Plamy na lakierze.

[Gość wiewior96]

Witam,

Dzisiaj spostrzegłem takie coś - jak na zdjęciu - na prawym nadkolu z przodu w mojej Corsie C, 3 dni temu wywalałem stary akumulator, z którego wylewał się kwas. Fakt cieknięcia tejże substancji dostrzegłem już w domu, po fakcie wyciągania go i nie pomyślałem, że polał karoserie. Natomiast dziś zorientowałem się, że ów kwas dostał się na blachę, ponieważ spostrzegłem takie plamy. Czy tylko lakiernik pomoże? A jeśli koszty lakierowania to nawet 600 czy 1000pln, to jest konieczność lakierowania? Bo to 20% wartości auta by chyba było... Proszę o rady co można zrobić w tej sprawie. Może jakaś pasta? Takie kiedyś widziałem markery na rysy, ale nie wiem czy to nie szajs. Tam niektóre kropki to jakby lakier zszedł, ale większość chyba się nie "przegryzła". Może jakoś to zabezpieczyć? Pozdrawiam.

 

[Gość Natan]

Cześć

 

Kiedyś dawno temu jak kalafonia do lutowania nie była jeszcze powszechna stosowało się kwas do oczyszczenia,wytrawienia elementów lutowanych.Pamiętam,że jak polało się przewody do lutowania kwasem to zmieniały odcień na lekko zielonkawy.I podobnie jak u Ciebie na lakierze ten chyba dostał się do blachy a do podkłądu to na 100%.Chemikiem nie jestem.Tak reagował kwas solny do lutowania.Być może taka jest reakcja roztworu kwasu siarkowego na lakier.Jedno jest pewne.Polerowanie nic nie da.Tylko lakiernik i dokładne usunięcie tych plam.Nawet jeżeli będzie potrzeba zjechać w tym miejscu lakier do gołej blachy.

 

[Gość wiewior96]

Natan,czyli według Ciebie bez poważniejszych kosztów nie ma szans? Ile to może kosztować? Zna ktoś dobrego i taniego lakiernika z Katowic i miast ościennych?

 

[Gość Natan]

Ostatecznie możesz spróbować przepolerować te miejsca (nie wiem czy w tych miejscach są jakieś ubytki lakieru).Wiele nie kosztuje.I dopiero po polerce stwierdzisz jak głęboko kwas spenetrował powłokę lakierniczą.Ale trochę cienko to widzę.

Edytowane 1 Września 2015 przez Natan

 

[Gość]

Ja bym spróbował tak. Najpierw preparat wszystko czyszczący do lakieru (smoła, asfalt etc. etc.) np. polecam Liquy Molly. Następnie Z WYCZUCIEM I OSTROŻNIE np. pasta Tempo K2 lub lepsza. Po tym zawoskować i zobaczyć jak nie pomogło zostaje lakiernik. Lakierowanie elementu to minimum 500-600zł pewnie będzie