw oslanl pozniej zgasl...na probe odpalenia zapalal i zaraz gasl,(nowy lancuch, klin) i jezdzil dalej.

 

C14NZ jest teoretycznie bezkolizyjny, ale to tylko teoria. Bo jak pasek przeskoczy lub zgubi kilka zebow(jak u mojej kyzunki) lub poprostu kolo sie przekreci bo jakis klin pusci to zawsze rozrzad moze zlapac naped z walu w innym miejscu a wtedy sieczka. W tym silniku jest jeszcze szansa ze w razie czego moga polamac sie dzwigienki-szklanki(nie wiem jak to sie nazywa) ktore sa naciskane przez walek rozzradu i dzieki temu otwieraja, zamykaja zawory.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności