Podłużnica przod Opel corsa b

[Gość Nodd]

Witam. Nie wiem czy to dobry dział jednak nie miałem pojęcia gdzie to wrzucić.

 

Otóż mój problem polega na tym ze mam zgnite podłużnice w 20 letniej corsie b.

Oddałem ja do spawacza który stwierdził ze jest to do zrobienia jednak koszty z jakimi się zderzyłem wydaja się być zbyt wysokie by to robić (2000zł). Nie mam pojęcia o spawaniu jednak mechanik powiedział ze jest to dużo roboty bo nawet mocowanie wahacza jest w bardzo złym stanie. Mozę mi ktoś doradzić czy cena jest za wysoka, czy jest możliwy montaż podłużnicy z innej corsy(np ze szrotu) ewentualnie inne rady. Dołączam zdjęcia podglądowe.

Z góry dziękuje za pomoc.

 

[Gość Muminek1177]

Witam, ze szrotu to raczej takich elementów się nie pobiera, u mnie gdy wpadły mi nogi pod podłogę na fotelu kierowcy kupiłem sobie migomat za 1300 złotych i całą podłogę wyspawałem sobie sam, podłużnice zrobiłem z profilu który dodatkowo wzmocniłem grubą blachą, oglądałem już kilka aut po remontach tego typu i żadne nie było zrobione tak solidnie jak moje, nie widzę sensu takiego remontu jaki Ci się szykuje, w życiu nie pakował bym tam 2tys a jeździł tak długo aż się przełamie a później ,,na żyletki" no chyba że jesteś koneserem i odrestaurowujesz takie zabytki

 

[Gość Nodd]

Brałem pod uwagę takie rozwiązanie (jezdzic dopóki jezdzi) jednak przemyślałem sprawę trochę głębiej i zbyt zależy mi na życiu i życiu moich bliskich. Bo nigdy nie wiadomo w jakim momencie urwie Ci koło i znajdziesz sie pod Tirem.

 

[Gość Muminek1177]

Przy ekonomicznej jeździe koła nie urwie ot tak, najpierw będzie szarpać kierownicą, ciąć opony itd chyba że wjedziesz w dziurę po kolano, trzeba brać pod uwagę to że 20-letnimi autami się nie jeździ a przemieszcza, no ale do niczego nie namawiam ....

 

[Gość Gawlak]

auto w takim stanie nie nadaje sie do uzytkowania

albo robic albo zlom

czy sie oplaca wydac 2000

i tak i nie

sam musisz podjac decyzje

sam zakup migomatu to tylko czesc rozwiazania problemu

pozostaja jeszcze umiejetnosci

no i reszta kosztow ktore wyjda po drodze

 

[Slawmen]

Koszty zdecydowanie za wysokie. Szukaj kogoś tańszego. Wspawanie profilu stalowego plus wzmocnienia to dobre rozwiązanie. Jest z tym trochę zabawy ale moim zdaniem więcej jak 500 PLN wydawać raczej nie warto. Nie podałeś rocznika więc trochę trudno wyrokować do jakiej kwoty jest opłacalna naprawa. Niestety podłużnice to słabość Corsy B. U mnie będę robił wiosną też mi poleciały podłużnice. Mam co prawda mniej korozji ale robić już trzeba.Prawa strona jest gorsza do robienia bo idą przewody paliwowe.

Edytowane 10 Stycznia 2015 przez Slawmen

 

[Gość Z18xerOwner]

Szukaj na allegro zdrowych części. Nie rozumiem co to przeszkadza. Zamawiasz z netu i jak jest z nimi coś nie tak to odsyłasz bo raz że masz prawo kupując na odległość a dwa że niektórzy sprzedawcy dają gwarancje rozruchowa. Jak znajdziesz od jakiegoś młodszego w 2000r jeszcze produkowali to bedzie git i małym kosztem. A spawać to niby bezpiecznie?

 

[Gość BENY72]

Muszę zadać to pytanie, Z18xerOwner,masz ty w ogóle pojęcie co Ty piszesz i doradzasz ludziom???

 

Bo z tego co widzę po odpowiedziach to nie bardzo.

 

[Gość marmi]

Nodd jak zalezy Ci na zyciu swoim i bliskich to nie radziłbym jeździć tym autem każda stłuczka skończy się złożeniem całego przodu, tam praktycznie nie ma podłużnicy tylko pozostała rdza...

 

Według mnie jesli w ogóle miałbys to robić to najpierw bym sprawdził jak wygląda reszta podłogi oraz tylne podłużnice...

 

Według mnie dać za spawanie tego auta 2 tyś to paranoja to auto jest tyle lub mniej warte...

 

przy okazji kupno samemu migomatu nic nie da takie coś trzeba umieć zrobić, u kolegi praktycznie nie barzo opłaca się wzmacniać to co jest ale raczej wymienić cała podłużnice z młodszego egzemplarza...

 

[Gość Kacper]

 

 

Brałem pod uwagę takie rozwiązanie (jezdzic dopóki jezdzi) jednak przemyślałem sprawę trochę głębiej i zbyt zależy mi na życiu i życiu moich bliskich. Bo nigdy nie wiadomo w jakim momencie urwie Ci koło i znajdziesz sie pod Tirem.

Jeśli to rozwiązanie polega na odstawieniu na złomowisko, to chyba dobra decyzja.

Czas już chyba poszukać coś w lepszej kondycji. To co na fotkach to zapewne jeden z wielu podobnych problemów.