Opel Astra F 1.6 8v - problem z odpalaniem

[Gość Vertired]

Który cylinder będzie pierwszy na kopułce? Wiem że palec kręci się w lewo. Czyli patrząc na wprost kopułki to będzie ten na górze po lewej? potem na dole po lewej 3 cylinder? potem na dole po prawej 4 i następny na górze po prawej to będzie 3? bo wyczytałem że kolejność to 1-3-4-2

Edytowane 10 Września 2014 przez Vertired

 

[Gość silvo44]

 

[Gość Vertired]

Wiem że to jest bardzo prosto rozrysowane ale nie wiem o którą kreskę chodzi. Przepraszam za kłopot... Zrobiłem zdjęcie swojej kopułki i wrzuciłem. Prosiłbym o zaznaczenie kolejności na zdjęciu jeśli to możliwe.

 

Link:

http://zapodaj.net/4181153500a4e.jpg.html

 

[Gość Natan]

Cześć

 

Stojąc przodem do komory silnika pierwszy cylinder jest jako pierwszy z lewej strony.Metodą "po nitce do kłębka" zobacz w które miejsce w aparacie wchodzi ten właśnie przewód.Prościej się już nie da wytłumaczyć.

 

[Gość Vertired]

Cześć

 

Stojąc przodem do komory silnika pierwszy cylinder jest jako pierwszy z lewej strony.Metodą "po nitce do kłębka" zobacz w które miejsce w aparacie wchodzi ten właśnie przewód.Prościej się już nie da wytłumaczyć.

Nie mogę niestety zobaczyć bo chciałem jakoś inaczej sobie te kable poprzepinać, żeby nie stykały się bo słyszałem że gdzieś iskra przeskakuje i teraz nie wiedziałem jak to wygląda bo nie zaznaczyłem ani nie spisałem sobie tego. Jeżeli sugerując się rysunkiem no to pierwszy cylinder od strony paska rozrządu ma iść do pierwszej kopułki, drugi do trzeciej, trzeci do czwartej i czwarty do drugiej tak? Czy pierwszy do pierwszego, drugi do drugiego itp... ? przepraszam za głupie pytania ale jestem zielony w tym temacie.

 

[Gość Natan]

Edytowane 10 Września 2014 przez Natan

 

[Gość Vertired]

Właśnie oglądnąłem sobie silniki na allegro i właśnie zauważyłem że jest tak podłączone jak na fotce którą tutaj wkleiłeś. Bardzo dziękuję

Witam. Po ustawieniu w odpowiedniej kolejności przewodów zapłonowych które są już i tak na wyczerpaniu (mam nowe już) Pojawił się kolejny błąd. Pojeździłem trochę i odpalał normalnie.Po wyjściu ze sklepu nie chciał odpalić na benzynie. Po przełączeniu na gaz, nie chciał mi załapać gaz gdy kręciłem. Po chwili słyszałem cyknięcie i przełączył na gaz i odpalił po chwili. Wróciłem do domu. Potem normalnie go odpaliłem na trybie automatycznym (zmiana na gaz na wyższych obrotach) jechałem i nie chciał mi przełączyć na gaz przy odpowiednich obrotach, więc zrobiłem to ręcznie i dojechałem ale gdy już wracałem po przełączeniu na benzynę, auto mi zgasło i nie chciało odpalić na benzynie. Po próbie odpalenia na gazie, odpalił i wróciłem do domu. Gdy zgasiłem samochód i próbowałem ponownie odpalić na benzynie to nie odpalał. Może to być jakiś problem z przełącznikiem ? pompka załącza się. Przewody zapłonowe jutro wymienię, czy to one mogą być przyczyną takiego zachowania?

Sterownik to STAG2-W 12v a instalacja gazowa to nie mam pojęcia niestety a nigdzie tego nie mogę znaleźć a była chyba wpisana w kartę pojazdu której nie mam do jutra (rejestracja samochodu). Ale opiszę dzisiejsze objawy. Wymieniłem kable zapłonowe bo już wołały o pomstę do niego i o dziwo po odpaleniu fajnie zaskoczył na benzynie i chodzi, chodził ale zgasł. Potem już nie odpalił. Pomyślałem sobie że jest mało benzyny i jedzie już na oparach, więc go odpaliłem na gazie i zaskoczył. Po zatankowaniu benzyny nie chciał odpalić ale pomyślałem sobie że to normalnie bo może benzyna jeszcze nie doszła i odpaliłem go na gazie. Przejechałem kilkadziesiąt metrów na parking i stanąłem bo chciałem sprawdzić jak to hula wszystko. Zgasiłem auto i odpalił na benzynie i po przełączeniu na gaz, trochę nim zatelepało i obroty wróciły do normy i nie zgasł. To zgasiłem auto i postanowiłem odpalić go jeszcze raz w trybie auto, skoro odpalał to pomyślałem że wyjadę ze stacji i wkręcę go na obroty ale nie chciało mi przeskoczyć na gaz. Nie słyszałem cyknięcia i jechałem dalej na benzynie. Po dojechaniu do skrzyżowania i postoju na czerwonym, przełączyć go chciałem ręcznie na gaz ale mi zgasł i nie chciał odpalić ani na gazie ani na benzynie. Po wyłączeniu zapłonu i wrzuceniu na benzynę, po chwili odpalił i jechałem dalej. Zajechałem na parking i spróbowałem go przełączyć na gaz i mi zgasł. Potem próba odpalenia na gazie, benzynie i dosłownie nic.... Odpalić udało mi się na gazie go po usłyszeniu cyknięcia ale zgasł od razu. Próbowałem drugi raz i odpalił. Potem próba na auto, wkręciłem obroty ale nie przeskoczyło na gaz(brak cyknięcia) Zgasiłem go i próbowałem odpalić na benzynie i już nie odpalił... Odpinałem i wpinałem wtyczkę od sterownika bo sądziłem że może coś się poluzowało czy coś ale dalej nic po wpięciu. Dosyć to dziwne wszystko.

 

[Gość Kacper]

Chyba będziesz musiał odwiedzić dobrego gazownika aby się przyjrzał instalacji.

 

[Gość Vertired]

Chyba będziesz musiał odwiedzić dobrego gazownika aby się przyjrzał instalacji.

A jak zapatrujesz się na winę przekaźnika benzyna/gaz ?

 

[Gość Kacper]

Możesz podmienić na próbę - ale wątpię czy coś to pomoże.

Nie wiem jak w tym silniku można zmierzyć ciśnienie z pompki paliwa - może ktoś podpowie ?

 

Widziałem tematy gdzie winowajcą za odpalanie na benzynie była instalacja gazowa.

Spróbuj odpiąć lub wyłączyć instalacje LPG i pojeździj kilka dni na samej benzynie.