Który silnik

[Gość guniak]

Co do elastyczności - przez całe miasto przejadę na 3-ce - a Ty?

haha byle 60 tka i mam 5tke,byle 45 i mam 4ke,poniżej 2 tys jade spokojnie na emeryta

U mnie przy 140 km/h ledwo silnik słychać - a jak u Ciebie?

mało jest miejsc aby jedźcić 140 ,ale wiadomo na trase 1,6 ciut słaby

moja kwestia- weź takie auto aby pasowało do twojej drogi

 

[Gość wiciua]

jeśli do tej pory jeździłeś na benzynie i niekoniecznie chcesz przesiadać się na diesla to 1,6 8V będzie odpowiedni, tylko że jeśli się nie mylę w 1999r skończyli montować te silniki do astry II; silniczek jest ekonomiczny i bezawaryjny, łatwo montuje się do niego gaz - pochodzi nawet II generacja

 

jeśli zależy Ci na dynamice to musisz myśleć co najmniej o 1,6 16V kosztem wyższego zużycia paliwa - gaz: najlepiej sekwencyjny

 

diesel to zupełnie inna bajka: jeździ się inaczej, bo silnik ma inną charakterystykę, jeśli chce się utrzymać niskie zużycie paliwa szybko zmienia się biegi; jednostka 1,7TD 68KM jest faktycznie mułowata, co szczególnie jest odczuwalne przy obciążonym aucie w trasie

 

[Gość adrianopelek]

jeśli do tej pory jeździłeś na benzynie i niekoniecznie chcesz przesiadać się na diesla to 1,6 8V będzie odpowiedni, tylko że jeśli się nie mylę w 1999r skończyli montować te silniki do astry II

Tak dla sprostowania to w 1999r nie skończono montowac tego silnika w AII , ale od 2000r. zwiększono jego moc z 75km do 84km

 

[Gość Bradley]

tomtomasz, ale za to nie masz cewki, aparaty, swiec zaplonowych, kabli zaplonowych, strzalow w kolektor czy puszke filtra przez gaz, nie jezdzisz na regulacje co 2tyg do gaziarza, nie placisz dodatkowych kosztow przegladu, nie masz zagraconego bagaznika wielka butla

 

Co do elastyczności - przez całe miasto przejadę na 3-ce - a Ty?

Ja na 4 i co

U mnie przy 140 km/h ledwo silnik słychać - a jak u Ciebie?

u mnie jest glosno przy kazdej predkosci Kwestia wygluszenia i wykonczenia wnetrza.

 

[Gość Mariusz_760301]

Ja na 4 i co

Na 4 to już mam 160 i niestety przez miasto nie przejadę - zbyt zły stan dróg i za wolni piesi zmuszają mnie do zwalniania

 

Pozdrawiam wszystkich Oplomaniaków

 

[Gość Bradley]

Ja na 4 bo mam tylko 4 biegi

 

[Gość Kill3rReaper]

Przy 140 to nie słychać silnika już, tylko opony samochodu -.- Chyba że ktoś ma taki głośny silnik, ja nie wiem, u mnie dopiero jak przekroczę 4 tys na 2 biegu zaczyna być wyraźnie słyszalny silnik.

 

