Maglownica

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich. Rozważam taką możliwość aby w swojej Asterce wywalić wspomaganie kierownicy a założyć maglownice bez wspomagania. Zastanawiam się jednak czy bezproblemowo będzie pasowała maglownica bez wspomagania.

Dodatkowo dochodzi (jak mi się wydaje) problem z naciągiem paska od alternatora. Wiadomo, że musiałby być krótszy, ale czy dałoby radę właściwie naciągnąć pasek - przy takim ruchu alternatora jaki w tej chwili jest. Zastanawiałem się czy podstawa alternatora w wersjach bez wspomagania nie jest inna, a nie mam u kogo podejrzeć.

Może ktoś ma jakieś doświadczenia z taką wymianą.

Za wszelkie sugestie z góry dzięki.

 

[Gość DAROMV6]

W jakim celu chcesz to zmienić?

 

[Gość Anonymous]

Spodziewałem się takiego pytania Otóż: pompa mi cieknie i zdarza się często że charczy - takie metaliczne stuki, dzwonienie- a więc do wymiany. Maglownica nie cieknie ale ma duże luzy na listwie więc także kwalifikuje się do wymiany albo regeneracji. Na pewno taniej by było przełożenie maglownicy bez wspomagania, na którym mi nie zależy. Ponadto mniej problemów- a to dla mnie najważniejsze, bo samochód jest w ciągłej eksploatacji i nie mogę pozwolić sobie na przestoje.

 

[Gość gines]

Cały osprzęt używany wspomagania kosztuje na allegro od 400-800 zł. Więc nie wiem czy Ci się opłacać pozbywać wspomagania. Ja sam rozważam zamontowanie wspomagania bo moja żona nie ma siły kręcić na parkingu kierownicą.

 

[Gość Anonymous]

Używaną maglownicę bez wspomagania- bez luzów- mogę kupić w granicach ok. 80-100zł

Z kręceniem kierownica na parkingu chyba sobie poradzę.