Wygłuszenie maski Astra J silnik 1.6

[Gość piotrek.gk]

Witam,

Zakupiłem kilka tygodni temu Astre J z silnikem 1.6 115KM. W zasadzie wszystko jest w porządku tylko wydaje mi się, że chyba za bardzo słychać w kabinie odgłosy silnika. Po otworzeniu maski widzę, że nie ma wygłuszenia i w związku z tym mam pytanie. Czy założenie maty wygłuszającej zmniejszy trochę natężenie dźwięku w środku auta, czy nie warto się w to bawić?

Edytowane 13 Listopada 2014 przez piotrek.gk

 

[Gość]

Jak pytałem o to na forum o mnie koledzy napisali, że wygłuszenie wiele nie da za to temperatury mogą być wyższe... "diecezja" należy oczywiście do ciebie.

 

[Gość piotrek.gk]

Ale chyba nie na tyle wyższe, żeby zaszkodziły silnikowi, tak myślę.

 

[Kelso]

Co do temperatury - silnik trochę szybciej się nagrzeje i wolniej stygnie. Przy jeździe miejskiej na krótkich odcinkach da to jakąś niewielką korzyść w zużyciu paliwa. Na temp max silnika nie ma to żadnego wpływu. Co do hałasu - w silnikach benzynowych poprawa będzie znikoma.

Jeśli brak u Ciebie maty wygłuszającej a chcesz założyć - sprawdź, czy fabrycznie z tym modelem silnika występuje.

 

[Gość piotrek.gk]

A jak nie wystepuję to nie zakładac? Musze coś zrobić z tym hałaem w kabinie, bo czasami jest to trochę irytujące.

 

[Kelso]

Jeśli nie występuje, to widać producent uznał, że z jakichś względów (bilans cieplny silnika) jest to niekorzystne. Jak już pisałem - z silnikiem benzynowym nie spodziewaj się rewelacji. Więcej daje wygłuszenie ściany grodziowej (oddzielającej silnik od kabiny), ale jeśli go nie posiadasz (w co wątpię) montaż jest bardzo kłopotliwy/pracochłonny lub wręcz niemożliwy.

 

[Gość]

Są firmy profesjonalnie wygłuszające ale jest to drogie (przynajmniej dla mnie). Druga możliwość to faktycznie rzeczona mata pod pokrywę maski ale także wytłumienie nadkoli, bagażnika + nowe ciche opony. Kolega tak zrobił w dieslu no i jest różnica szczególnie na trasie.

 

[Gość]

Ja u siebie po założeniu do silnika benzynowego 1.6 115 KM oryginalnej maty wygłuszającej nie zauważyłem żadnej różnicy w obniżeniu hałasu zwłaszcza na zewnątrz samochodu, fakt minimalnie szybciej się nagrzewa. Reasumując szkody pieniędzy, lepiej je wydać na co innego np: na spryskiwacze mgłowe od Insigni

 

[Gość Z18xerOwner]

Spryskiwacze to koszt 12 zl sztuka. Ja bym sądził że producent (zwłaszcza opel) nie daje wytłumienia pod maske z powodu oszczednosci, czyli cost cut GM. Tak jak i reszty wygłuszeń. To nie są auta klasy premium.

Ja w zafirab benzyna 1.8 xer głośna jak jasny pieron kupiłem wygluszenie, które dodatkowo wykleilem matą wygłuszającą 20mm. Jest minimalna różnica. Dodatkowo od strony kabiny okleilem matami we wnece schowka oraz pustą przestrzeń wypełniłem gąbką tapicerską. To samo muszę zrobić pod kierownicą. Słabe sa uszczelki szyb przez które dostaje się szum innych aut. Materiały na wygluszenie można kupić na allegro, w 300-400pln można się zmieścić.

 

[drahe]

Potwierdzam słowa kolegi Mr.T wygłuszenie pod maske nic nie da. Nie odczujesz żadnej różnicy.

U siebie w Astrze to pierwsza rzecz jaką zrobiłem żeby wyciszyć silnik i ostatnia... :-)

Vectra C z tym samym silnikiem jest o niebo lepiej wyciszona. Na twoim miejscu skupił bym się w wygłuszeniu przedniej grodzi.