Muli, prycha, szarpie

[Gość Anonymous]

Witam, miałem nadzieje ze nie będę miał z moją Tigrą problemów z silnikiem, ale jednak, i to po częsci z mojej winy. Podjechałem wczoraj do mechanika żeby sprawdził kompresje w cylindrach. Sprawdzanie przebiegło bezproblemowo – ciśnienie wyszło na pierwszym 15; na drugim 14; na trzecim 13; na czwartym 15. Wszystko mechanik zmontował i zaczęła się gehenna. Silnik nie miał siły przyśpieszać, dusił się szarpał, prychał. Na jałowym biegu chodzi normalnie - równo. Dopiero jak zaczynam przyśpieszać. I najbardziej widać to jak daje gaz do dechy jadąc na dwójce ok. 30 km/h, lub trójce ok. 40 km/h (generalnie jak są niskie obroty). Wtedy w ogóle nie przyspiesza. Mechanik rozkręcając powiedział ze świece są jeszcze dobre. Po tej awarii stwierdził ze to wina świec, więc pojechałem i kupiłem nowe. To samo, nic się nie poprawiło. Mechanior na koniec powiedział ze to nie jego wina i żebym do domu pojechal, a tak wogole to po co ja chciałem ta kompresje sprawdzać. Teraz już zupełnie nie wiem co mam zrobić, to czy darować mechanikowi, czy się z nim procesować to odmienna sprawa. Teraz najważniejsze dla mnie to gdzie mam szukać przyczyny problemu. Dodam, że jak są te braki mocy przy przyspieszaniu, to z rury leci niebiesko szary dym, czego wcześniej nie było (byłem dumny, że mój tygrysek nie kopci). Jak się orientowałem to nawet jakby coś podczas wykręcania świec dostało się do silnika to nie powinno stanowić takiego problemu, bo albo od razu uszkodziło by tłoki lub zawory, albo po prostu przedmuchało się przy odpaleniu.

Dodam że lampka „Check” mi się nie zapala. Już chyba bym wolał żeby się paliła, wtedy bym wiedział gdzie szukać problemu. A tak w ogóle to może byc bład którego nie pokaże lampka tzn. czy błąd moze byc w kompie, ale nię będzie zasygnalizowany przez lampkę??

Znajomy powiedział mi żebym koniecznie zmienił kable zapłonowe, bo może je uszkodzili. Powiedział ze może być też cewka lub map sensor. Jak sprawdzić map sensor?

 

[Gość Anonymous]

ja bym obstawiał MAP sensor, poszukaj w wyszukiwarce na forum. napewno cos znajdziesz

 

[Gość robertnet]

obajawy map sensora sa takei ze ma neistabilne wolne obroty, zapala sie kontrolka check- ale nie ma nic do kopcenia, ja bym posprawdzał czy podczas wizyty u mechanika nie zostało nic odłączone przypadkowo, sprawdz zy nie wzrosło cizuzycie paliwa przyapdkiem,

p.s. jutro chyab bede jechał do wawy to moge sie zatrzyamc w pultusku i porównamy sobie silniki, ew. cos przełozymy,

 

[Gość Anonymous]

Witam, dzięki za zainteresowanie tematem. Juz kilka osób mi mowiło zebym sprawdził ten mapp sensor, więc zaraz poszukam w szukajce. Jednak moje obroty na biegu jałowym sa równe. problem pojawia sie jak chce przyspieszyc przy niskich obrotach. W ogóle nie ma siły, prycha strzela, dymi. Ale sprawdze wszystko. Jest szansa że coś sie rozłączyło jak mechanik odpiął cewkę żeby iskry nie dawała podczas sprawdzania kompresji. Sprawdze to w weekend, bo jutro nie mam czasu, a później nie ma mnie w domu. Robertnet, wielki dzieki za propozycję, ale niestety jutro mnie nie będzie w Pułtusku. Jednak bede pamiętal o tym, i jak cos to się na PW odezwę. Ja osobiście mam nadzieję ze to jednak jakieś niefortunne niedomaganie przewodów wysokiego napięcia. Mam już zamówione nowe, i w weekend je zmienię. A powiedzcie mi co mam sadzić o tej kompresji. Czy jest jeszcze do przyjęcia? słyszałem ze za wysoka to tez nie dobrze? Jaka powinna byc w sprawnym silniku?

 

[Gość Anonymous]

Wtym silniku jest sporo przewodów podciśnieniowych, może przez nieuwagę mechanior coś rozłączył, lub połączyl nie właściwie.

 

[Gość Anonymous]

Na szczęście już wszystko ok. Okazało się że mechanik podczas wyciągania przewodów uszkodził jeden z nich. Po zmianie jak ręką odjoł. Dziękuję wszystki którzy się udzielili w moim temacie. Pozdrawiam.