Skocz do zawartości

Remont Astry f, Warto?


Gość bosman1705

Rekomendowane odpowiedzi

Gość bosman1705

Witam wszystkich. Jeżdżę Astrą F z 94'. Silnik 1.6, 71 KM. Powiedzcie mi czy czy warto inwestować w takie auto gdyż remont może przewyższyć jego wartość czy kupić nowszy samochód? Jeśli miałbym zmieniać to na Vectre B 1,8 lub 2,0 i zakładam w pierwszej kolejności gaz. W Astrze silnik jest w rewelacyjnym stanie ale do zrobienia jest komplet sprzęgła, prawy próg do wymiany, reperaturka wlewu paliwa, łączniki stabilizatorów i w niedługim czasie amortyzatory.W ciągu roku wymieniłem w nim rozrusznik na nowy, termostat, była naprawiana instalacja elektryczna - koszt 600 zł, drązki kierownicze oraz takie pierdoły jak świece i kable, filtry i płyny. Mam znajomego mechanika więc troche wyjdzie taniej ale czy warto ładować w taki pojazd?? Za remontem przemawia fakt iż wiem co mam i co było robione. a w przypadku kupna nowego auta bywa z tym różnie. Dodam tyle, że robie w miesiącu ok 1,5 - 2 tyś km.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cięzka sprawa. Mam też astre f tylko z innym silnikiem, sprawna, ale blacharka też w dużej części do zrobienia, próg, reparaturki, sporo w niej wymienione ale uznałem, że nie będę dokładał kolejnych zł i wezmę auto nowe, z salonu. Poza tym z wiekiem wszystko się starzeje i będzie to nieustanne wymienianie a w końcu i tak za niedługi czas wszystko padnie i trzeba myslec o nowym aucie, więc lepiej przerwać to błedne koło wcześniej. Wiem, że zaraz mnie zjadą znawcy, że to drogo, że kredyt, że coś tam ale jak mam kupić uzywane po dzwonie składane z 3 albo 4 aut, do tego kto wie w jakim faktycznym stanie, to wolę kupic nowe. I mam zamiar nim pojeździć dłużej, więc to dobra chyba opcja. Uzywane to duże ryzyko, chyba, że od znajomego. A jak jeżdzisz sam, to pomyśl nad jakims małym autkiem w dieslu, przy Twoich przebiegach warto rozważyć.Nawet flotowe będzie lepsze bo serwisowane i uzywane w trasie, najgorsze to auto po jeździe tylko miejskiej. A jak vectra to 2.0 136 KM, gaz zakladaj i w drogę.

Edytowane przez samuraj80

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciezko doradzic w tym przypadku.Ogolnie my przyjmujemy ze jezeli elementy odpowiedzialne za bezpieczenstwo sa zdrowe to mozna dołozyc i zostawic dla siebie.Zakup innego auta wiaze sie z ryzykiem pakietu startowego wiekszego lub mniejszego kwotowo.

Te stare auta były bardzo wytrzymałe.

Odnosnie wypowiedzi samuraj80 szanuje Twoja decyzje ale Ty równiez szanuj tych co maja inne zdanie na temat aut nowych.Nie jestem 'znawca"i mam pieniadze na nowe auto, ale w moim przypadku zwyciezyla zimna kalkuacja.Wole uzywane auto nawt z ryzykiem napraw bo porostu mi szkoda włozyc oszczednosci w nowe auto i jazda uzywanym wychodzi taniej.

Nie traktuj mojej wypowiedzi ze chce Cie przekonac na uzywane auto a ze kazdy ma swoje racje i argumenty i tak naprawde nie wiadomo kto tu jest "znawcą"bo nawet w przypadku bosmana1705 remontujac lub nie swoje auto powinnien wziac pod uwage tez czy nadal chce jezdzic autem czy chciałby zmienic na cos innego.....Bo np ja przywiazuje sie do aut i nie chetnie zmieniam ale tak jak pisałem kazdy ma swoje oczekiwania...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez miałem dotąd uzywane auta i czas na cos własnego. Początkowo owszem, jest utrata wartości itp. ale po 10 latach nie ma wg mnie porównania do auta posiadanego od nowości z takim, które juz mialo 2 właścicieli. Jazda uzywanym wychodzi taniej, ale do pewnego momentu. Moje obecne ma silnik zdrowy, wymienione sporo częsci ale jakby tak chcieć zrobic wszystko porządnie, żeby jeszcze przez kilka lat pojeździło, to oznacza duże koszty.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość bosman1705

