Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kowalh2so4

Ostatnio wyjołem wyciszenia błotników (czarne gąbki) jakie było moje ździwienie, gdy zobaczyłem tone mokrego piachu zalegajacego na błotnikach i na progu.Gąbka była mokra jak gnój i śmierdziała jak ruskie onuce. Wypukałem piach było cudnie .Po paru tygodniach zajrzałem znowu , a tam znowu piachu po burty.Ta gąbka jest za długa i nie pozwala naturalnie spywać śmieciom, które się tam gromadzą.Dlatego ta gąbka ciągnie wode jak szalona .Kupiłem środek zabezpieczjący profile zamknięte zaimpregnowałem te miejsca solidnie żeby zaraz rdza nie wylazła.Druga istotna sprawa to pozatykane odpływy progów , są jak dla mnie fabrycznie spierniczone były pozatykane .Odpływy są wąskie jak" tyłek węża "wchodzi tam cieniutka tretytka gdy już udało się wepchnąć to wylało się wiadro wody z każdego progu.Oczywiście też zalałem woskiem do profili jak wyschło.Teraz pytanie czy tylko ja miałem pecha czy to standard, bo przy takich wąskich spustach to się zawsze zatka. Oby blacha była odporna na rdze. :szok:

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/71602-odp%C5%82ywy-wody/
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość kowalh2so4

Piachu miałem ciągle,jak jeździłem po mokrych piaskowych drogach, oklejony błotnik od środka.Więc obciołem gąbke tak by nie dotykała dołu błotnika ale nie krucej niż plastik na progu i problem jak narazie z głowy.Chcę zuważyć że posiadam dodatkowe opcjonalne błotniki które być moze zaburzają spływ wody i piachu.Czy ktoś to sprawdzał jak to jest u siebie?

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/71602-odp%C5%82ywy-wody/#findComment-583161
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności