Corsa C 1.2 2003 Benzyna + LPG

[Nikoska]

Witam,

z góry uprzedzam, że jestem totalnym laikiem motoryzacyjnym.

Pacjent: Opel Corsa 1.2 2003 z12xe, Benzyna + LPG.

Problemy:
1. Auto czasami przy pierwszy odpaleniu (np. po cało nocnym staniu) chodzi jakby odpaliło na 3 baniaki (cała auto drży) i pyrka jak ursus 330. Na razie rozwiązaniem jakie znalazłem na te bolączkę to że tak powiem chwilowe "przypałowanie" na wyższych obrotach i silnik zaczyna pracować jak nowo narodzony.

2. Czasami auto potrafi złapać taką zamułe, że rowery po chodniku szybciej jadą - a tak na poważnie sporadycznie zdarza się że auto rozpędza się tak jakby mu ktoś podpiął przyczepkę z toną gruzu - gaz w podłodze, a auto jakby w miejscu stało (demon prędkości to nie jest, ale czuć kolosalną różnice gdy przy zatrzymaniu się rozpędzenie się trwa kolejne 2 min) - cewka była wymieniona, świece też niedawno (nawet całe bialutkie), różnicy na gazie czy benzynie nie ma. Jedyną bolączka to na 3 baniaku spadła kompresja do 7 barów. Często po podłączeniu do kompa wywala błąd dot. korekcja paliwa, a wczoraj wypluł pierwszy raz coś z sondą. - w załączniku fotka.

Edytowane 12 Czerwca 2023 przez Nikoska