Hamujące prawe tylne koło w Asterce.

[Gość Anonymous]

Wczoraj byłem na przeglądzie, i wyszło to koło, że ma dość duże opory, coś je trzyma. Ściągnąłem dziś bęben, i niby wszystko ok, no fakt rant był dosyć duży, ale chce jeszcze z 5 tys zrobić na tych bębnach, szczęki nawet jeszcze są i to dość dużo.Posmarowałem troche smarem cylinderek, wszystkie spreżyny, bo to wszystko pordzewiałe, 165 tys przebiegu i nic nie ruszane, noi szlifierką zjechałem ten rant, w drugim kole to samo. No ale żadnej poprawy nie widze w prawym kole, lewe jest wszystko ok. Co to moze być?

 

[Gość DAROMV6]

A tłoczki w cylinderku dobrze odbijają, nie są zapieczone?

 

[Gość mech124]

a może linka od ręcznego się zapiekła sprawdzałeś http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/idea.gif

 

[Gość Anonymous]

Linka od ręcznego odbija, fakt faktem ręczny na tym kole jest niezbyt mocny, ale linka odbija, od razu po założeniu bębna już chodzi tak cięzko, nie mówiąc o ściągnięciu, było w pukania, no zapieczone raczej nie jest, wszystko chodzi, pozatym nasmarowałem wszystko.

 

[Gość guniak]

wymień cylinderki,a bęben musi dość gładko wejść i bez większych problemów zejść.ewentualnie weź tłumacza(młotek 3 kg) i stuknij w założony bęben

 

[Gość brzoza]

zapieczone raczej nie jest, wszystko chodzi, pozatym nasmarowałem wszystko.

Jezeli mialeś zdjęty bęben to podstawa sprawdzić czy cylinderek jest nie zapieczony.Powinny ruszać sie tłoczki. DAROMV6, słusznie tu zaznaczył bo to jest najczęstszy przypadek ,.Jezeli sie ruszają to powód jest wężyka gumowego. Blokuje płyn w jedna stronę. Lub moze ci piasta zaciera http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/rolleyes.gif

 

[Gość Anonymous]

Cylinderek sprawny, nie jest zapieczony, właśnie bęben mi wchodził z oporami:/

 

[Gość guniak]

wymień cylinderki na nowe pare groszy kosztują a bedziesz miał pewność ,że są dobre