Diesel JEST GŁOŚNIEJSZY od benzyny - porównajmy chociażby biegi jałowe. Dieslem będziesz jeździł na jakich obrotach? ~1500, nie? Ja w swojej Viki też jeżdżę na takich. Nie schodzę poniżej 1500 bo ma ciężko. Jak jadę spokojnie i równo i nie przyspieszam to powiedzmy 60km/h i wrzucam 5. Obroty - 1500. Jak chcę przyspieszyć z takiej prędkości to redukcja do 2 i ciągne do 80-90km/h. No i dajcie wreszcie spokój, z tym że diesel jest lepszy bo z mniejszych obrotów się lepiej zbiera!!! Diesel to nie benzyna, nie ta klasa silnika, nie patrzcie na te silniki po obrotach bo to CO INNEGO! Diesel się kręci do około 4500obr/min czy może max 5000? Pewnie coś koło tego. Benzyna się kręci do 7000, zależy jakie silniki to czasami nawet do 9000. Tak samo jak te testy elastyczności: co za debil to wynalazł? KAŻDY diesle będzie zawsze lepszy od benzyny na elastycznośc jak tak porównamy i będzie niby szybszy. A g***o prawda! Na 4 biegu od 60-100km/h diesel ma najlepsze obroty, najbardziej wtedy ciągnie. Jak chcemy porównać elastycznoiść - ok, ale w benzyniaku przy tych prędkościach wrzucamy 2 albo 3 bieg! W mojej Viki na 2 da się osiągnąć max 100, więc akurat pasuje, na 3 biegu nawet do około 140-150 (przy 130km/h na 3 biegu ma 6000 obr/min). Przestańmy się oszukiwać że te diesle są takie elastyczne, bo to tylko taki chwyt. Jak się sprinterzy ścigają, to ten co ma mniejsze nogi powinien w takim samym tempie przebierać nogami jak ten co ma dłuższe? Nie, ścigają się kto pierwszy doleci do mety, na takich "obrotach" na jakich mu pasuje!

 

[Gość Mariusz_760301]

Kill3rReaper - opony mam Nokian H i przy 140km ich nie słychać

 

Y20DTH można już jeździć od 1000 obr/min - płynnie - ale po co?

Co z tego, że na biegu jałowym silnik diesla jest głośniejszy? - jak w trasie jest cichszy (to już nie te diesle co kiedyś)

 

Swoje porównanie opieram na przebyciu 300 km trasy astrą służbową 1.8 16V i jedno co jest na + w tym porównaniu to to, że 1,8 ma dłuższą jedynkę.(na jedynce nie "korzystam" z turbiny)

Minusy - głośniej w kabinie i słabsza elastyczność (no ale może już przyzwyczaiłem się do diesla) Jeszcze jedno 1.8 była na oponach letnich a moja na zimówkach

 

Jeśli chodzi o mnie to benzyniaka już nie kupię - jest to moja prywatna opinia a nie krucjata przeciwko benzynie.

 

P.S mam nadzieję, że nasze spory choć trochę pomogą koledze w podjęciu decyzji z jakim silnikiem samochód kupić.

 

Pozdrawiam

 

[Gość arty]

Ja byłbym za zakupem 1,6, lub 1,8 benzyna +gaz, albo 2.0 , lub nawet 2,2 w dieslu a nawet 1,7 tez mysle ze nie jest zly, ale jesli komus zalezy troche na osiagach to jednak cos mocniejszego

 

[Gość Anonymous]

tomtomasz, ale za to nie masz cewki, aparaty, swiec zaplonowych, kabli zaplonowych, strzalow w kolektor czy puszke filtra przez gaz, nie jezdzisz na regulacje co 2tyg do gaziarza, nie placisz dodatkowych kosztow przegladu, nie masz zagraconego bagaznika wielka butla

 

eee... neska mi nigdy nie strzelila

 

wiem... masz racje ze mniej problemow z zaplonem... ale za pieniadze wlozone w regeneracje pompy i wtryskow jak u mnie moglbym doprowadzic takie 1,6PB+LPG do stanu "prawie nowka"

 

jak to mowia kazda potwora znajdzie swojego amatora... kazdy silnik ma swoje wady i zalety... mi odpowiada spokoj jazdy dizlem... i ten fakt ze nie prowokuje... czuje sie odprezony w jedzie po miescie (a kto jezdzi po warszawie wie ze to istna wojna)...

 

jak pisalem o silniku 1,6 to myslalem o tym po 2002 roku... choc dziwne ze opel dopiero wtedy wprowadzil taki silnik skoro w nexii 1,5 8V nie roznil sie prawie niczym (poza nizsza pojemnoscia i kilkoma szczegolami)...