Bardzo dobrze jeździ mi się tym autkiem ale tak jak kolega wyżej wspomniał - remontując nie chcę wpaść w błędne koło bo zaraz z racji wieku zacznie się sypać coś innego. Chciałbym również kupując inne auto zagazować je lub kupić już z gazem gdyż z racji tego, że Astra sporo ciągnie benzyny wychodzi to trochę drogo a zakładać LPG to myślę, że już nie warto.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja też lata nieźle, przegląd przeszła ale widzę zużycie elementów gumowych czy blacharki, a rdza wyjątkowo zjada ten model. Wymieniam na bieżąco jak widze, że cos się może nieługo stać, ale ileż można tak robić? Wszystko ma swój jakiś tam wiek i zuzywa się całkowicie. Jak chcesz auto z gazem, to licz się, że będzie zużyte bardziej niż benzynowe, bo nie po to się zakłada gaz, żeby jeździc autobusem. Szczególnie głowica cierpi jak źle ustawiona mieszanka, uszczelka pod głowicą to droga zabawa. Sprawdź stan reduktora, zimowe odpalanie na gazie mu szkodzi, wtryskiwacze, ważność butli. I filtry. Jest tego trochę. Dlatego zdecydowałem się na auto nowe, z gwarancją, nawet jesli początkowo stracę na utracie wartości. A czytając tygodniki czy miesieczniki motoryzacyjne można mieć wrażenie, że kupno nowego jest bez sensu, bo drogo, i w serwisie łupią, a uzywane to same wraki i tez nie kupować, a jak już to tysiące ostrzeżeń. To najlepiej rowerami jeździć nie?

Musisz Kolego przeliczyć i przemysleć sprawę. Zawsze można zrobić najbardziej potrzebne naprawy a w międzyczasie szukać innego auta, bo niestety kupno uzywanego to loteria i wymaga czasu i nerwów ale czasem trafiają sie perełki. Faktem jest, że obecne będzie co roku starsze, bardziej zuzyte i wymiany nie będa mieć końca. Guma i blacha nie są wieczne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy warto ???

NIE

moze zeby to byla GSI albo cabrio

ale zwykla astra warta jest tyle ile dobry rower

o tym czy sie oplaca nie moze byc mowy

zatankowanie po korek podnosi wartosc auta o polowe

a gdzie remont budy silnika zawieszenia itd

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie warto chyba, że sentymentalnie. Piszę to jako były właściciel (pierwszy) XIV letniej Hondy Civic :< która jak na swój wiek w b. dobrym stanie ma teraz drugiego właściciela od nowości. Dla mnie ona jest już :rip: a ja teraz męczę nową CD mam nadzieję, że krócej niż poprzednią.

Edytowane przez Gość

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

zatankowanie po korek podnosi wartosc auta o polowe
He he :rotfl: :rotfl: :rotfl: Za to Cię lubię,Kolego Gawlak,a wracając do tematu to w/g mnie remont nie opłacalny :rip:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od 5 lat mam opla astrę f ( 1.4 8V w lpg)

moja jeszcze nie jest tak zgniła (od tych, które widzę na ulicy)

Plus :

to mała awaryjność

lpg (10 litrów pali na mieście)

tanie naprawy

Minus:

wersja ABC (absolutny brak czegokolwiek)

wiek

 

http://www.tvnturbo.pl/aktualnosci,1850,n/opel-astra-f-cabrio-bertone-kosztorys-napraw,85976.html

 

było w programie kup i zrób (opel astra cabrio )

odlicz dach, i będziesz miał jakieś rozpatrzenie na to wszystko,

czy remontować czy nie.

http://www.tvnturbo.pl/aktualnosci,1850,n/opel-astra-f-cabrio-bertone-kosztorys-napraw,85976.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności