Opel 2.2 DTI duże spalanie

[Gość Anonymous]

Było to latem w sobotę. Z Katowic wyruszałem ok. 12. Jak pisałem jechałem za "firmówkami" z CB. Musieli oni pokonywać tą trasę nie pierwszy raz bo znali położenie każdego fotoradaru i zwalniali, ponadto po trasie stało trzech misiów z suszarkami. Zdjęć na razie żadnych nie otrzymałema minęło już ponad pół roku.

 

[Gość Anonymous]

Też często podróżuje tą trasą i powoli nie jeżdżę, ale tak na mój gust to tam średnią 151 km/h to można wycisnąć chyba tylko.....helikopterem. ))

 

[Gość Anonymous]

Patrz na czas jazdy

 

[Gość Anonymous]

Witam . Zafirka powinna palić przy spokojnej jeździe średnio ok 7,5l trasa ok 6,5 l jeśli wiecej to Masz za ciężką nogę lub sprawdz termostat.

Pozdrowionka

 

[Gość Anonymous]

Witam

Nie wiem jak to by wyglądało na autostradzie, bo za krótko mam Zafirkę.

Jeśli opierasz się na komp. pokładowym to podobno on trochę zawyża.

Moja 2,2 TDI w okresie jesienno, zimowym spala według moich pomiarów ( czyli za każdym razem leje do pełna mierzę przejechany dystans) od 8 do 8,7 l/km, raz to nawet 9,5 l/km w tym jest około 250 km poza miastem na jakieś ok 630 - 680 km na jednym baku, reszta w mieście, krótka trasa poranna ok. 9 km nie zdąrzy osiągnąć odpowiedniej temp. pracy. Później po mieście ok 30 km często w korkach.

 

[Gość Anonymous]

Witam

Jeśli opierasz się na komp. pokładowym to podobno on trochę zawyża.

 

U niektorych zawyza, a u innych zaniza. Roznie to bywa. Zreszta podobnie jak i z tankowaniem

do pelna. Zawsze tankuje na tej samej stacji Neste, ale nie do konca jestem pewien, jak

dzialaja te czujniki przerywajace prace pompy na stacji, bo po zakonczonym tankowaniu

wyjalem weza i po ponownym wlozeniu udalo mi sie wlac jeszcze prawie 2l,

co nie jest norma, bo czasami wejdzie tylko 1-1.5l.

 

[Gość Anonymous]

U niektorych zawyza, a u innych zaniza. Roznie to bywa. Zreszta podobnie jak i z tankowaniem

do pelna. Zawsze tankuje na tej samej stacji Neste, ale nie do konca jestem pewien, jak

dzialaja te czujniki przerywajace prace pompy na stacji, bo po zakonczonym tankowaniu

wyjalem weza i po ponownym wlozeniu udalo mi sie wlac jeszcze prawie 2l,

co nie jest norma, bo czasami wejdzie tylko 1-1.5l.

 

Masz oczywiście rację, nigdy nie wiadomo ile wlazło tego paliwa i na ile są nafciarze uczciwi( chociaż te liczydełko powinno przechodzić legalizacje co chyba 5 lat ). Ale można ustalić że zawsze tankujesz do pierwszego odbicia.

A te 2 litry różnicy przy tankowaniu do pełna to stosunkowo nie duża różnica mieszcząca się w granicach błędu ( z grubsza +-od 2% do 4 %) . Przy tankowaniu 50 l i przejechaniu np. 700 km to mamy 7,14 l/100 , 52l i 700 km to jakieś 7,43 l/100 Czyli 0,29 różnicy ( pewnie że lepiej wyglada 7,8 l/100 niż 8,1) . Komputer też ma jakąś dokładność. Jest to jakiś sposób na porównanie spalania średniego pokazanego przez komp. a z takich prostych obliczeń i wtedy będzie widać jakie są róznice. No ja niestety nie mam takiej możliwości, muszę liczyć na piechotę .

 

[Gość Anonymous]

Witam Was... posiadacze 2.2 dti. Ja niestety nie mam w swoim samochodzie komputera i tez jestem skazany na obliczanie spalanie na piechote... i w jezdzie w zimie na krotkich odcinkach do 10km... spalanie wynioslo ok 9-10 l / 100km i mysle ze jest to juz niestety norma w tych silnikach poniewaz on zeby spalaly nam 7l w miescie jak to niektorzy pisza lub ksiazki pisza silnik miec odpowiednia temp. ale niestety one strasznie dlugo sie grzeja i zimny silnik tyle bedzie palil na krotkich odcinkach w zimie... obecnie mam juz 2 silnik w tym samochodzie (w pierwszym mi zrobila sie dziurw w bloku silnika;/) i spalanie prawie jednakowe na tych samych odcinkach...

 

[ Dodano: Nie Mar 16, 2008 13:07 ]

Mam jeszcze do Was pytanie... Co moze byc przyczyna duzego spalania w tym silniku 2.2dti...? (czytajac to fotum napotkalem sie ze te silniku pala innym 7-8 w miescie co dla mnie to jest nie do osiagniecia...) i czy 'ciezka' stopa moze az tak bardzo zwiekszac spalanie... i do ilu obrotow krecicie swoje silniczki... ?

 

[Gość Anonymous]

A ile Ci pali 2.2 ze tak narzekasz? Moj w trasie 110km pali od 5.9 do 7.5l/100 wszystko

zalezy od warunkow (np. jak pada deszcz jest gorsza trakcja) i ciezkosci nogi

Moj rekord na trasie W-wa-Tomaszow Mazowiecki (dom-dom) to wlasnie 5.9l/100.

Srednia z komputera 82km/h, staralem sie nie przekraczac 105-110km/h i hamowac

silnikiem gdzie sie dalo. Kiedys jechalem z predkoscia taka na ile pozwalaly warunki,

czesto nawet 130-150km/h i spalilem ponad 7l/100. Czas podrozy byl niewiele mniejszy moze

z 5-10 minut. W sumie wiec nie oplaca sie szalec dla tych kilku minut. Zauwazylem za to

za spalanie spada bardzo wolno. Nawet jak silnik jest rozgrzany po kilku minutach do nominalnych 85st. to nadal jeszcze Zafirka spala dosc sporo 6.3-6.8l/100. Dopiero po jakichs 40-50km spalanie na kompie pojawia sie <6, a czesto nawet niewiele >5. Widac ze dopiero

w dlugich trasach mozna liczyc na wyrazne oszczednosci.

Moje rekordowe spalanie to 4.9l/100 na trasie ~8km W-wa-Piastow, jazda al. Jerozolimskimi, tylko 2 razy musialem sie zatrzymac na swiatlach i staralem sie jechac rowno 80km/h.

Z powrotem juz bylo gorzej, dosc ciasno, musialem ze 2 razy przygazowac, ale i tak z calej trasy srednia mialem 5.8l/100. Jest to oczywiscie przypadek ekstremalny, bo typowo w miescie na zimnym silniku i jazda w korkach od swiatel do swiatel na trasie ~5km - pali mi 9-10l/100.

Najlepiej przetestuj swoja Zafirke jadac w nocy, kiedy jest dosc pusto i nie przekraczaj 105km/h. Wtedy jesli wszystko dziala jak nalezy powinienes miec spalanie mniejsze <6.5l/100.