Gość Anonymous Opublikowano 27 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Zrobisz jak uważasz, ja w swoim gronie jestem uważany za fachowca w dziedzinie stłuczek. 8 lat jeżdżę i miałem 9 stłuczek. Są takie zapłaty za odszkodowanie, o których nie mamy pojęcia np. za doznany bul, utratę wartości samochodu po naprawie, niewypłacany podatek VAT za części i robociznę itp., których sam na pewno nie wyciągniesz. Porada nic cię nie kosztuje a zapewniam cię ze tyko zyskasz. Odwlekanie decyzji nie wpływa na dobrze na przebieg ewentualnego dochodzenia odszkodowania, lepiej iść po poradę do prawnika jak najszybciej. Na odpowiedz Andrzeja m55 Te pieniądze nie idą z kieszeni sprawcy tylko od ubezpieczenia, a i tak sprawcy zabiorą ewentualne składki bez względu na koszty naprawy samochodu czy 1 tyś czy 10 tyś odszkodowania wypłacą. A pamiętaj zawsze tak jest ze ubezpieczyciel to nie działalność charytatywna i ich zadaniem jest ci wypłacić jak maj mniej. Dla nich z góry jesteś traktowany jak niedouczony tuman z sprawach ubezpieczeń. Porada prawna jest potrzeban na początku sprawy, bo potem może być na niektóre odszkodowania już za późno np. miną termin, przedawnienia. Jest jeszcze inna metoda, możesz nic nie robić wszystko scedować na ASO. Tylko potem zobacz ile ASO wyciągnie od ubezpieczyciela, a ile tak naprawdę by to ich kosztowało. Gdy będziesz odbierał samochód to weź ze sobą rzeczoznawcę z PZM-otu aby odebrał ci auto po naprawie.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/8449-nie-nacieszy%C5%82em-si%C4%99-moj%C4%85-astr%C4%85/page/2/#findComment-284618 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andrzej_m55 Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Tak SKOT 1 zgadzam się że ubezpieczyciel chce wypłacić jak najmniej a warsztat kasować jak najwięcej Po prostu zaskoczyłeś mnie tym pogotowiem Mam trochę latek i rok temu młody chłopaczek wymusił mi pierwszeństwo moje autko wychuchane poszło do kasacji i wież mi że gdybym zawołał pogotowie to w szpitalu spędził bym parę dni Może nie tak rozumuję ale jak ten chłopaczek by się czuł On i tak był blady No ale nie rozwoćmy się nad tym ,FIREBY dostał informacje co i jak Myślę że napisze co i jak wyszło Pozdrawiam ...   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/8449-nie-nacieszy%C5%82em-si%C4%99-moj%C4%85-astr%C4%85/page/2/#findComment-284614 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mariusz_760301 Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 SKOT 1 ma rację są różne kruczki np. ze sprzedażą wraku - wystarczy wstawić na allegro (za cenę jaką żąda ubezpieczyciel) i jeśli go nie sprzedaż za tą cenę to masz prawo żądać od ubezpieczyciela zwrotu kasy - a to przykład jeden z wielu Też wziąłbym prawnika w tej sytuacji - takie firmy prawnicze mają lepsze dojście do sądownictwa (ewentualne rozprawy nie ciągną się latami) i wiedzą jak poruszać się w gąszczu absurdalnych polskich przepisów. P.S Wiem, że już dzisiaj można ubezpieczyć się od działań ubezpieczyciela tak więc to już coś o tym świadczy. Pozdrawiam   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/8449-nie-nacieszy%C5%82em-si%C4%99-moj%C4%85-astr%C4%85/page/2/#findComment-284607 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAROMV6 Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 SKOT 1 zgadzam się że ubezpieczyciel chce wypłacić jak najmniej a warsztat kasować jak najwięcejTo chyba nikogo nie dziwi, w końcu oni z tego żyją no. Ale co prawda wszystko ma swoje granice.potem może być na niektóre odszkodowania już za późno np. miną termin, przedawnienia. KC jasno określa terminy przedawnień w sprawach (odszkodowawczych też)i zapewne wiesz, że wynosi on 3-10 lat.niewypłacany podatek VAT za części i robociznę Na takie coś są jasne orzeczenia, wyroki SN i nawet taka oporna firma jak Warta już je wypłaca.W kilku punktach mogę się zgodzić ale jak zaznaczyłem wcześniej. Na razie kolega nie musi nic robić tylko czekać na informację od ubezpieczyciela - on też ma jasno określone terminy których musi się trzymać, a "pośpiech jest złym doradcą"   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/8449-nie-nacieszy%C5%82em-si%C4%99-moj%C4%85-astr%C4%85/page/2/#findComment-284600 