parowanie bylo...a co z zamarzaniem ?

[Gość rssilver]

Witam!

W tym roku zmagam sie nie tyle z para, poniewaz filtr kabinowy jest wymieniony, ale po czynnosci skrobania szyb odraz na zewnatrz pojawia sie jakby para i nic nie widac. Gdy psikne spryskiwaczem (zimowym oczywiscie), wycieraczki machna i pochwili pojawiaja sie takie ciekawe pajaczki ktore sie i rochodza i natychmiast zamarzaja jakim cudem po takiej chwili zamarza plyn zimowy nadmieniam iz kupilem drugi i to samo. wewnatrz tez zamarzaja, nic nie cieknie mi z szyb zeby wilogosc byla. Najciekawsze jest to, ze po prysnieciu spryskiwaczem ten cienki film na szybie zamarza Slyszalem, ze plyny zimowy robia do d*** i mozna sprobowac dodac denaturat (niejako wzbogadzic ten "fabryczny plyn"). Nie ma sily do tego, poniewaz przy mroziku ledwie -4 nie da sie jezdzic.

Druga sprawa dosc dlugo trwa proces nagrzewania, dopiero po przejechaniu ok.4-5 km robi sie cieplo. Wina obiegu plynu czy walnieta nagrzewnica ?

 

[Gość Mieto-68]

Mam takie same objawy jak opisujesz w zafirze. Jeszcze nie próbowałem tego tematu rozgryźć. Auto też mi się nagrzewa powoli, ale ja mam webasto i jak nie zapomnę go przed jazdą włączyć to właśnie też mi ZIMOWY płyn do spryskiwaczy na szybie nawet przy lekkim mroziku na szybie zamarza. Zobaczymy co na ten temat poradzą inni fotumowicze, ( w myśl zasady co dwie głowy...

 

[GrzECHO]

Ten typ tak ma, nie używaj spryskiwacza dopóki przednia szyba nie nagrzeje sie od nadmuchu powietrza. Kiedyś przez takie coś o mało nie wpadłem do rowu... Lepiej przetrzeć na sucho wycieraczkami, a dopiero spryskać jak w aucie zacznie robić się ciepło. Dodatkowo mocny ciepły nadmuch to podstawa. Denaturatu można dolać, nic nie zaszkodzi, w końcu płyny zimowe są na bazie metanolu, a dykta na bazie etanolu wiec można mieszać.

 

[Gość rssilver]

.(...) opóki przednia szyba nie nagrzeje sie od nadmuchu powietrza. Kiedyś przez takie coś o mało nie wpadłem do rowu...(...)

Wlasnie to jest problem, bo w moim asterixie zeby szybe nagrzac musze miec cieple powietrze z nagrzewnicy, ktora dopiero daje cieplo po przejechaniu ok. 4km czyli musialbym na postoju mniej wiecej 5 min. stac. Tez wczoraj o malo nie wjechalem w barierke przy dwoch ostrych zakretach Fakt, ze plyn z zalozenia jest zimowy i alkohol odparowuje ale to bez sensu, przeciez zimna szyba niech ma -5 st.C a temp. powietrza tez -5 to plyn nie powinien zamarzac. A co zrobic jak po oskrobaniu szyby odrazu para sie osadza na zewnatrz, lepiej nie pryskac ale czym to zlagodzic...chyba czekac tylko az sie nagrzeje szyba...niezbyt wygodne tyle czekac

 

[Gość topdriver]

czesc wszystkim.

polecam na zime defroster czy de-icer (jak kto woli) ja mam alaska firmy k2, kosztuje takie cos ok 8 pln. tylko najlepiej trzymac to w domu w temp. pokojowej. spryskujesz szybe czekasz pare chwil i wycierasz wycieraczkami i jest ok, nie trzeba skrobać(i rysować) szyb.

 

[Gość master22221]

Masz dwa wyjścia z sytuacji:

 

1. ogrzać szybę, żeby zewnętrzna powierzchnia miała temperaturę powyżej 0*C (czasem nie polewać gorącą wodą) lub

2. spryskiwać szybę środkiem nie zawierającym wody (która to właśnie ci na szybie zamarza po odparowaniu tego lotnego, niezamarzającego składnika) - takim jak wyżej kolega napisał lub można spróbować denaturat w butelce ze spryskiwaczem.

 

Drugi sposób zawiedzie, jeśli po oczyszczeniu w ten sposób szyby ruszysz, a powietrze będzie wilgotne (pomimo mrozu) to podczas jazdy szyby znów pokryją się nalotem, a uzycie wycieraczek z lub bez płynu pogorszy jeszcze bardziej widoczność.

 

Na fizykę czasem nie ma rady. Przez to wymyślono ogrzewanie przewdniej szyby w niektórych modelach, np. w Fordach Focusach...

 

Pozdr.

 

[Gość HArtur1]

Powietrze wcale nie musi być ciepłe, wystarczy, że będzie miało dodatnią temperaturę i już jest widać efekt. Żeby szybciej się nagrzało pierwsze 400-500 m robię na 2 biegu, na średnich obrotach silnika. Zanim jednak ruszę czekam, aż silnik się rozgrzeje na tyle żeby widać że powietrze zaczyna topić szron i widać cokolwiek choć przez wąską szczelinę na dole szyby.

 

Z drugiej strony czy te 4-5 minut to tak wiele i czy nie warto wyjść 5 minut wcześniej, żeby jechać widząc cokolwiek?

 

[Gość Anonymous]

ogólnie HArtur1 masz racje nie zbawi nikogo te 4 - 5 minut ale ... silnik a za tym płyn w układzie szybciej nagrzewa sie gdy ... silnik ma obciążenei czyli (miedzy wierszami) porusza się. Nie ważne do przodu czy do tyłu. W takich stuacjach nie należy używać spryskiwacza przez pierwsze minuty a jak sie juz autko zagrzeje (u mnie po 1 km) można bawić sie w pryskanie na szybke i nic sie nie stanie. Juz to przerabiałem w tamtym roku i w sumie trudno cos rozsądnego podpowiedzieć. Jeśli mam przed ruszeniem brudną szybkę to w reke szmata i jazda... a jeśli coś pryśnie z innego autka w czasie jazdy ... no coż staram sie trzymać prawej strony tam faktycznie mniej pryska.

 

[Gość barteklodz]

yyy

zatkało mnie

 

pierwszy raz o takich cudach czytam .

Co wy za płyn kupujecie że takie kwiatki ? bo na zimowym shellowskim przy -10 nic takiego nie występuje , tylko raz miałem taki numer z letnim płynem

 

[Gość Anonymous]

Jeśli już temat płynów do spryskiwaczy to polecam ten z Jeta,zimowy oczywiscie. A autko trzeba odpalic,pozwolic mu sie chwilke pogrzac,wlaczyc maksymalny nawiew na przednia szybe,po minucie zaczac skrobac(a jeszcze lepiej uzyc tego odmrazacza w sprayu,swietna sprawa!)i za chwilke bedzie ok. Z czuciem panowie,bo jak napisal Clarckson:"wiem,ze masz dusze"! pozdrawiam