Opel corsa C, proszę o opinie

[Gość blowek]

Auto sprawdzałem na stacji diagnistycznej, niby wszystko ok, oprocz tego ze trzeba wymienic olej, bo to on może powodowac glosna prace łańcucha rozrządu, i mowil ze auto po dlugim postoju trzeba przegonic z 50-80km w trase. Powiedz czy oprócz fotela, masz slady zuzycia na symbolach kierunkowskazów i swiatel? Oraz w jakim mniej wiecej stanie masz kierownice i mieszek skrzyni biegów

Nie no z tym przegonieniem to dobre

 

Na symbolach kierunkowskazów jest gładsza powierzchnia, ale farba okej, kierownica jak na ten przebieg całkiem dobrze wygląda a ta skóra przy drążku zmiany biegów i tak się wyciera po paru tysiącach km.

 

 

Rozrząd i tak trzeba wymienic po zakupie, kazdy tak twierdzi i slysze to od lat

 

Tak mówią, ale jeśli posiada się pasek a nie łańcuch. Teoretycznie łańcuch jest bezobsługowy, ale po x czasie może zacząć hałasować.

 

[Gość Bumpalump]

Lancuch rozrządu po zakupie? Pierwsze słyszę..wymienia sie jak grzechocze, to nie pasek

A no widzisz, tez tak myślałem zawsze, ale kazdy z kim rozmawialem a w ostatnim czasie zakup auta to numer jeden do rozmow to kazdy twierdzi ze corsa to odosobniony przypadek i lancuch czasek wymaga wymiany po 100kkm

 

[Gość blowek]

Również słyszałem, że szybciej się zużywa, ale nie powiedziane, że wszystkim przy takim przebiegu coś się dzieje.

 

[Gość mk5]

Te silniki nie bez powodu sa nazywane grzechotnikami, siostra ma w AG Z12XE i 180tys, fakt ze juz słychac ale nie ma koniecznosci wymiany.

Siedzenie w ag prawie jak nowe, ale siedzeniem nie jest wyznacznikiem bo zależy kto i jak jezdził

Wejdz sobie np mobile.de i porównaj ceny i wtedy zrozumiesz czy można wierzyc przebiegom w Polsce, no chyba że ma mocną historie serwisowa,