1.6 16v samochód szarpie, błąd czujnika wału, egr

[Gość szparaggg]

Witam

Mam problem z silnikiem 1.6 16v, Astra z roku 99.
Po zakupie samochód jeździł przez jakiś czas i brał olej więc trzeba było zrobić silnik co zostało uczynione ale w międzyczasie zaczął wyskakiwać check engine, kontrolka zapalała się losowo(silnik zimny,gorący,w trasie..różnie). Komputer wskazywał błędy: czujnik położenia wału, czujnik rozrządu, Egr. Podmiana czujników nic nie dawała w zasadzie, wymieniony został Egr i objawy zniknęły z miejsca, wszystko było ok..przez 2000km(zrobione w ciągu 24h) i po tym zaczęły się znowu problemy : rano na zimnym silniku dostawał padaczki i nie wkrecał się na obroty aż w końcu gasł, ponowne odpalenie silnika, kilka lub kilkaset metrów i znowu to samo. Ale 3 odpalenie i samochód jedzie normalnie.. Czasem check engine zapalał się i samochód dostawał padaczki a czasem jechał normalnie przy świecącej się kontrolce. Dodam jeszcze że świecąca się kontrolka zniknęła po ok 100 km przejechanych autostradą(dość mocne butowanie) i drogę powrotną przejechałem bez problemów i bez kontrolki ale po kilku następnych dniach to samo..

Aktualnie podmieniane czujniki wału(nowy nieoryginalny, i używka oryginalna) czujnik wałka rozrządu, komputer, sprawdzony rozrząd i nie mam już siły do tego silnika..

Może ktoś miał takie problemy już, dodam że cewki wymienione ok. rok temu, instalacja sprawdzona, napięcia na czujnikach ok i dalej odpalam silnik i czasem pochodzi dzień ok a czasem po kilku sekundach szarpie i dusi się. Z błędów wyskakuje czujnik wału, rozrządu, egr..

Czy ktoś ma pomysł co jeszcze może być nie tak? Katalizator wywalony, może to on ma wpływ jakiś?