dymi spod maski/ chłodnica / brak chłodzenia /przegrzanie ?

[Gość Alinda]

Witam,

 

jestem (nie)szczęśliwą posiadaczką Opla Corsa B 1997 1.2. Kupiłam ja kilka dni temu.

Od 2 dni, po przejechaniu ok 10km wskaźnik temperatury silnika lub oleju (ten najbardziej z prawej) idzie w górę i przekracza 100 st.

Zorientowałam się w momencie, kiedy spod maski zaczął wydobywać się biały dym (para?). Płyn (najprawdopodobniej woda destylowana) gotowała się.

 

Pytania:

1. Co to może być? Co jest tego przyczyną?

2. Jeśli pomysłów jest kilka - jak sprawdzić która diagnoza jest trafna?

3. Czy można to samemu wymienić / naprawić czy jest to bardziej skomplikowane?

 

Z góry dziękuję za pomoc :-) Ala

 

[Gość romantyr]

W/g mnie Koleżanko,to termostat lub czujnik temp.cieczy chłodzącej.

Edytowane 1 Października 2014 przez romantyr

 

[Gość Kacper]

Witam.

Przyczyną jest zapewne to że kupiłaś auto z ukrytą wadą.

Nie wiem jakie posiadasz umiejętności w kręceniu kluczami.

Musisz sprawdzić:

1 wentylator chlodnicy

2 drożność układu chłodzenia

3 pompę wody

4 testerem w serwisie lub warsztacie czy są spaliny w płynie chłodniczym

 

[Gość romantyr]

 

 

1 wentylator chlodnicy 2 drożność układu chłodzenia 3 pompę wody 4 testerem w serwisie lub warsztacie czy są spaliny w płynie

Witam Kacperku!No to teraz naszej nowej Koleżnce ''zabiłeś klina''

 

[Gość Kacper]

To pytać dalej o szczegóły gryźć nie będziemy

 

Wymieniłem chyba w dobrej kolejności co sprawdzać ?

 

[Gość Mały 25]

może też być uszczelka pod głowicą.

Ale to różnie bywa, bo ja w astrze (silnik 1.4 8V) mam 100 stopni

w korku, a 95 cały czas w korku.

Zaczął bym od termostatu

(jeśli jest to silnik 8 zaworowy, to na jednym pasku jest chyba

rozrząd ,więc to też trzeba zmienić)

A na sam początek, korek od zbiorniczka wyrównawczego

Alicjo, musisz mieć dobre zdolności manualne, albo szukać

jakiegoś dobrego mechanika, nie krwiopijcy

 

[Gość romantyr]

 

 

Alicjo, musisz mieć dobre zdolności manualne, albo szukać jakiegoś dobrego mechanika, nie krwiopijcy

No właśnie.Nie daj się naciągnąć ,bo będą Ci wmawiali ,że trzeba wymienić więcej jak połowę silnika .

 

[Gość marti82]

Współczuję! to po pierwsze, po drugie handlarz od którego kupiłaś auto poszedł na łatwiznę i uzupełnił, lub wymieniał płyn chłodniczy na najtańszy lub dolał do ubytku płynu wody destylowanej!, do sprawdzenia czujnik cieczy chłodzącej, termostat, bardzo możliwe że oba do wymiany, mam nadzieje że motor się nie przegrzał!, musisz sprawdzić czy UPG nie poleciała, na zimnym motorze odkręć korek zbiorniczka płynu chłodzącego i sprawdź czy nie ma rosołu, odkręć korek wlewu oleju i przyjrzyj mu się czy nie ma takiej mazi w kolorze kawa z mlekiem!, jak nie będzie rosołu w płynie chłodniczym i nie będzie mazi pod korkiem wlewu oleju UPG na 95% nie poszła!, wówczas do wymiany cały ten płyn który masz obecnie bo nie wiesz co tam w sumie jest i ile ma to czasu, do sprawdzenia i prawdopodobnie do wymiany termostat i czujnik cieczy chłodzącej który podaje informację do sterownika silnika...

 

[Gość Natan]

Cześć

 

Zapewne jakaś podła łajza sprzedala Ci samochód.Wykorzystała sytuację,że kobieta kupuje nie znąjąca się na rzeczy.Umowa do ręki i do gościa o niezgodność towaru z umową.Bądź twarda....nie daj się zbyć.Postrasz sądem.Gdybym ja kupował to nie obylo by się bez wypłaty....w ryj.Ludzie to jednak są świnie.Mam nadzieję,że to tylko brak płynu w chłodnicy.Możliwe,że silnik przegrzany a i uszczelka pod glowicą zapewne dostala swoje.Jak można sprzedać takie auto bez informacji o jego bolączkach.A tym bardziej kobiecie nie znającej się na rzeczy.Nauczka na przyszłość.A następnym razem na zakupy weź kogoś kumatego w tematach.Podaj namiary.Trzeba napiętnować takie zachowania.Okolice Poznania,Gniezna?.Bez obrazy dla ich mieszkańców.

Edytowane 3 Października 2014 przez Natan

 

[Gość Kacper]

Alinda założyła temat trzy dni temu i coś już nie zagląda. Chyba nie ma sensu luz dalej odpowiadać.