Gaz w Signum 3.2 stosować czy nie!!!!!

[Gość Anonymous]

Witam posiadaczy GM. Mam maly dylemat bo jeszcze do wczoraj chcialem zakladać gaz do mojego cacka Opla Signum 3.2 w automacie i podczas kupowania wahaczy tylnych sprzedawca zagadal i spytal czy chce gaz montowac . Wiec ja mu ze TAK i zaczol odradzac mi strasznie ze 2-3 miesiace jest OK a pozniej ze bede jezdzil z serwisu GM do kolesia co mi montowal gaz i ze te nowe silniki sa na NIE do gazu i ze za chwile gaz bedzie wiele drozszy co wy na to????

pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Witam ,

Ja jestem zdania że nie ma znaczenia czy silnik jest przystosowany czy nie, wg mnie zależy to przede wszystkim od tego czy porostu jest dobrze założona ta instalacja, czy zakładający sie postarał czy robili to na odpie..... i od doboru odpowiedniej instalacji gazowej.

Sam kiedyś jeździłem na gazie( 100 tys km i żadnej usterki a nie oszczędzałem auta) , i gdyby nie to ze kupiłem diesla to w następnym aucie benzynowym tez bym miał instalacje gazową.

Jak w każdym przypadku zdania są podzielone, a rozmowy o gazie to jak rozmowy o polityce po wódce...

 

Pozdrawiam

igi303

 

[Gość Anonymous]

gaz = wyzsza temperatura spalin = wypalony kat = stosowne komunikaty w postaci palacego sie czeka i jeszcze zla regulacja gazu skutecznie wyploszy polowe konikow z benzynowego zasilania

bedzie jezdzil ale tylko na dobrej instalacji i na bardzo mocnych DWOCH parownikach

mowa tu uczywiscie o sekwencji bo normalna instalacja skrzynie rozwali

 

[Gość Anonymous]

ja mam załaożoną instalacje sekfencyjną BRC, poprzednio w ASTRZE II też miałem i połowa moich znajomych jeździ oplami z gazem - zero problemu. A niektórzy jak sie cos stanie z autem to zwalaja na instalacje LPG, tak jakby auta bez gazu sie nie psuły , wystarczy poczytać na forum......a diesle wcale nie sa idealne. popieram kolege że to rozmowa jak o polityce, albo o laskach, jeden lubi blondynki drugi brunetki..

 

[Gość DAROMV6]

Jeśli instalacja będzie dobra i odpowiednia do rodzaju motoru, zamontowana i ustawiona poprawnie, to nie powinno nic złego się dziać.

Nie ma tylko co eksperymentować na instalacji, która z pozoru ma wyjść taniej.

Chociaż osobiście znam samochody np v6 i automaty i manuale - na zwykłych instalacjach, eksploatowanych na gazie od ładnych kilku lat bez uszkodzeń na innych podzespołach - ale oczywiście różnie może być i eksperymentów sam nie polecam.