Meriva A Z16SE.ECU w innym miejscu.Poprawa fabryki :)

[Gość R610]

Witam

 

Po wymianie ECU na nowy postanowiłem nie mocować go na kolektorze ssącym z uwagi na jego niepotrzebne nagrzewanie.Jaki jest sens takiego mocowania przez producenta?

Pierwotnie zamocowałem go opaskami w pobliżu reduktora gazu.I tak było 2 lata.Ostatnio miałem chwilę czasu i zamontowałem ECU na aluminiowej blaszce zamocowanej w miejscu gdzie kiedyś była syrena alarmu fabrycznego.Na tyle pozwalają długości kabli z wtyczkami.Poprowadzona masa kabelkiem 6 mm2.

Teraz przynajmniej się niepotrzebnie nie nagrzewa od kolektora.

Oto zdjęcia:

Edytowane 4 Kwietnia 2016 przez R610

 

[Gość Gawlak]

ECU jest nadal w komorze silnika

i reduktor tez sie grzeje

zeby to zrobic porzadnie to trzeba kable przedluzyc

i wywalic ECU pod deske rozdzielcza

sam tak przerabialem w vectrze B

z podszybia za schowek

 

[Gość misiek775]

ja odsunalem go od kolektora o okolo 30-40mm i juz sie tak nie grzeje

 

[Gość R610]

 

i wywalic ECU pod deske rozdzielcza

Myślałem o tym.To byłoby ideałem.Tylko więcej roboty.Może kiedyś jak będę miał czas to tak zrobię.

Edytowane 4 Kwietnia 2016 przez R610