Astra II 1,7 CDTI- subiektywna opinia

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich forumowiczów

 

Jestem posiadaczem nowej A II 1,7 CDTI (carawan), poprzednio miałem Renault Megane I 1,9dti(kombi), którą to zrobiłem od nowości 186tyś/km i mogę się podzielić z wami moją opinią na temat samochodu.

 

Zacznynamy od nadwozia:

- Astra jak i Mega to nadwozia kombi. Meganka ma troche więkrzy bagarznik i o wiele łatwiej sie go zamykało. Astra ma niewygodne zamykanie często trzeba domykać klapę a rączka służąca do zamykania od środka jest nie praktyczna.

Roleta w A II to jakieś nieporozumienie kiepsko sie ją zapina przy końcu a wyciąganie jej jest równie problematyczne, tu Meganka jest praktyczniejsz. Jeżeli chodzi o wykończenie bagarznika są na podobnym poziomie. A jeszcze jedno szkoda że nie można wyłączyć lampki na podsufitce to też minus.

- Miejsce w środku z przodu ok ale z tyłu Mega znów jest górą (na szczęście tam mnie nigdy nie ma )

- Fotele fajnie że są twarde ale trochę za krótkie- megana miała leprze.

- Co do kokpitu w obu samochodach nie jest on porywający, ale za to bardzo funkcjonalny i przejrzysty

- Spasowanie elementów jest chyba leprze w A ale mam dopiero 3tyś i zobaczymy jak będzie to wyglądało po 100tyś/km

 

Silnik, przeniesienie napędu oraz zawieszenie.

-Tu A ma przewagę. Pomimo identycznej mocy (80KM) jest szybsza, cichsza oraz bardziej elastyczna.

-Skrzynia niestety trochę haczy np. 1bieg czesto opornie wchodzi i z 2 też sa czasami problemy. Wsteczny w Medze lepiej wchodził - bez zgrzytów(mechanizm w drążku jest taki sam), mam nadzieje że z czasem się to poprawi(wyrobi )

-Zawieszenie: Tu moge A pochwalić, jest sprężyste dobrze wybiera nierówności, a i prowadzenie samochodu oceniam lepiej. Samochód jest bardziej stabilny i nie pochyla się znacząco na zakrętach.

 

Spalanie:

Jest na podobnym poziomie w obu samochodach wychodzi mi średnia 6l/100km.Uważam że jest ok, samochodem nie szaleje ale zawalidroga również sie nie czuje.

 

Klimatyzacja:

W Medze miałem kłopod po 1,5 roku padł parownik(zgniły aluminiowe rurki ) ale po naprawie była skuteczna aż do końca mam nadzieje że skuteczność A potwierdzi już nie bawem w ciepłe dni.

 

Wrażenia ogólne:

-Samochód typowy dla przecietnego Kowalskiego nie wyróżnia się niczym szczególnym ale nic poważnego również nie można mu zarzucić.

Jeżeli chodzi o komfort wnętrza francuzy są jednak lepsi ale mechanika miejmy nadzieje wyjdzie zdecydowanie na plus w Astrze.

Na koniec życze wszystkim forumowiczą szerokich dróg oraz samych przyjemnych chwil za kierownicą waszy 4 kółek.