Amortyzatory

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich forumowiczów.

Chcę zagadnąć o doświadczenia w temacie. Posiadam Vectrę B, w której jakieś dwa lata temu wymieniłem amortyzatory przednie - delphi gazowe, tył - monroe gazowe. No i znów mnie czeka wymiana!!! Czy ma ktoś doświadczenie w doborze , co bym nie musiał wymieniać znów za dwa lata. Pozdrawiam.

 

[Gość DAROMV6]

Widocznie sporych dziur w jezdni u Ciebie jest pod dostatkiem, bo to trochę krótki okres eksploatacji. Delphi to dobra firma, chociaż nie najlepsza. Poleciłbym cały kpl np KYB

 

[Gość Anonymous]

Dziekuję za odpowiedź. KYB gazowe czy olejowe? Pozdrawiam

 

[Gość Gawlak]

delphi sa cienkie jak cholera

Monroe koncza sie razem z zakonczeniem okresu gwarancji

mi padlu po 25 miesiacach na smierc

gwarancja byla na 24

 

KYB sa niezle

ale zobacz jeszcze inne oferty na necie

KONI

EIBACH

itd itp

 

[Gość Anonymous]

Się powoli sprawa klaruje. Wielkie dzięki i pozdrawiam.

 

[Gość huri_khan]

Tak jak wspomniał Gawlak z dala od DELPHI zastanów się nad KYB, SACHS

 

[Gość DAROMV6]

Wrzucę mały cytat z prasy mot.:

"Na rynku oferowana jest szeroka paleta amortyzatorów różnych producentów

i różnych rodzajów. Podstawowym podziałem, jaki możemy przyjąć ze względu na medium tłumiące, jest podział na amortyzatory olejowe i olejowo-gazowe. Zaznaczyć

należy, iż te drugie często nazywane są gazowymi, jednak w rzeczywistości są one olejowo-gazowe.

Należy także obalić mit, iż amortyzator olejowy jest gorszy od gazowo-olejowego. Amortyzator olejowy jest bardziej odporny na uszkodzenia (tj. dziury w nawierzchni,

nierówności, krawężniki, gwałtowne dobicia etc.) niż amortyzator gazowo-olejowy. Wynika to z jego konstrukcji. Amortyzator olejowo-

gazowy pokazuje swoją wyższość, jeśli chodzi o charakterystykę tłumienia

i jej niezmienność pod wpływem długiej pracy w ciężkich warunkach, jest także odporny na pienienie się oleju. Stąd też zastosowanie amortyzatorów gazowych w samochodach wyczynowych, jednak odbiegają one znacznie konstrukcją od tych dostępnych

dla przysłowiowego Kowalskiego. Producenci nowoczesnych samochodów

coraz częściej wyposażają swoje modele w amortyzatory olejowo-gazowe, ponieważ zapewnią wyższą precyzję tłumienia przy zachowaniu wysokiego współczynnika

komfortu, jednak nie uwzględniają oni fatalnego stanu dróg, które niestety nie traktują amortyzatorów naszych pojazdów najlepiej."

Dobre amorki robi oprócz tego SACHS, BILSTEIN (ale chyba ciut droższe)

 

[Gość Anonymous]

Dziekuję za prasówkę, która potwierdza poprzednie posty. Pozdrawiam

 

[Gość Tajga]

Podepnę się pod temat... niestety powoli szykuję się do wymiany amorków, zaczynają się "pocić"

 

Wybaczcie proszę mój brak wiedzy w powyższej kwestii, ale jak wiadomo mechanikiem nie jestem. Wasze uwagi zawarte w tym temacie są bardzo cenne i w doborze amorków na pewno wezmę je pod uwagę.

Moja Vikusia jest generalnie trawdym autkiem, zawieszonym na ładnych, czerwonych sprężynach o nieco wzmocnonym silniku, tak się zastanawiam w związku z tym, czy wystarczą mi standardowe gazowo - olejowe amorki, czy jakies takie bardziej sportowe. Co o tym myślicie?

 

[Gość DAROMV6]

Zapytać bym się mógł czy obniżona itp., nie wiem co tam jest założone może coś z wymienionych przez Gawlak-a, najlepiej odczytałbym ich numerację "z natury".

p.s. ich rzeczywisty stan najlepiej sprawdziłbym na "telepawce"