Witam, posiadam Opla Corse C 1.7DI (Y17DTL 65KM) od ponad roku. Tamtej zimy zdarzało sie sporadycznie ze autem szarplo ze dwa czy trzy razy kiedy byl zimny i na tym sie konczylo. Myslalem wtedy ze to byc moze kwestia paliwa, tymbardziej ze auto posiadalem od niedawna a wczesniej troche stalo. W tym roku problem zaczal sie ze dwa miesiace temu. Bylem juz u kilku mechanikow, nikt nie wie o co chodzi, "wszystko OK". Mianowicie problem polega na tym ze auto odpala normalnie ale podczas jazdy kiedy obroty dochodza do 2tys. autem zaczyna szarpac. Jedyne co mi pozostaje to zmienic bieg na wyzszy i sie tak toczyc az troche sie nagrzeje i pozniej juz jest wszystko wporzadku. Oczywiscie temperatura na zewnatrz ma duzy wplyw, poniewaz im jest cieplej tym tego szarpania jest mniej i zaczyna sie przy wyzszych obrotach. Przykładowo jesli jest na dworze 10 stopni to szarpie przy 2,2tys a jesli jest 3 stopnie to szarpie przy 1,9 tys "mniej - wiecej". Nie mam pomyslu co moze byc przyczyna, przy aucie nie bylo nic grzebane przed usterka. Problem pojawil sie nagle z dnia na dzien. Znajomy ktory zagladal do auta twierdzi ze to ktorys z zaworow na pompie a zaworow jest 4 i nie ma jak sprawdzic bo musialby podlaczyc zawory z innego auto z takim samym silnikiem itp. Jesli ktos mial taki przypadek badz wie o co moze chodzic bardzo prose o pomoc w tym temacie.