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Jeszcze raz dzięki za wszelkie rady... Byłem dziś w ASO i oglądałem auto z zaprzyjaźnionym mechanikiem... stwierdził, że nie ma tragedii... że da się zrobić... bez uszczerbku na walorach użytecznych... Sam ostatnio naprawiał swoją Toyotę Yaris i była gorzej rozbita a teraz jest jak nowa... Dzwoniłem do ubezpieczalni sprawcy i powiedział mi likwidator, że umówi się ze mną na oględziny bo powiedziałem, że chcę przy tym być... Oto obiecane zdjęcia... Jak dla mnie wyglądają nieciekawie... ale mechanik powiedział, że skoro próg praktycznie nie ruszony (lekko w jednym miejscu wgnieciony) i dach też nie uszkodzony, a słupek boczny jest nie za mocno wgnieciony to nie powinni być większych problemów z autkiem... Ale czekam na Wasze opinie... bo dla mnie te zdjęcia są na prawdę dołujące :) Co o tym sądzicie Jeśli chodzi o ubezpieczenie to czekam na decyzję i na razie nie myślę o prawnikach... jak coś będzie nie tak będę się odwoływał... Ale na razie jestem dobrej myśli... zobaczymy co będzie Trzymajcie kciuki...   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/8449-nie-nacieszy%C5%82em-si%C4%99-moj%C4%85-astr%C4%85/page/2/#findComment-284495 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość andrzej_m55 Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 Witam Nie załamuj się najważniejsze żeby trzymał geometrię To tylko tak żle wygląda Blacharze mają teras rozmaite sposoby tyle że reszta wyjdzie w czasie roboty Trzymaj się powodzenia...   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/8449-nie-nacieszy%C5%82em-si%C4%99-moj%C4%85-astr%C4%85/page/2/#findComment-284470 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 najważniejsze żeby trzymał geometrięTo samo powiedział mi mechanik... A podobno dzięki temu, że uderzył we mnie citroen berlingo - czyli miał dość wysoki przód - uszkodzeniu i zwichrowaniu nie uległ próg... co pozwala mieć nadzieję na to, że auto zachowa swoje własności jezdne...   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/8449-nie-nacieszy%C5%82em-si%C4%99-moj%C4%85-astr%C4%85/page/2/#findComment-284461 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wiciua Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 dach chyba nie ruszony, próg raczej też nie, szyba przednia cała, blacharze powinni dać sobie radę, nie jest tak tragicznie osprzęt może trochę kosztować (pewnie szybki elektryczne, poduszka itp) - lewy przedni błotnik jest wgnieciony, a czy to czasem nie tam znajduje się sterownik do wtrysku?   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/8449-nie-nacieszy%C5%82em-si%C4%99-moj%C4%85-astr%C4%85/page/2/#findComment-284457 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość loozack Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 faktycznie nie jest tak tragicznie. Podłużnice prawdopodobnie (z tego co na fotkach widać) są proste. dach też nie wygląda na pokrzywiony.   Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/8449-nie-nacieszy%C5%82em-si%C4%99-moj%C4%85-astr%C4%85/page/2/#findComment-284455 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 No to mnie koledzy pocieszyliście... A to że będzie kosztowało, hmm... zobaczymy co powie likwidator z tego Filara. Generalnie autko odstawiłem do ASO i z tego co czytałem w necie na stronie rzecznika ubezpieczonych to wymiana elementów uszkodzonych na nowe, czyli wszystko co do wymiany to na nowe... mam nadzieje, że serwis jest rzetelny i że nie zrobi jakiejś popeliny... bo tyle się teraz słyszy o partaczach... ale nie odbiorę auta dopóki nie będzie takie jak powinno... wiciua, co do tego sterownika to szczerze mówiąc nie wiem... mam autko od 2 tygodni i jeszcze się aż tak nie zagłębiałem w szczegóły... Mam nadzieje, że poza naprawami blacharskimi to auto technicznie nie ucierpiało... Bo było na prawdę na 100% sprawdzone i pewne, a szkoda by było, żeby teraz się zaczęło coś dziać... Pozdrawiam i do usłyszenia... FireBoy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.opel24.com/topic/8449-nie-nacieszy%C5%82em-si%C4%99-moj%C4%85-astr%C4%85/page/2/#findComment-284451 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.